|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysia-gacuś kandydat
Dołączył: 25 Maj 2008 Posty: 70
|
Wysłany: Sro 28 Maj 2008, 7:49 Temat postu: |
|
|
dianicho napisał: |
my u siebie rozwiazanie mamy takie - zero piwa - wodka i wino, ale czynny bedzie barek gdzie kazdy wedle uznania i za oplata (kazdy za siebie) bedzie mogl zamowic alkohol..
moze to bedzie niesprawiedliwe bo koszty sam gosc bedzie musial poniesc
|
zgadzam się z Tobą dianicho zero piwa u mnie do obiadu bedzie winko a potem wódeczka i też bedzie barek czynny jakby ktos miał ochotę na cos to sobie kupi i wcale to nie jest sprawiedliwe że gość sam będzie musił zapłacić bo tam gdzie mamy wesele kierowniczka nam mówiła że to jest najlesze rozwiązanie bo kiedyś miała wesele gdzie goście zamawiali na koszt Młodych i nabili rachunek na około 2000 złotych _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
dianicho maniak
Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 1089
|
Wysłany: Sro 28 Maj 2008, 10:30 Temat postu: |
|
|
wlasnie tego sie obawialismy i zastrzeglismy w umowie ze nie bedziemy ponosili kosztow zamowien w barku, a zeby nie bylo nieporozumien - na wkladkach o weselu zapisalismy ze poza alkoholem wystawionym na stolach, czynny bedzie w trakcie wesela bar, i jakos to ladnie ujelismy ze za zamowienia w nim gosc placi indywidualnie, ze para mloda kosztow nie ponosi - wydaje mi sie ze to wazne, zeby pozniej nie bylo sytuacji ze ktos na weselu bedzie chcial kupic na koszt mlodych, bar powie nie i gosc zawiedziony odejdzie od baru bo nie wiedzial ze bedzie platne dodatkowo i nie wzial pieniedzy czy cos - jasno podkreslilismy to i powinno byc ok _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
k_s7 bywalec
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 150 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 9 Cze 2008, 12:23 Temat postu: |
|
|
mój kuzyn w tamtym roku zrobił tak samo czyli na stołach wódka a w barze można było kupić piwo a u mnie będzie tak że kupie 2 kegi piwa i każdy z gości będzie mógł się napić jednak to piwko jest przeznaczone głównie na drugi dzień żeby kaca leczyć a poza tym mój przyszły mąż jak sie napije 4 kieliszki to ma dość tzn. umiera przez następne 2 dni ma taki żołądek który nie cierpi alkoholu w postaci czystej wódki wiec pewnie w dniu ślubu będzie piwko pił, wiem może że to dziwne ale wole żeby tak było niż żeby zniknął spać na własnym weselu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia1302 gaduła
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 341 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 19 Cze 2008, 10:05 Temat postu: |
|
|
Ja będę miała wódkę i adwokat:)Bo u mnie w rodzinie wina nie piją,a za piwem też nikt nie przepada.I doszliśmy z mamą do wniosku,że dla tych którzy wódki nie lubią to będzie adwokat:)Ja jestem do tego adwokatu jako pierwsza:) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yvonne gaduła
Dołączył: 15 Kwi 2008 Posty: 434 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw 19 Cze 2008, 15:54 Temat postu: |
|
|
my podjęliśmy decyzję , że na weselu będzie wódka i wino, no i być może jakiś koniaczek, a na poprawiny damy piwo. u mnie to będzie atrakcja, bo w moich stronach to nie jest popularne.
mam jeszcze pytanie jak liczycie ilość alkoholu na wesele? 0,5 litra na głowę? bo nam tak mniej więcej wyszło na dwa dni 150 butelek wódki, 30 butelek wina. no i na te poprawiny tak dodatkowo to piwo 30-50 litrów beczkę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia1302 gaduła
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 341 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 19 Cze 2008, 16:34 Temat postu: |
|
|
Ja słyszałam 0,5 litra na głowę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
maya kandydat
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 55
|
Wysłany: Sro 2 Lip 2008, 8:04 Temat postu: |
|
|
ale chyba nie wina pol litra na glowe ?
tak to wodke sie liczy
z wien mjest problem u mojej siostry byly 4 kartony biaklego tyle samo czerwonego zostalo ale nei nadmiar a istone chyba to e bylo ok 130 osob _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasiulaK1984 kandydat
Dołączył: 02 Wrz 2008 Posty: 14 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 2 Wrz 2008, 9:39 Temat postu: |
|
|
My też liczymy o,5 l na głowę wódki. Na weselu przewidujemy ok 70-75 osób, więc do obiadu kupimy około 20-30 butelek wina ( mało osób z naszej rodziny je pije, ale dla jakiegoś smaku i elegancji powinno być na stole). Co do piwa - to barek odpada, jak również odpada beczka. Poznieważ mamy ślub pod koniec lipca- nie chcemy aby goście mieszali trunki, ponieważ upalna pogoda plus wymieszany alkohol nie wróży nic dobrego . Mamy zamiar kupić skrzynke piwa ( może dwie), która będzie schowana i w razie gdyby znalazła się osoba preferująca tylko piwo, będziemy mieli ją czym poczęstować. Nie mamy poprawin, więc nie musimy kupować wiecej . Myślę, że powinno być ok. _________________
25 lipiec 2009 |
|
Powrót do góry |
|
|
dziubek gaduła
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 300 Skąd: ok. Kielc
|
Wysłany: Sro 3 Wrz 2008, 8:11 Temat postu: |
|
|
My z tego samego względu nie będziemy w ogóle kupować piwa, wina chyba też nie _________________
http://www.komtechnik.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Yvonne gaduła
Dołączył: 15 Kwi 2008 Posty: 434 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sro 3 Wrz 2008, 9:50 Temat postu: |
|
|
ja miałam na weselu wódkę i winko. mieliśmy 30 butelek wina i wszystko zeszło! aż bałam się, że zabraknie. ale wszystko na szczęście było ok:) nie było żadnego mieszania alkoholu i rewelacji z tym związanych;)
Na poprawinach natomiast zaserwowano także piwko i to też był dobry pomysł, bo ładnie zeszło. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|