|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ola89 gaduła
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 493 Skąd: Chatka z piernika ;]
|
Wysłany: Pon 25 Maj 2009, 8:25 Temat postu: |
|
|
żaklina, współczuję Ale może znajdzie się osoba, która przekona Twojego dziadka do tej rurki.
Dzieczyny, dzisiaj mam ostatnią maturę Z polskiego ustną
Boje sie bardziej niż przed angielskim
Jeszcze 4,5 h
3majcie kciuki _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prada uzależniony
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 564
|
Wysłany: Pon 25 Maj 2009, 8:30 Temat postu: |
|
|
Trzymamy , trzymamy nie denerwuj się, wypij meliskę i idź dumnie _________________
Mężczyzna mądrzeje z wiekiem, najczęściej jest to wieko od trumny .. |
|
Powrót do góry |
|
|
Madeleine Eve moderator
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 259 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 25 Maj 2009, 8:50 Temat postu: |
|
|
Zaklina, przekonujcie dziadka wszelkimi sposobami. My tydzien temu pochowalismy dziadka G.- tez rak... Zaatakowane pluca, krtan, guz na aorcie i zaczal atakowac mozg. A poszedl do szpitala bo jak wszyscy mysleli zlapal zapalenie pluc. Walczyl 3 tygodnie- kilka dni po pierwszej chemii zmarl. Nie mogl sie doczekac naszego slubu, ale niestety nie doczekal. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prada uzależniony
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 564
|
Wysłany: Pon 25 Maj 2009, 8:56 Temat postu: |
|
|
Ja już nie mam ani Dziadka ani Babci, tęsknie za Nimi ale na mój 1 ślub zdążyli, Babcia siedziała blisko mnie _________________
Mężczyzna mądrzeje z wiekiem, najczęściej jest to wieko od trumny .. |
|
Powrót do góry |
|
|
zabka20sc maniak
Dołączył: 19 Sty 2009 Posty: 1596
|
Wysłany: Pon 25 Maj 2009, 9:02 Temat postu: |
|
|
zaklina musicie jakosc dziadka przekonac.
wspolczuje bardzo
sama przez to przechodzilam we wrzesniu tylko z babcia. tez nie mogla przelykac jedzenia, ale byla uparta i nie chciala isc do lekarza. przekonalismy ja i okazalo sie ze ma najzlosliwszego raka pluc i 2 miesiace pozniej niestety zmarla, bo bylo zapozno na leczenie.
wiec przekonajcie go poki jeszcze jest szansa |
|
Powrót do góry |
|
|
zabka20sc maniak
Dołączył: 19 Sty 2009 Posty: 1596
|
Wysłany: Pon 25 Maj 2009, 9:02 Temat postu: |
|
|
Olu bedziey trzymac kciuki jak wrocisz to daj szybciutko znac jak ci poszlo |
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pon 25 Maj 2009, 9:26 Temat postu: |
|
|
żaklina, przykro mi bardzo z powodu dziadka i choc mam nadzieję, że da się jednak na tą rurke namówić to nie jestem pewna.... na siłę go nie przekonacie.... trzeba go zrozumieć.
Ola, jak zdasz to się pochwal wynikiem
zarobię wielkie H, bo w tym tygodniu do pracy idę tylko raz. tak mi grafik ktoś ułożył _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ola89 gaduła
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 493 Skąd: Chatka z piernika ;]
|
Wysłany: Pon 25 Maj 2009, 9:53 Temat postu: |
|
|
Jak zdam to na pewno się pochwalę
Mi została tylko jedna babcia już, która mam nadzieję, że dożyje mojego ślubu, bo jak na razie z Jej zdrowiem nie najgorzej jest.
Jeden dziadek zmarł na wylew, 10 dni po tym jak urodziła się moja siostra. Widział Ją tylko raz, drugi dziadek zmarł na raka, chyba 3 czy 4 dni przed tym jak urodziła mu się prawnuczka Niestety Jej nie zobaczył, chociaż bardzo chciał. A babcia zmarła 3 lata po dziadku, bodajże w 22 rocznicę ślubu moich rodziców. Jak dziadek umierał to powiedział, że babcia przyjdzie do Niego za 3 lata I tak się stało. Dziadek zmarł w 1997 a babcia w 2000. I nie wiem skąd wiedział, że akurat za te 3 lata. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pon 25 Maj 2009, 10:08 Temat postu: |
|
|
a mój dziadek ze strony mamy zmarł 3dni przed jej narodzinami.... babcia jeszcze żyje, na szczęście, choć wiem, że ma raka trzonu macicy, którego za nic nie chce ruszyć.... na raka trzonu macicy 8lat temu zmarła matka mojego ojczyma a kilka miesięcy jego ojciec. rodzice mojego ojca biologicznego też nie zyją od kilku lat, ale po nich akurat nie płaczę, bo widziałam ich 2x w życiu.
a Jacek już dawno nie ma dziadków z żadnej strony
jezzzu, bo zaraz w depresję wpadniemy....... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
dotti1984 maniak
Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 1636
|
Wysłany: Pon 25 Maj 2009, 10:13 Temat postu: |
|
|
Mi została jedna babcia,Krzysiowi też. Jeden dziadek zmarł jak miałam chyba 5 lat,nawet nie pamiętam go za dokładnie Drugi 6 lat temu w Dzień Matki.No a babcia niedawno.
żaklina bardzo Ci współczuję i życze żeby dziadkowi się poprawiło.ale tak jak mówi MissIndependent,na siłę nic nie zrobicie to jest ciężie.Wy chcecie dla Niego jak najlepiej,a on pewnie chce uniknąć tego bo będzie to i dla niego ciężkie. Moja babcia przed śmiercią też tak była karmiona, i mimo że była niby nie przytopmna to usilnie próbowała ta sonde sobie wyrwać.Jednak coś czuła mimo że lekarze mówią że już nic nie czuje,że tylko respirator ją trzyma pzy życiu.
ola89 Trzymam kciuki!! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|