A co z ...napojami?

[Oriane]

Ja się dziś obkupiłam w Lidlu, coca-cola 2l 3,33zł za butelkę. Kupowaliśmy na poprawiny bo na wesele mamy napoje w cenie bez ograniczeń, a na poprawiny tylko wodę mineralną.
_________________

[EwaK]

W biedronce jest litrowa Cola oryginalna po 2,50.

Kupiliśmy 60 ltr Coli
16 butelek 1,7 ltr sprita- za dwupak takiego sprita zapłaciliśmyi 4,49 zł
Chcemy jeszcze kupić 36 ltr wody mineralnej gazowanej.

Napoje liczone na 48 osób, w tym 9 dzieci. Myślicie, ze wystarczy napojów gazowanych czy coś dokupić?

Soki i napoje niegazowane mamy bez ograniczeń w cenie sali.
_________________

[Ewa-Gdy]

Myślę, że już wystarczy Wody gazowanej idzie raczej niewiele. U Nas na prawie 80 osób wystarczyły 48 butelek 0,5l.
Poza tym pogoda nie zapowiada się mega gorąca, więc i napojów może pójść mniej Aha... pogoda to jedno, jak Twoi goście mało tańczą to też nie pójdzie dużo.
_________________

[Noir]

EwaK wiesz co, my mielismy niewiele wiecej gosci i wyszlo na koniec, ze najwiecej poszlo wody oraz napojow niegazowanych. Pozniej byl chyba Sprite i Cola, ale oba ponizej 20L.

Tylko nie wiem, jak u Ciebie, u nas niegazowane soki i woda byly w dzbanach na stolach, a gazowane napoje na stoliku kolo bufetu, wiec mozliwe, ze dlatego takie proporcje

[kasia_90]

moim zdaniem dużo od gości zależy. Jedni popijają wodą zwykłą wódkę drudzy niegazowanym napojem inni cola itp a i tak samo jedni popijają łykiem napoju a inni muszą mieć szklankę ale moim zdaniem masz wystarczająco
_________________

[Rashel]

My mielismy obliczone 3 litry na glowe (1 wody, 1 soku i 1 gazówki). Szczerze? na 75 osób, to nam duzo nie zostalo O.o z 6 litrów pepsi ( mirinda i 7 up poszły w całości), i kilka kartonów soku i 10 litrów wody

Ale zalezy tez od pogody. Bo u nas bylo ciepło, wiec ludzie sporo pili
_________________

[lauraire]

U nas nawet nie wiem ile poszło, bo napoje mieliśmy nieograniczone. Było upalnie, ale na sali była klima, natomiast ludzie dużo tańczyli przez co z jednej strony chciało się im pić, ale z drugiej strony nie było nawet czasu żeby usiąść i się napić. Ja podpijałam, co się nalało, tak z doskoku. Wiem natomiast, że największym powodzeniem cieszyła się niegazowana woda z miętą i cytryną i soki.

[Rashel]

[EwaK]

Dzięki za opinie dziewczyny


aaaa co będzie to będzie-jak to mawiał Pawlak
_________________

[nheledore]

Ewa, z tego, co pamiętam, my liczyliśmy półtora litra wody na głowę, a drugie półtora gazówek.
Ale my mieliśmy ślub w lipcu, więc trochę inna aura.
Na moje oko jest spoko
Sala jest gdzieś blisko jakiegoś sklepu? Najwyżej się podjedzie i dokupi U mojej siostry na weselu tak było z wódką