Sadzanie gości

[martita8503]

u nas też nie ma skłóconych, ale mimo wszystko zapytam np kuzynkę czy woli siedzieć z naszymi znajomymi czy np ciotkami ( mam młode ciotki ) bo wiem że je bardzo lubi i często siada z nimi. Wolę zapytać bo wiem, że mimo iż mamy z P wspaniałych przyjaciół to kuzynka może nie znaleźć z nimi wspólnych tematów ( mimo iż są podobni wiekowo) i tak zrobię w wielu przypadkach. Niech goście będą przygotowni na winietki ( moje wesele jest 1sze z winietkami)
_________________
"[...] miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało"

[ewelinka89]

Nigdy nie byłam na weselu, na którym były winietki z nazwiskami.. Zawsze każdy siadał jak chciał i jak się nie znał, to właśnie miał okazję poznać.. U mnie mam trochę obawy o to, że teściowie usiądą za blisko siebie, ale to za mały argument, żebyśmy wszystkich musieli rozsadzać.

[martita8503]

Ewelinka89 ale winietki nie mają tylko za zadanie rozsadzanie gości, którzy się mniej lubią. Dzięki nim można uniknąć takich sytuacji jak np: młody człowiek, który wejdzie jako ostatni będzie musiał usiąść obok Twojej babci czy cioci. Również dla starszych członków rodziny może to być plus gdyż można ich usadzić z daleka od orkiesty - wiadomo głównie na weselach rozmawiaja, albo blisko toalety, albo tak aby było im wygodnie wyjsć zza stołu, czyli nie w środku, ale bliżej krawędzi i przodem do sali to tylko kilka plusów propozycje ale winietki według mnie to strzał w 10
_________________
"[...] miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało"

[ewelinka89]

[madzi]

[Azadi]

Myślałam że u nas będzie to zbędne, ale... Jednak nie.
Moi rodzice są rozwiedzeni i zasadniczo nie przepadają za sobą. Myślałam ze będą mieli dość rozsądku zeby po prostu usiaść z dala od siebie ale nie. Jak ostatnio się dowiedziałam że tata i dziadkowie w ogóle rozważają czy na wesele przyjść zeby nie musieć oglądać drugiej części rodziny... więc będę musiała pójść tam, gdzie będziemy mieli wesele, dowiedzieć się jak będą ustawione stoły albo zarządzić pewne rozstawienie, i dać winietki żeby siedzieli tak, żeby nie musieć na siebie patrzeć...
_________________

[ewelinka89]

[tanne]

A co zrobić w sytuacji takiej, że mama Pana Młodego nie przepada za nikim poza sobą? Mamy szkic usadzenia gości i tak wyszło, że moja rodzina siedzi obok nas, a ona z daleka. Pewnie się obrazi, ale co ja mam zrobić? Niezbyt podoba mi się myśl, że będzie siedzieć mi nad głową i dyszeć na kark z wściekłości.

[ewelinka89]

[Pinesska]

Ustaw ją tak jak ty będziesz wolała, na pewno nie jest to przyjemne widzieć cały czas koło siebie jej.

Może zapytaj ją gdzie by chciała siedzieć, jak powie że koło was to powiedz wtedy że masz inne plany a nóż powie że chce w toalecie siedzieć.
_________________