PIWO W PUSZCZE

[Liziii]

wyszlismy z tego samego zalozenia: wino i wódka. Wino głownie dla Pań i dla Nas w barku alkoholowym kilka kolorowych trunków ale to raczej na smaczek, do sączenia Piwa nie bedzie - jakos nie przyszlo mi nawet do głowy a jak teraz mowicie ze mieszanie piwa + wodki moze dac zgubny efekt to juz wiem ze nie bedzie go na 100%
_________________

[cilusia000]

U nas bedą wszystkie rodzaje alkoholu. Nie wyobrazamy sobie inaczej. Czysta wódka na stołach, likiery i wino na osobnym stoliku, a piwo lane z beczki.
_________________

[San]

U nas będzi eprzede wszystkim wódka, dodatkowo piwko w butelkach bo zawsze mozna ładnie do szkła przelać i bedzie też wino ze względu na to, że niektórzy goście pijają tylko wino.

Na szcęscie mnie omija organizacja trunków. Tym zajmie się moja mama
_________________

[Pablo&Aga]

U nas padłą decyzja bedzię piwko w butelkach. Najprawdopodobniej Perła (Browar Lublin) piwko nie jest za słodkie ani za gorzkie takie w sam raz i ma ładną butelkę. drugie to najprawdopodobniej Warka Strong.
_________________

[Miya]

Ja jestem za piwem. U nas będzie normalnie w barze.
_________________
Zapowiedź filmu ślubnego/Coming soon
Nasz motylkowy ślub - prezentacja zdjęciowa

[milenkaaa]

my nie będziemy mieć piwa, ogólnie puszka piwa jakoś tak wg mnie mało elegancko. No chyba, że z beczki-czemu nie

[dorotam]

u nas będzie tylko wódka...
trochę z oszczędności... a trochę z nerwów.. bo normalnie koncert życzeń się zrobił .. rodzinka z anglii powiedziała,że pije tylko pół wytrawne wino czerwone, jedna rodzinka z mojej str. tylko piwo... i ja może będę biegać i szukać dla każdego wg.życzeń..zezłościliśmy się i stanęło tylko na wódce... ja jak szłam na wesela to mi na myśl nie przyszło,żeby mówić co będę pić
ja też średnio lubię wódkę..ale drinki ..czemu nie
_________________

[..::Nati::..]

Ja piwu w puszcze mówie stanowcze NIE!!ale w beczce ,butelkach szklanych czemu nie?
Ja jeszcze się zastanawiam czy mieć wszystkie rodzaje alkoholu czy lepiej nie,właśnie z powodu mieszania ich,że może źle się to skończyć,ale z drugiej strony to dorośli ludzie,więc chyba wiedzą co robią?
_________________

[Juliette]

Ja osobiście nie wierzę w dorosłość pijanych wujków
_________________

[Liziii]

Ja tez nie. Niektorzy nie znają umiaru i mieszają alkohole albo piją bez ograniczeń niestety.
Wiem na co mnie stac, wiem po ilu drinkach moje oczy są rozbiegane i siebie (no i męża bo jego granice tez znam) bede pilnowac. Moim zdaniem "urżnięty" wujek to - choc malo przyjmny widok - to nie tak gorszący jak pijani pańtwo młodzi - panna młoda potykająca sie o własną suknie i czerwony, rumiany jak prosię Pan Młody proszący do tanca podchmieloną cioteczke
U nas będzie co pomieszac bo i wódka i wino i whisky, gin, martinii i jakies likiery itp Ale ludzie od tego mają głowy by nimi myslec. U nas tylko piwa nie bedzie - jakos sie w naszych stronach nie przyjeło, co mi zupelnie nie przeszkadza. No i zawsze cięte koszty
_________________