Nasze torebki - zawartosć :p

[MissIndependent]

jeśli będziesz miała mniejszą torebkę to utrzymanie porządku będzie latwiejsze. ja nie umiem utrzymać porządku w torebce, też podobno "noszę kamienie" i w sumie mi w tym dobrze tylko torebka mi się za mała robi

ostatnio na weselu musiałam się zadowolić dużo mniejszą torebką niż na co dzień i nieźle się nagimnastykowałam, by wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy mi do niej weszły udało mi się w niej nawet 7 podpasek schować ale komórka już nie weszła....
_________________

[Sony85]

mis...Ty normalnie mozesz na weekend wyjechać i nic juz niemusisz pakować...

...Mój to mówi na moja torebke ..."worek na ziemniaki"...bo lubie duze torebki.....aha..no to apropo mojego kochanie....
to w torebce trzymam jeszcze przez wiekszość czasu:
- jego klucze od samochodu
- jego klucze od domu i inne
- jego portfel i dokumenty z auta
- i sporadycznie rózne inne jego rzeczy...
_________________

[Botica]

[MissIndependent]

no dokładnie zawsze mogłam ze szkoły iść na randkę, na spotkanie ze znajomymi czy nawet na dyskotekę i wszystkie potrzebne rzeczy do zmiany wyglądu miałam w torebce

wg Jacka moje torebka jest za duża i mam w niej za dużo rzeczy. po czym wkłada mi tam swoje klucze, telefon, dokumenty i takie drobiazgi wpadamy do sklepu bez siatki to też mamy gdzie zakupy pochować. nie wiem jak wy, ale ja sobie nie wyobrażam, by mieć małą torebkę
_________________

[Blum_]

Ta nowa jest WIĘKSZA! Ja nie wyobrażam sobie też życia bez torebki, to moja "komnata skarbów".
Wychodzę na zakupy - torebka.
Idę na miasto - torebka.
Moja torba to nierozłączna cześć mojego życia. A mój? tez mi wrzuca wszystko a potem narzeka jak każe mu ją ponieść. Miałam jego telefon, portfel, PERFUM (cała torebka "pachniała" mi jego perfumami..)
Nawet jego prawko miałam. Jakby nie mógł mieć swojej torby na ramię...
_________________




Kocham, Kocham, K O C H A M

[MissIndependent]

ja ze swoją też się nie rozstaję chyba, ze idędo koscioła, bo tam torebka jest zbędna. ale tak to.... moje teściowa mi marudzi, że cały czas z nią chodze pod reką, jakby to było cośzłego albo dziwnego dla niej to nierozumiałe więc się mnie czepiła jak rzep psiego ogona ale ja z torebki w życiu nie zrezygnuje, co wiecej: zamienię ją na większą

Blum_, nie wiem jak chcesz w większej torebce utrzymać porządek... mission impossible
_________________

[lena_tychy]

[MissIndependent]

Ty nie uznajesz makijażu, ja się świetnie czuję i w makijażu, i bez. po to wymyślili mazidła, byśmy mogły ich używać, jesli mamy na to ochotę. nie doszukuj się drugiego dna i jakichś kłopotów z samoakceptacją tam, gdzie ich nie ma
_________________

[Madeleine Eve]

Ja mam mnostwo kosmetykow "kolorowych"- nie kupilam, dostalam. Nie uzywam wszystkich, ale od czasu do czasu czegos. Moj G. nie jest w stanie odroznic kiedy mam makijaz a kiedy nie- chyba ze uzyje mocnych cieni do powiek. Wiec niech mi tu nikt nie mowi, ze jak sie ma kosmetyki, to od razu wychodzi sie z domu z tona tynku na twarzy, a potem skrobie szpachla. U mnie na twarzy niesposob zobaczyc puder, chociaz go uzywam (raczej bez podkladow).
_________________

[Sadie]

najpierw powinnam zadac pytanie w ktorej torebce mam sprawdzic bo mam ich sporo. Nie przyznam sie ile
Mam je w roznych rozmiarach i kolorach.Podstawowe rzeczy ktore nosze:
-klucze
-portfel z dokumentami i kartami
-jakas ksiazke
-telefon
-dlugopis
-perfumy
-organizer lub kalendarz
-tampony
-tabletki antykon
-grzebien lub szczotke do wlosow
Wiecej nie potrzebuje.Po to nosze karty kredytowe zeby sobie cos dokupic jak mi akurat potrzeba. W torebce mam porzadek.Rachunki i stare bilety wyrzucam na biezaco
Jak wychodze gdzies i wiem ze nie bede nocowac w domu to dokladam
-szczotke do zebow
Nie lubie balaganu w torebkach.
_________________