oznaki ciąży.....

[TicTac]

współczuje, doskonale wiem co czujesz...
...po przeszło 10ciu latach los nas rozdzielił...

Nie wiem co to będzie, czy ja z Jackiem się jakoś ułożymy razem. Właśnie czekam na Niego bo do 19stej pracuje i jedzie do mnie już.

[Sandra88]

TicTacku wyobrażam sobie jak się teraz czujesz sama nie wiedziałabym co mam zrobić. Musisz teraz o siebie a raczej o was dbać i uzbroić się w silne nerwy bo ludzie na pewno będą o tym głośno gadać. I życzę ci żeby twoje życie ułożyło się jak najszybciej i żebyś znalazła na nowo szczęście.

[Gosiula]

TicTaczku ja uważam że w życiu nic nie można idealnie zaplanować, jest dzidziuś trzeba się cieszyć może właśnie tak miało być, może to maleństwo przysłał Ci ktoś z góry żeby było łatwiej, no może nie teraz na początku kiedy w głowie wszystko się kotłuje ale z czasem to maleństwo będzie dla Ciebie najważniejsze na świecie, będzie twoją radością. Ludzie jak ludzie gadali, gadają i będą gadać ale za jakiś czas przestaną a Ty nadal bedziesz szczęśliwą mamą głowa do góry i dbaj teraz o siebie
_________________

[owiraptorek]

....
_________________

[Yenna]

TicTacu, jedna rada. Jeśli to było tylko chwilowe szaleństwo, chwilowe zapomnienie, nie staraj się na siłę wiązać, nawet jeśli boisz się - co ludzie powiedzą. Bo gadać i tak będą.

Pamiętaj, masz teraz maluszka, dla którego warto żyć i się starać.

Na pewno się ułoży!
_________________
04.06.2011

[Gosiula]

dziękuję owirapiotrek
u nas też z dzidzią był przypadek (wiem że u nas jest inaczej niż u Ciebie TicTaczku) ale już nie raz przekonałam się na znajomych że dziecko nawet z przypadku wnosi w życie tyle radości i szczęścia że to rekompensuje wszelkie ludzkie gadanie i zgadzam się z Yenną że nie ma co na siłe strać się stworzyć związek, ciąża trwa 9 miesięcy może w tym czasie wykluje się nie tylko maleństwo?
_________________

[TicTac]

Dziękuje Wam dziewczyny z całego serca
....co ja bym bez Was zrobiła....

Gosiula jestesmy wręcz na samym etapie ciąży

Nie mam 15stu lat, dam jakoś radę, czy z Jackiem czy bez Niego...ale wiem, że on mnie nie "zostawi" teraz.

[elizusiek]

Nie jestem długo na forum, nie znam Twojej sytuacji, nie zamierzam oceniać. Teraz jednak ważny jest Twój spokój, bo ten mały Żeluś kiełkuje sobie w Twoim wnętrzu i zaczyna się rozwijać, stało się, mleko zostało rozlane i teraz trzeba iść do przodu i myśleć o przyszłość. Trzymam kciuki, aby wszystko się pomyślnie ułożyło.
_________________

[TicTac]

Żeby już nie robić OT to zakłam swój temat

[Sheryl]

...........