Jaka kwota co łaska?

[dianicho]

i cała "indywidualność" jałmużny znika... to tak jakby kosciół ingerował w to co ktoś je w dzien, kiedy trzeba poscic...

wedlug mnie to jest wielka przesada... ale niestety trzeba sie podporzadkowac ....
_________________

[magdaberbec]

tu podejmujesz ważny problem tego że to powinna być tajemnica kto ile daje . o tak to ciekawa sprawa.
_________________

[dianicho]

i nie powinno byc tak, ze proboszcz ustala "cennik" i zaglada w portfel...
_________________

[agbar]

[agbar]

[agbar]

A co do obowiązków księdza. Zgadzam się z wami, że wygłoszenie zapowiedzi jest obowiązkiem księdza. Bez nich ślubu praktycznie nie może być, no chyba że w wyjątkowej sytuacji. Ale prawda jest tez taka, że udzielanie sakramentów jest obowiązkiem księży. A ślub jest jednym z sakramentów. To samo dotyczy chrztów, bo z tym to tez różnie bywa.

Co do dodatkowych opłat. Zastanawiam sie, że organista ma grac na moim ślubie. Nic do niego nie mam. Tylko zespół zaproponował mi granie podczas ślubu za dodatkową opłatę 100 zł i zastanawiam się, czy tak nie byłoby taniej.

Oczywiście dodatkowo trzeba zapłacić osobie opiekującej sie kościołem za wystawienie krzeseł i klęczników. Tak jakbym sama tego zrobić nie mogła
_________________

[dianicho]

Agbar - mówiąc o mniejszych miescowościach nie chciałam uogólniać, ale niestety i moje koleżanki i mój narzeczony potwierdzają, że tam patrzy się ile, kto i za co daje..
u mojego Bartka jego mama nauczycielka dała po kolędzie 100zł, bo "ksiądz potrafi wyczytać u sąsiadów ile dała"... a nie stać ją na takie rzeczy.. wypominki - masza za kogoś - 150zł od osoby....

kolezanka musi płacić 700zł za ślub i 600zł za wzięcie papierów z parafii w której była chrzczona, bo potrzebne są do kościoła w którym biora ślub.... a ja u siebie - w warszawie co łaska mam zapłacić za ślub i nikt mi nie powiedział ile...
_________________

[agbar]

To trzeba napisać że ksiądz jest łasy na pieniądze, a nie uogólniać na małe miejscowości. Kiedy czytam, co robi ten ksiądz, to dziwię się, że nikt nie napisał jeszcze skargi do kurii. Tutaj jest coś nie tak.
_________________

[dianicho]

wiesz Agbar, to chyba lęk - bo mała wieś, więc się roznosi.. i ludzie boją się, że nie będzie dyskrecji... nie wiem... jeszcze nie miałam okazji osobiście spotkać się z proboszczem u mojego bartka, zobaczymy co powie... i co ja odpowiem...
_________________

[magdaberbec]

jestem cierpliwą osobą, ale jak ostatnio się nasłuchałam od koleżanek ile kosztuje ślub w mojej parafii to coś mnie trafia. czemu tak jest do cholery
_________________