Przerażające sny ...

[malenka00]

[olajju]

rok czy więcej przed ślubem śniłam, że spóźniam się na swe wesele, nie zdążam zroibić makijaż. później: stoimy z orszakiem weselnym przed salą, a w sali toją wianki pogrzebowe, we śnie rozumiem, że to zostało zostawione po obrzedzie pogrzebowym, które odbywało się w tej sali, więc krzyczę wszystkim, aby zabrali je, bo przecież wesele.

inny sen miałam tydzień do wesela, śniłam go z piątku na sobotę, otóż w sobotę musiało się odbyć wesele naszych przyjaciół, i ja z moim narzeczonym byliśmy zaproszeni jako asystenci, śniłam, że przyjechał do mnie narzeczony, musieliśmy już iść na wesele, a on miał przywieść mi pantofle, pantofel okazał się ze złamanym obcasikiem, we śnie wpadłam w panike, mówię mu, no i jak ja teraz pójdę na wesele ze złamanym pantofelem?

No a z rana w sobotę umarł mój dziadek. Wszystko się sprawdziło, pogrzeb dziadka tydzień do naszego wesela, i nieposzlismy na wesele naszych przyjaciół. Dziękowałam Bogu, że dziadek nam nie umarł w dniu naszeo ślubu (chociaż początkowa data musiała być właśnie w tym dniu kiedy zmarł dziadek), lecz z właściwych przyczyn przenieśliśmy na tydzień później

[domcia192]

Sen z ostatniej nocy:
Stoimy w drzwiach nieswojego kościoła (w Konkatedrze) mój K. gotowy, a ja ubrana w nieskończoną suknie ze szpilkami wystającymi zewsząd, przełożoną biało-czerwoną grubą szarfą jak do sztandaru a zamiast bukietu mam torebeczkę. Dekoracji kościoła też nie było. Świadkowa pojechała po bukiety i też nie dotarła. Czekaliśmy na dekorację. Ksiądz zagadywał gości w ławkach jeszcze przed mszą. Wkońcu msza się zaczęła a my poszliśmy tak co ołtarza.

MASAKRA! Nie wyspałam się.
_________________
Jesteśmy parą od 22.04.2007r. ;** <3
Zaręczeni od 14 grudnia 2012r. ;*

[domcia192]

Im bliżej tym częściej mam sny ślubne. Dziś śniło mi się, że byliśmy już w dobrym kościele i że organista 5 minut przed mszą pytał co chcemy żeby zagrał. Później wszyscy czekali przed kościołem. A świadek miał spodnie na gumkę i w nogawek wystawał mu tiul. Nie wiem do czego to miało być.
_________________
Jesteśmy parą od 22.04.2007r. ;** <3
Zaręczeni od 14 grudnia 2012r. ;*

[Mani_ani]

Dziś mi się śniło, że się budzę, jestem z narzeczonym, patrzę na rękę a tam obrączka i bransoletka ślubna = znajdujemy się w poranku po ślubie. Problem polega na tym, że nie pamiętam NIC. Ani przysięgi, ani mszy, ani wesela, nawet nie wiem, o której wesele się skończyło. Jedyne co wiem, to że wczoraj był nasz ślub :O Sen trwał mimo dwóch pobudek, podczas których mimowolnie sprawdzałam palcem czy mam obrączkę Nie znajdowałam jej, więc z jednej strony zawiedziona, a z drugiej uspokojona szłam dalej spać
_________________

[malenka00]

[litan]

To jeszcze nic. Ja miałam sen, że mój mąż umrze przed przed ceremonią. Od razu jak sie obudziłam to zadzwoniłam, czy wszystko Ok
_________________
pogrzebpoznan.pl

[wang]

Jeśli macie różne dziwne sny to może lepiej sprawdzać ich znaczenie w senniku? Zajrzyjcie sobie na przykład do sennika http://ozywic-zycie.pl/. Tam znajdziecie wiele ciekawych informacji.

[wercia5]

Mi się śniło, że w trakcie podróży poślubnej mój mąż został przejechany przez auto i potem musiałam szukać nagrobki mazowieckie
to był horror, na pogrzebie nagle zmartwychwstał i zamienił się w zombie. Zdecydowanie kończę z horrorami przed snem.

[agate]

Warto rozważyć to w kwestii sny a podświadomość - czego się obawiasz, co sen "próbuje" Ci uzmysłowić..