|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
*AGNIESZKA* maniak
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 1546 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 18 Lut 2009, 11:25 Temat postu: |
|
|
Jednego jestem pewna - Mój Skarbuś to własnie ten, nie wyobrażam sobie kogoś innego przy moim boku i nie chcę! I to się poprostu wie, mozna ze soba mieszkać, mozna i nie, ale to nie ma wpływu na ten wybór _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
violinist83 guru
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 3460 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 18 Lut 2009, 12:07 Temat postu: |
|
|
*AGNIESZKA* Zgadzam się z Tobą. Nie wierzę, że ludzie przestają sie kochać ot tak, po 20 latach małżeństwa...
Przede wszystkim para musi umieć ze sobą rozmawiać ale uwaga rozmawiać konstruktywnie: tak, że by wyjaśnić sobie dany problem, omówić i znaleźć rozwiązanie.
Przecież każdy człowiek się zmienia i trzeba się porozumieć ze swoją Połówką
Naszym kluczem jest wyjaśnianie sobie wszelkich problemów od razu na gorąco.. bez owijania w bawełnę.. Jak mnie coś zakuje w serduszku i jest mi źle z jakiegoś powodu, to od razu mówię, że zrobił mi przykrość (faceci czasem potrafią zrobić coś bezmyślnie.. ) _________________ Ślubowaliśmy 03.07.2010r
|
|
Powrót do góry |
|
|
*AGNIESZKA* maniak
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 1546 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 18 Lut 2009, 12:27 Temat postu: |
|
|
Ja także zaraz mu mówię, że mi przykrość zrobił i rozmawiamy, Jemu także zawsze powtarzam, że jeśli cos jest "nie tak" niech mi powie, cos z tym zrobimy, charakter człowieka się zmienia co 7 lat (jak ktoś wczesniej gdzies na forum zaznaczył) - nie wiem co będzie wtedy, przeciez nie zdarzyło Wam się np. czegoś nie lubić, nie tolerowac, lub mówić "nie wyobrażam sobie, zebym..." - a czy często nie jest tak, że własnie to zrobiliśmy:) Ja wiem po sobie, że się zmieniłam Wiem, że wiele rzeczy, których dawniej bym nie powiedziała, nie zrobiła - zrobiłam, teraz mogę powtarzac Skarbusiowi ,", że ja napewno nie...", nie lubię tego, owego, a co będzie jak mi isę odmieni? Nie zaskocze Go wtedy? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Sro 18 Lut 2009, 12:59 Temat postu: |
|
|
super AGNIESZKA. Ja tez inaczej do zwiazkow podchodzilam jak mialam 20 lat i inaczej teraz.Na przyklad nie mam generalnego typu czy brunet czy blondyn ale powiedzialam sobie ze rudy raczej nie bylby moim wyborem.Mam rowniez uraz do imienia Andrzej (po ojcu).I co wyszlo?Moj mezczyzna ma na imie Andrew i jest rudy To taki najmniej istotny przyklad.Zycie stawia nam rozne sytuacje na naszej drodze.Ja nigdy nie bede mogla w 100% przewidziec co moje slonce zrobi bo to sie nie uda.
Wydaje mi sie ze dojrzale malzenstwo wymaga elastycznosci w stosunku do siebie i umiejetnosci szczerej rozmowy.Akceptacja roznic,umilowanie zalet.My jestesmy rozni jak platki sniegu ale to sprawia ze nie nudzimy sie ze soba.No i jak dla mnie super jest sie zaglebic w sposob myslenia totalnie inny od twojego.Fascynuje mnie to. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 18 Lut 2009, 13:08 Temat postu: |
|
|
ja jeszcze 3lata temu mówiłam, ze ślub raczej będzie mi nie potrzebny, strata czasu..... patrzyłam na rodziców i często miałam wrażenie, że więcej jest między nimi złości niz miłości, wiem, że małżeństwo niczego nie gwarantuje.... wcześniej liczyłam na faceta wyglądającego jak Antonio Banderas czy Johnny Depp, z ciemnymi oczami.... a popatrz, mój ma niebieskie oczy i jest ciemnym blondynem.... ma wiele wad i jeszcze więcej zalet.... nieźle się uzupełniamy, jesteśmy tak różni, a w pewnym sensie tak podobni na nikogo innego bym go nie zamieniła. ja osobiście zdaję sobie sprawę, że życie może się różnie potoczyć, że za 20lat możemy już nie byc małżeństwem, ale jestem jak najlepszej myśli. wątpię, zebym po następnych kilku latach mogłabym być bardziej pewna niż jestem teraz. i wcale mi nie żal, że tak młodo podjęłam taką poważną decyzję. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Sro 18 Lut 2009, 13:15 Temat postu: |
|
|
co do pewnosci to kwestia indywidualna.Jedna kobieta bedzie pewna jak glaz inna bedzie miala troszke watpliwosci.Jedno jest pewne podemujac sie tak powaznego zobowiazania jak malzenstwo trzeba liczyc sie z ogromem pracy jaki trzeba w zwiazek wlozyc zeby dzialal.Dla obopolnego dobra.Jesli sie szczerze mysli i pracuje nad relacja to nie widze racjonalnych powodow do rozstania. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
violinist83 guru
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 3460 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 18 Lut 2009, 13:15 Temat postu: |
|
|
Mhmmm Odmienność mężczyzny jest bardzo przyciąga wbrew pozorom
Wydaje mi się też, że ważne w związku jest aby obojgu tak samo się chciało zabiegać o siebie..
Jak jedna osoba daje z siebie cały czas wszystko, a druga prawie wcale..to w końcu tej pierwszej opadną ręce i się podda..
Miłość bardziej polega na dawaniu niż braniu.. przecież tak cieplutko robi się na sercu, kiedy Ukochana Osoba odwzajemnia Twoje starania _________________ Ślubowaliśmy 03.07.2010r
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Sro 18 Lut 2009, 13:17 Temat postu: |
|
|
to mialam na mysli mowiac 'pracowac nad relacja'.Spoczecie na przyslowiowych laurach tylko szkodzi. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 18 Lut 2009, 13:20 Temat postu: |
|
|
dlatego tak lubię powiedzenie "nikt nie jest niezastąpiony" nie chodzi o pewność, ze teraz o już jest to i nic złego absolutnie nie może się stać. nic nie jest dane raz na zawsze. chodzi o pewność co do słuszności podjętej decyzji. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
violinist83 guru
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 3460 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 18 Lut 2009, 13:43 Temat postu: |
|
|
"nic nie jest dane raz na zawsze"... trzeba pielęgnować miłość ! _________________ Ślubowaliśmy 03.07.2010r
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|