Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Pią 18 Paź 2013, 8:44 Temat postu: |
|
|
Celina bardzo ładna, delikatnie zdobiona, skromna suknia _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rashel maniak
Dołączył: 13 Maj 2013 Posty: 1613
|
Wysłany: Pią 18 Paź 2013, 11:22 Temat postu: |
|
|
Celina - piękna sukienka
Ja już byłam na ślubie, gdzie Panna Mloda wyskoczyła w wielkiej, różowej princesce
Za to moja wychowawczyni z liceum, cywilny brała w długiej, ciągnącej się po ziemi, czerwonej sukni pasowała do niej w końcu to gotka _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lioness uzależniony
Dołączył: 13 Paź 2012 Posty: 528
|
Wysłany: Pią 18 Paź 2013, 11:50 Temat postu: |
|
|
Tak naprawdę niektóre kobiety mają poczucie, że na ślubie cywilnym można właśnie więcej poszaleć ze strojem niż w kościele, stąd różne kolory sukien.
Moja mama była na ślubie pewnej pani znanej z telewizji - miała czerwoną, falbaniastą księżniczkę. Były mąż tej pani też brał drugi ślub, jego narzeczona miała z kolei ZIELONĄ, falbaniastą księżniczkę.
A teraz przeginka w drugą stronę, opowiedziała znajoma, która była na tym ślubie:
pewna para miała w nosie ślub i w ogóle nie chciała go brać, ale w końcu zdecydowali się na niego, żeby móc wziąć kredyt. Rodzina i znajomi wiedzieli o tym, więc przyszli na ślub - wiadomo - ładnie ubrani, z kwiatami, itp. Tymczasem Młoda Para przyszła ubrana w jeansy i znoszone koszulki - ot tak, prosto z pracy. Podpisali papierki i poszli do domu. Goście byli w szoku.
I nie chodziło o pokazanie indywidualizmu czy nonkonformizmu. Po prostu para miała cały ślub i gości w nosie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rashel maniak
Dołączył: 13 Maj 2013 Posty: 1613
|
Wysłany: Pią 18 Paź 2013, 11:54 Temat postu: |
|
|
Lioness napisał: | Tak naprawdę niektóre kobiety mają poczucie, że na ślubie cywilnym można właśnie więcej poszaleć ze strojem niż w kościele, stąd różne kolory sukien.
Moja mama była na ślubie pewnej pani znanej z telewizji - miała czerwoną, falbaniastą księżniczkę. Były mąż tej pani też brał drugi ślub, jego narzeczona miała z kolei ZIELONĄ, falbaniastą księżniczkę.
A teraz przeginka w drugą stronę, opowiedziała znajoma, która była na tym ślubie:
pewna para miała w nosie ślub i w ogóle nie chciała go brać, ale w końcu zdecydowali się na niego, żeby móc wziąć kredyt. Rodzina i znajomi wiedzieli o tym, więc przyszli na ślub - wiadomo - ładnie ubrani, z kwiatami, itp. Tymczasem Młoda Para przyszła ubrana w jeansy i znoszone koszulki - ot tak, prosto z pracy. Podpisali papierki i poszli do domu. Goście byli w szoku.
I nie chodziło o pokazanie indywidualizmu czy nonkonformizmu. Po prostu para miała cały ślub i gości w nosie |
A to i ja znam taką specyficzną pare - zamiast obrączek pierścionki z czaszkami. Laska w krótkiej, gotyckiej kiecce z glanami, on w jakimś znoszonym garniaku. Goście przyszli, złożyli życzenia i dali kwiaty z upominkami (koperty głównie), przy czym był zakaz dotykania i całowania PM bo ona się brzydzi kontaktu z ludzmi. Młodzi kwiaty zabrali, koperty zwineli, powiedzieli do widzenia i z rodzicami poszli na obiad, zostawiając osłupiałych gości ;]
Nie wspominając, że wśród gości był ex chłopak... Pana Młodego... Bo ten jest Bi...
Jak uslyszałam to od kuzynki, to padłam O.o _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
limone guru
Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 3347
|
Wysłany: Pią 18 Paź 2013, 11:59 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie, to ładowanie się w wielkiej różowej (jakikolwiek inny kolor) princesce do kościoła, to lekka przesada.
Dlatego ważne, aby niezależnie od miejsca ślubu, PM czuła się dobrze w tym co ma na sobie, a nie przymuszana do takiej czy innej kreacji, bo wg kogoś tam, wypada/nie wypada.
Lioness napisał: |
I nie chodziło o pokazanie indywidualizmu czy nonkonformizmu. Po prostu para miała cały ślub i gości w nosie |
Może nie tyle w nosie, co po prostu, nie przywiązywali do tego uwagi? Znaczy, ślub cywilny był dla nich formalnością, bez głębszych emocji.
Takie pary też są, a także takie, dla których dopiero ślub kościelny nadaje rangi wydarzeniu, jest przepełniony emocjami itp, podczas gdy cywilny traktują jako "podpisanie papierka". _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lioness uzależniony
Dołączył: 13 Paź 2012 Posty: 528
|
Wysłany: Pią 18 Paź 2013, 15:42 Temat postu: |
|
|
limone napisał: |
Lioness napisał: |
I nie chodziło o pokazanie indywidualizmu czy nonkonformizmu. Po prostu para miała cały ślub i gości w nosie |
Może nie tyle w nosie, co po prostu, nie przywiązywali do tego uwagi? Znaczy, ślub cywilny był dla nich formalnością, bez głębszych emocji.
Takie pary też są, a także takie, dla których dopiero ślub kościelny nadaje rangi wydarzeniu, jest przepełniony emocjami itp, podczas gdy cywilny traktują jako "podpisanie papierka". |
Nie, nie, oni ślubu kościelnego tym bardziej nie chcieli. W ogóle żadnych ślubów nie uznają. Mówiąc "w nosie" miałam właśnie na myśli takie "zło konieczne", odbębnienie 15 minut w urzędzie, żeby móc dostać kredyt. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
limone guru
Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 3347
|
Wysłany: Pią 18 Paź 2013, 15:55 Temat postu: |
|
|
Lioness napisał: |
Nie, nie, oni ślubu kościelnego tym bardziej nie chcieli. W ogóle żadnych ślubów nie uznają. Mówiąc "w nosie" miałam właśnie na myśli takie "zło konieczne", odbębnienie 15 minut w urzędzie, żeby móc dostać kredyt. |
Skoro mają takie podejście, to oczekiwanie od nich jakiś uroczystych strojów, czy cokolwiek innego, to błąd gości, skoro sobie nie wiadomo co wyobrażali.
I w sumie, jak już ich wyobrażenia zderzyły się z rzeczywistością, to szok też nie dziwi _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Escherichia guru
Dołączył: 21 Lip 2013 Posty: 3165 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 18 Paź 2013, 16:02 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z limone, jeśli dla nich ślub był tylko rejestracją to ciężko się dziwić, że po prostu przyszli, podpisali i poszli. Jeśli sygnalizowali rodzinie, że tak to będzie wyglądać, albo mówili otwarcie o tym, że biorą ten ślub bo muszą, to nie wiem czemu rodzina aż tak się zszokowała. _________________ Aut inveniam viam aut faciam
|
|
Powrót do góry |
|
|
rammsteinowa kandydat
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 60 Skąd: Görlitz
|
Wysłany: Czw 24 Paź 2013, 15:21 Temat postu: |
|
|
My weźmiemy tylko ślub cywilny (ze względu na nasze życiowe przekonania). Ale mimo to będzie to bardzo emocjonujące przeżycie i ważne wydarzenie. Nie obchodzą mnie ogólnie przyjęte standardy, że np. na cywilny skromna, krótka sukienka albo kostium, że to tylko mało istotna formalność a najważniejszy jest ślub kościelny. Dla mnie będzie to wyjątkowy dzień, który (z założenia) zdarza się raz w życiu. Chcę mieć prawdziwą suknię ślubną, dodatki i oprawę. Chcę by był to niezapomniany dzień. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
guniaa początkujący
Dołączył: 29 Paź 2013 Posty: 5 Skąd: woj. małopolskie
|
Wysłany: Wto 29 Paź 2013, 12:07 Temat postu: |
|
|
cześć dziewczyny jestem tu nowa
widzę, że rozmawiacie o sukniach. ja biorę ślub cywilny i chyba zdecyduję się na coś krótkiego. Ostatnio widziałam piękną sukienkę od Anna Kara (konkretnie model Ivy)
o ta:
jestem w niej absolutnie zakochana ale jeszcze nie rozglądałam się za nią w sklepach a to nowa kolekcja _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |