Co z Suknią potem???

[Liziii]

A mnie sie podobala suknia slubna mojej mamy Skromna, prosta, taka troche jak dla Ani z Zielonego Wzgórza Trąciła nawet pruderyjnością przez swoj kołnieżyk i rekawki.. Ale mama ją dostała po siostrze, a ta szyła zgodnie z modą i "zasadami" jakie wówczas panowały na wsi z której sie wywodziły. zadnych odkrytych dekoltów czy ramion;) Za to cala była obciągnięta koronką, wiec miała w sobie to "cos". ale rozmiar ma 34/36 wiec nie ma szans bym w nią weszła.. bo wciąż wisi u babci w szafie Ja moze bym sie na nią nie połasiła, ale częśc kobiet zyczy sobie miec taka prostą, niemalże surową suknie
_________________

[Kiewka]

Suknia mojej mamy rowniez zalega na dnie szafy.
heh i co najlepsze jest w modzie. Najnowszy styl empire. odcinana pasm z blyszczacych koralikow pod biustem cala drobno plisowana.Rekawy jak u ''nietoperza'' (hehe) ale jak by je obciac to extra byla by bez rekawow do tego toczek z woalka. Kolor blekitny Z checia poszla bym w niej do slubu ale niestety rozmiar jakies 34/36 juz jako 12 letnia pannica sie w nia nie miescilam a co dopiero teraz

Moja idzie do sprzedania a jak sie nie uda to zobaczymy jak wielka bedzie nowa szafa
_________________

[Liziii]

Kiewka, to wtedy wpadne z wizytą przymierzyc
_________________

[ruda87]

zawsze może być dla wnucząt na bal przebierańców

[Daria]

Ja jestem bardzo bardzo sentymentalna i chciałabym(!) zostawić sobie moją tak po prostu, żeby mi leżała w szafie i żebym czasem mogła na nią popatrzeć a może i bym ją przerobiła na jakąs wieczorową ale może być i tak, że jednak będę musiała sprzedać..moja jedna znajoma po swoim ślubie uszyła ze swoja sukni sukieneczkę dla swojej córci na chrzest
_________________

[Katarzyna87]

Ja też będę chciała zostawić sobie sukienkę, tak żeby leżała sobie spokojnie w szafie... Podziwiać ją od czasu do czasu:)

A nóż się kiedyś spodoba mojej przyszłej córeczce:) jeżeli nie to trudno ale miło będzie kiedyś odświeżyć wspomnienia:)
Ja nie miałam takiej możliwości, nie mam żadnych "pamiątek" po ślubie rodziców.
_________________

[Lady_S.]

Szkoda,że moja mama nie zostawiła swojej sukienki,bo była cała z koronki. Śliczna i prosta. Ale po ślubie przerobiła ją sobie na inne ciuszki.. A swoją chyba sprzedam,bo z jednej strony po co ma leżeć w szafie

[Liziii]

moja mama zostawila i jak bylysmy z kuzynkami male (bo to suknia tez mojej cioci - wiecie, ciezko wtedy bylo o material, koronke) to sie w nia przebieralysmy..
i suknia sie zniszczyla ;/
_________________

[metka]

a ja nawet nie wiem, co moja mama zrobiła ze swoją suknią aż zapytam ją z ciekawości przy najbliższej okazji... hmm, wiem tylko, że bawiłam się z moimi rodzicami na ich weselu
_________________

[Lusilla]

A ja chyba dojrzałam do sprzedania swojej.. Boję się, że zżółknie, a wtedy będzie mi po prostu szkoda tych koronek, materiału.. NA razie jest w szafie u rodziców, ale w lutym chyba ją wystawię na allegro i zobaczę czy jest zainteresowanie..
_________________