|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
straszna_dama guru
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 6180 Skąd: Göteborg/Szwecja
|
Wysłany: Sob 20 Mar 2010, 23:36 Temat postu: |
|
|
Nie znoszę opryszczki, a też należę do grona szczęśliwych wybrańców. U mnie najlepiej działają plasterki compeed, są rewelacyjne, bo przede wszystkim znieczulają te świństwo. Łykam też tabletki, ale raczej niewiele Wam pomogę, bo swoje przywożę z Ukrainy - Gerpevir (ГЕРПЕВИР), specjalne na opryszczkę, boskie są. Jest jeszcze maść, ale ja maści bardzo nie lubię. Gdyby ktoś kiedyś miał możliwość polecam - w każdej ichniejszej aptece bez recepty.
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leala_87 bywalec
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 204
|
Wysłany: Sob 17 Kwi 2010, 16:53 Temat postu: |
|
|
A ja już nie wiem co robić, zazwyczaj mam opryszczkę kilka razy w roku, bez względu na porę, i zwłaszcza wtedy gdyjestem przemęczona(ważne egzaminy, sajgon w pracy, zawalona noc). Niestety w tej chiwli mam już trzecią opryszczkę w ciągu MIESIĄCA! Używam hascoviru. Nie powiem pomaga, ale modlę się by nie przytrafiło mi się to w dniu ślubu! _________________ ślub kościelny
|
|
Powrót do góry |
|
|
straszna_dama guru
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 6180 Skąd: Göteborg/Szwecja
|
Wysłany: Sob 17 Kwi 2010, 19:35 Temat postu: |
|
|
Pytałaś lekarza o jakieś tabletki? Ja profilaktycznie zacznę brać na trzy tygodnie przed ślubem.
Trzecia w miesiącu to naprawdę straszne, współczuję Ci _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosia-1606 gaduła
Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 471 Skąd: ok. Gdańska (Kaszuby)
|
Wysłany: Sob 17 Kwi 2010, 19:47 Temat postu: |
|
|
ja na szczeście (odpukać ) nie mam z czymś takim problemu...
dziewczyny coś wspominały o tabletkach Heviran ze sa dobre... moj synek akurat je dostał jak mial ospe _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
straszna_dama guru
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 6180 Skąd: Göteborg/Szwecja
|
Wysłany: Sob 17 Kwi 2010, 19:59 Temat postu: |
|
|
O Heviranie słyszałam same pozytywne opinie. W czasie liceum wyskakiwały mi bomby na pół twarzy, lekarka przepisała mi wtedy w ramach leczenia groprinosin. Odpukać, minęło ponad 10 lat i problem się zmniejszył. Kosztują co prawda prawie 60 zł, ale moim zdaniem są rewelacyjne, jeśli chce się nie tylko zaleczyć, ale także wyleczyć problem. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Sob 17 Kwi 2010, 22:13 Temat postu: |
|
|
tylko ze heviranu nie mozna brac "przez 3 tygodnie" - mozna chyba 3 dni.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
straszna_dama guru
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 6180 Skąd: Göteborg/Szwecja
|
Wysłany: Sob 17 Kwi 2010, 22:26 Temat postu: |
|
|
Osobiście zamierzam wyposażyć się w mój ukraiński specyfik (bo jest tańszy i bez recepty), skonsultować z tamtejszym lekarzem sposób przyjmowania i podawać sobie profilaktycznie 2-3 razy w tygodniu na 3 tygodnie przed. Codziennie to bym chyba pożegnała się z wątrobą _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Sob 17 Kwi 2010, 22:51 Temat postu: |
|
|
ja bede sie smarowac vratizolinem tak na 2tyg przed slubem (tylko kupie nową tubke bo przesladuje mnie mysl ze jesli uzyje masci z juz uzywanej przy opryszce tubki to tam napewno siedzi ten wirus i jak tylko posmaruje usta to ona wyskoczy mi na pol twarzy ). A na 3 dni przed wlasnie heviran. Bo mi wyskakuje nie tylko przy obnizeniu odpornosci typu przeziebienie ale i ze stresu... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
metka moderator
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 3676
|
Wysłany: Sob 17 Kwi 2010, 23:03 Temat postu: |
|
|
dawno jej już nie miałam (tfu tfu) i mam nadzieję, że nie zawita do mnie w najbliższym czasie. ale masz rację, Liziii - brak chwilowej odporności czy stres i mam przechlapane... patrzeć na siebie nie mogę w lustrze
kiedyś kumpela poleciła mi takie mazidło w kulce, którym smarowałam to paskudztwo, ale zamiast szybko leczyć, pogarszalo sprawę... w końcu wirus ostawał się na tej kulce (coś jak kulka w sztyfcie), więc jak mogłam się go pozbyć, skoro tą kulką znów się smarowałam? pojęcia nie mam, jak jej to pomagało... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
straszna_dama guru
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 6180 Skąd: Göteborg/Szwecja
|
Wysłany: Sob 17 Kwi 2010, 23:33 Temat postu: |
|
|
Fakt, smarowiła, które były używane raz przy opryszczce najlepiej wyrzucić, bo potem mogą zarażać. Nie znoszę maści, bo mnie podrażniają, za to wszelkie tabletki i naklejki jak najbardziej. Nie byłoby chyba nic gorszego niż opryszczka podczas ślubu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|