|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nanaja gaduła
Dołączył: 10 Lip 2009 Posty: 349 Skąd: jeszcze UK
|
Wysłany: Sob 15 Sie 2009, 14:59 Temat postu: |
|
|
ruda87 zgadzam się w 200% z Tobą _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Nie 16 Sie 2009, 0:13 Temat postu: |
|
|
dzięki
miałam dziś imprezę rodzinną i siostra do mnie przy okazjo oglądania zdjęć ze ślubu kuzynki, że 'nooo ale będziesz musiała się przekonać do welonu bo jest taki piękny' ... jezuuu teraz oprócz matki jeszcze rodzeństwo a ja welonu nie chce i sobie go nie założe za żadne skarby. Odpowiedziałam im, że co poradze, jak mi się kojarzy tylko i wyłącznie z siatką na motyle
niby to mnie nie rusza, no bo na swoim ślubie i tak ubiorę to co zechcę, ale smutno słyszeć wciąż te same głosy krytyki Co poradzę, że jestem troche inna od nich wszystkich |
|
Powrót do góry |
|
|
ladyinred gaduła
Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 421 Skąd: Mazurki
|
Wysłany: Pon 17 Sie 2009, 1:43 Temat postu: |
|
|
ruda87 najlepiej uświadamiaj im cały czas, że to w końcu Twój ślub, bo rodzinki często o tym zapominają i starają się narzucać wiele rzeczy, a Ty przecież masz pełne prawo przeżyć ten dzień jak Tobie się podoba, bo to Twój dzień, Twój ślub i Twoje wesele... _________________
Szczęśliwa żona |
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Pon 17 Sie 2009, 15:44 Temat postu: |
|
|
ale bzdurki...
mojej babci z kolei odbilo na punkcie jednego zdjecia ze slubu mojej kuzynki. Cos ala aleja z drzew i ona z parasolka i bla bla bla. I ja koniecznie musze miec podobne zdjecie. Jest tylko kilka problemow;
1. Nie znajde nigdzie w poblizu alei z drzew.
2. Nie cierpie parasolek!! Nawet podczas najwiekszego deszczu ich nie nosze.
3. Zadna ze mnie romantyczna dusza zebym sie miala w ten sposob wyglupiac.
Ale co ja poradze? Musze podobne miec i juz _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 11:51 Temat postu: |
|
|
nie ma to jak rodzice (i teściowie, i dziadkowie...) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyś:) maniak
Dołączył: 26 Lip 2009 Posty: 1754 Skąd: Ruda śląska
|
Wysłany: Nie 20 Wrz 2009, 21:53 Temat postu: |
|
|
w związku trzeba być szczerym, bez tego nie ma prawdziwej miłości,ja popełniłam wiele błędów ale będę je naprawiać całe życie.Szczerość to podstawa _________________
(...) żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia... |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyś:) maniak
Dołączył: 26 Lip 2009 Posty: 1754 Skąd: Ruda śląska
|
Wysłany: Nie 20 Wrz 2009, 21:55 Temat postu: |
|
|
jeśli trafi się na tego odpowiedniego człowieka,tego który jest dla nas wszystkim nie będziemy miały przed nim nic do ukrycia, ja nie mam... _________________
(...) żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia... |
|
Powrót do góry |
|
|
iwonaryki kandydat
Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 79
|
Wysłany: Czw 25 Mar 2010, 11:24 Temat postu: |
|
|
Można powiedzieć że ja przed swoim narzeczonym nie mam żadnych sekretów a błędów w swojej przeszłości miałam mało a były to wyłącznie takie tam wygłupy dorastającej nastolatki Mój przyszły mąż wie o mnie prawie wszystko..wie jaka jestem..dobrze mnie już zna ale nie wie a ni ja nie wiem do czego jestem zdolna jak się zdenerwuję i to pożądnie Uważam ze człowiek swoją wybraną drugą połówke oraz samego siebie poznaje i zmienia z upływem czasu..gdyz czas jest najlepszym nauczycielem i można przez bardzo długi okres zwiazku wciąż na nowo się poznawać i dowartościowywać _________________ Synek 15.12.2004.r Córeczka 04.05.2011.r
Córeńka 20.05.2012.r .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiek86 guru
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 6450
|
Wysłany: Pią 30 Lip 2010, 21:56 Temat postu: |
|
|
iwonaryki zgadzam się z tobą w 100%. Dodam tylko że dla nas z Narzeczonym nie bardzo istotne jest to co działo się zanim się poznaliśmy, fakt faktem że jakiś grubszych spraw, błędów których moglibyśmy się wstydzić żadne z nas nie popełniło. Jakieś drobne kłamstewka lub niedomówienia z początku znajomości szybko wychodziły na jaw i się prostowały w trakcie dojrzałego związku. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
mloda_2011 kandydat
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 43
|
Wysłany: Pią 11 Lut 2011, 18:48 Temat postu: |
|
|
Trzeba być szczerym w związku, ale zachować jakieś pole intymności dla siebie... Nie mówić o tym z czego się zwierzasz mamie/siostrze/koleżankom i nie pokazywać prywatnych smsów/maili. Oczywiście są wiadomości, w których nie flirtujesz.
I poza tym, myślę, że jest to też sprawa pokrewna do szczerości, mówić jasno co nam się nie podoba w związku i nie unosić się ambicjami, bo tak ciężko rozwiązać problemy/nieporozumienia i wręcz zaognia to konflikt jeszcze bardziej. Niby proste, nie?... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|