|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dzwoneczek maniak
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 1470 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro 21 Wrz 2011, 17:03 Temat postu: |
|
|
Moje dziwactwa: - zawsze sprawdzam po 2 razy czy zamknęłam drzwi;
- kawę pijam tylko w jednym kubku;
- zdarza mi się gadać do siebie ( zwłaszcza jak ktoś/ coś wyprowadzi mnie z równowagi )
- przenigdy nie zaginam rogów w książce ( zawsze przestrzegam o tym osoby, którym pożyczam swoje książki ) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pralinka guru
Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 21 Wrz 2011, 22:12 Temat postu: |
|
|
Wychodzi na to, że każda z nas jest trochę nei normalna, albo właśnie wszystkie jesteśmy normalne
- herbatę pije tylko do połowy, druga połowa już jest bleeeee
- ciągle rozdrapuję sobie ucho. Dokładnie płatek uszny i to w takim miejscu żeby nie było widać
- mam ok. 30 przystanków na których wiem w którym miejscu dokładnie znajdą się drzwi autobusu
- w autobusie mam hierarchie siedzeń. Mam pętlę prawie pod blokiem, więc hulaj dusza wszystkie siedzenia moje
- potrafię wsadzić język do nosa ( wiem, obleśne i robię to tylko wtedy jak Bazyl zakłada się z kumplami o piwo)
- nie cierpię jak ktoś mnie dotyka w komunikacji miejskiej, dlatego zawsze kombinuję żeby przesiadać się na przystankach gdzie duzo osób wysiada i jest szansa, że zajmę strategiczne nie tykane miejsce. Hierarchię miejsc stojących też mam
- w wannie przeglądam gazety o ciuchach ( bez gazetki kąpiel nie jest relaksująca)
- mam do spania 4 poduszki. Jedna 70 x 80 cm, druga 50 x 50 podkładana pod policzek tak żeby głowa była pod odpowiednim kątem, dwie poduszki 30x 30 podkładane pod brzuch. Jak przekręcam sie na plecy to poduszki i tak musza być na brzuchu. W nocy często się przekręcam i wiecznie przekładam te poduszki.
- zimą śpię w długich frotowych skarpetach
- śpię bez majtek. Jak muszę spać w bieliźnie to się prawie duszę i długo nie mogę usnąć
- nigdy nie zjem ostatniego cukierka, owoca, jogurtu, ogórka ze słoika czy ostatniego kotleta. Nigdy nie zjadam tego co jest ostatnie, zostawiam dla Łukasza, a on dla mnie i wyrzucamy w rezultacie
- traktuję (obydwoje i teściowie) traktujemy naszą suczkę jak córeczkę. Ciągle kupujemy jej jakieś zabawki, smakołyki, akcesoria, ubranka. Jesteśmy mamusia i tatuś
- mam chustę babylulu w której noszę Kikę jak gdzieś idziemy razem ( tam gdzie muszę miec wolne ręce) np. zakupy w markecie w bloku na dole albo na bazarku, kiedyś wniosłam ją do media marktu i nikt nic nam nie powiedział
- zabraliśmy Kikę do Mc'Donalda, kotleta nie chciała tknąć
- śpimy z niunią. Ona między nami na swojej poduszce, przykryta kołdrą. Stopą dotyka któreś z nas, inaczej myśli, ze jst sama i się budzi. _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Sro 21 Wrz 2011, 23:50 Temat postu: |
|
|
karolipio napisał: |
Mam dokładnie tak samo. Tuż przed samym wyjście po prostu muszę, bo jak nie, to parę minut po wyjściu z domu mi się coś chce
|
Ja muszę zanim położe się do spania,inaczej nie zasnę
Pralinka napisał: |
- śpimy z niunią. Ona między nami na swojej poduszce, przykryta kołdrą. Stopą dotyka któreś z nas, inaczej myśli, ze jst sama i się budzi. |
to jest słodkie Uwielbiam zwierzaki _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Czw 22 Wrz 2011, 1:01 Temat postu: |
|
|
hmm, wiele mi nie przychodzi do głowy, ale po przeczytaniu tylu ciekawych dziwactw dorzucę coś od siebie
- mam obsesję czytania, potrafię czytać bez przerwy przez 8 godzin, czytam zawsze w wannie, na kibelku, w samochodzie, pociągu, czasem idąc ulicą. Jak nie mam co czytać, czytam skłąd napoju albo domestosa, czytać się nauczyłam sama w wieku 2,5 roku nie wiem, jak!
- obsesja liczby 25- bo tyle wynosi idealne 100% punktacja w świecie muzyki klasycznej. Zawsze pilnuję,żeby np mijając czyjąś posesję zrobić 25 kroków, lub 24 - bo to też celujący. Jak miejsca za mało, to drobię kroczki, jak za daleko- robię kilka wielkich susów. Nieważne, jak zatłoczone jest miejsce, którym idę. tak samo z przejściem przez szeroką ulicę- musi być chociaż 23..... inne liczby mnie już nie interesują- jeszcze obsesyjnie poszukuję sobie w głowie liczb związanych z wielokrotnością 3
- prowadzę w myślach rozmowy z różnymi ludźmi często odpowiadając sobie na głos.
- umiem mówić od tyłu - czasem mnie opada obsesja i np muszę wszystko, co słyszę szybko sobie w głowie od tyłu powiedzieć
A jestem w stanie robić to błyskawicznie. To akurat lubię w sobie.
- nenawidzę okazywać babskich słabości. zwłaszcza łez, jak mnie profesor opieprzy na fortepianie, lepszym wyjściem wydaje mi się wyjść i trzasnąć drzwiami, niż chociaż uronić łezkę ukradkiem.
- nie wiem czemu, ale lubię swoją męską stronę- to,że w dzieciństwie lubiłam samochodziki, chłopskie zabawy. Lalki wykorzystywałam do obscenicznych inscenizacji (skąd 6letnie dziecko miało takie pomysły, nie wiem
- nigdy nie piję ani nie jem po kimś, ani nie chcę gryza od kogoś, nawet od P. wydaje mi się,że ta ślina czyha na mnie.........zwłaszcza jeśli np napój się kończy. Sam widok czyjegoś napoju gdy butelka jest prawie pusta, wywołuje we mnie mdłości
- PANICZNIE boję się ciemności. nie umiem spać sama. jesli muszę, np u babci, niestety robię to z zapalonym światłem. Mam obsesję na punkcie jakichś nadprzyrodzonych rzeczy które na mnie czyhają .Potrafię będac sama nie spać do 6 rano, bo wtedy już jaśniej i już mogę usnąć........
- ech, to obciach pisać. Ale normalne to nie jest. Mam niesamowitego pecha przewidywać i w jakis tam sposób przeżywać śmierć różnych osób. niekoniecznie tylko mi znanych.
- Zaśmiecam pamięć bzdurami. Pamiętam fakty od 2 roku życia, pamiętam piosenki, które np słyszałam, jak rodzice śpiewali na imprezie gdy byłam przedszkolakiem. Dokładnie pamiętam wiele lekcji ze szkoły podstawowej razem z tysiącem zbędnych oczywiście faktów. Jestem w stanie zagrać przynajmniej pierwszą stronę, a często pół utworu z pamięci- 12lat wstecz.
- Ale NIGDY nie pamiętam, gdzie położyłam klucze, czy zakręciłam gaz, zgasiłam światło, czy kupiłam coś do jedzenia, gubię wszystko i wszędzie, po każdym wyjeździe na zajęcia wracam bez czegoś........... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
limone guru
Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 3347
|
Wysłany: Czw 22 Wrz 2011, 6:30 Temat postu: |
|
|
... _________________
Ostatnio zmieniony przez limone dnia Pon 19 Lis 2012, 8:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Czw 22 Wrz 2011, 7:57 Temat postu: |
|
|
Karolina1984 napisał: | jeszcze obsesyjnie poszukuję sobie w głowie liczb związanych z wielokrotnością 3 | Ja przeliczam różne rzeczy sprawdzając czy są wielokrotnością 3 (liczę na palcach) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Czw 22 Wrz 2011, 8:25 Temat postu: |
|
|
karolipio napisał: |
Niezależnie od pogody, pory roku, temperatury - śpię w skarpetkach. |
nigdy, ale to nigdy nie śpię w skarpetkach....zasnąć po prostu nie mogę. choćby nie wiem jak zimno było. W zeszłym roku ogrzewanie mieliśmy dopiero pod koniec listopada, zimno jak..... a ja i tak skarpetek nie założyłam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
asik guru
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 6191 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22 Wrz 2011, 8:45 Temat postu: |
|
|
Pralinka napisał: |
- potrafię wsadzić język do nosa ( wiem, obleśne i robię to tylko wtedy jak Bazyl zakłada się z kumplami o piwo) |
Oplułam się hehehehe
To powiem Ci, że mój Połówek potrafi wsadzić sobie całą pięść do ust _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pralinka guru
Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22 Wrz 2011, 9:49 Temat postu: |
|
|
asik napisał: | Pralinka napisał: |
- potrafię wsadzić język do nosa ( wiem, obleśne i robię to tylko wtedy jak Bazyl zakłada się z kumplami o piwo) |
Oplułam się hehehehe
To powiem Ci, że mój Połówek potrafi wsadzić sobie całą pięść do ust |
wooow Pytanie czy ma małe pięści czy wielką paszczę _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asik guru
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 6191 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22 Wrz 2011, 9:57 Temat postu: |
|
|
Pralinka napisał: | asik napisał: | Pralinka napisał: |
- potrafię wsadzić język do nosa ( wiem, obleśne i robię to tylko wtedy jak Bazyl zakłada się z kumplami o piwo) |
Oplułam się hehehehe
To powiem Ci, że mój Połówek potrafi wsadzić sobie całą pięść do ust |
wooow Pytanie czy ma małe pięści czy wielką paszczę |
Wielką paszczękę, ale normalnie tego nie widać. Dłonie ma normalnej wielkości. hehehehe _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|