rodzice + zaręczyny

[agbar]

My również zaręczyny mieliśmy w tylko dla siebie, a potem oficjalne, kiedy T. prosił moich rodziców o moją rękę. Była uroczysta kolacja, na której spotkały się obie rodziny. T. długo się zbierał, żeby poprosić rodziców, a w końcu i tak zrobił się cały czerwony i zadał tylko to jedno pytanie. Co prawda to efektowne nie było, ale i tak wspominam to miło. I ten widok czerwonych policzków w dalszym ciągu mnie wzrusza Ale zanim do tego doszło T. musiał oświadczyć się mnie. Już wcześniej zdecydowaliśmy, że się pobierzemy. I mimo że pierścionek wybierałam sama, to jego moment wręczenia tez był dla mnie zaskoczeniem.
_________________

[madzialena1985]

jak wyglądały moje zaręczyny?? siedziałam sobie wczoraj na kanapie, obok siedział mój facet.nagle trach na kolana, wyjmuje pierścionek i pyta się czy zostane jego żoną. szybko i bezboleśnie nam poszło

[cayra]

Ja i Mój K. Zaręczyliśmy się w Walentynki Było bardzo romantycznie. Oficjalne dla Rodziców zrobiliśmy w marcu

[Madzik_]

My mieliśmy zaręczyny tylko dla siebie... byliśmy wtedy sami, bylo bardzo romantycznie i milo... a nasi rodzice o wszystkim wiedzieli bo K. powiedzial wszystkim wczesniej o swoich zamiarach... oficjalnych zareczyn dla rodzin nie bylo. po prostu powiadomilismy ich o swoich planach i tyle. zapoznawac ich nie trzeba bylo bo znali sie juz od jakiegos czasu. ogolnie jest supr
_________________

[karoola]

my zareczylismy sie przy rodzicach ale i tak bylo milo zwlaszcza ze Marcin zrobil to przed moim pojsciem do szpitala(wtedy panicznie sie balam 2 operacji na kolano). Poprawil mi tym humor i to bardzo:) dzieki niemu na chwile zapomnialam o szpitalu:)
_________________
Love sometimes can be like destiny

[sase]

co do zaręczyn to uważam, że jest indywidualna sprawa przecież to magiczny i wyjątkowy dzień przede wszystkich dla tych dwojga więc obecność rodziców może być dyskomfortowa Najważniejsze, aby zaręczyny były szczere tak jak nasze odpowiedzi cała reszta sama się juz ułoży mój Piotrek zorganizował wszystko od A do Z zabrał mnie na romantyczny weekend w góry oświadczył mi się w moje urodzinki do końca życia nie zapomne tego momentu bo jak do tej pory był on najcudowniejszy w całym moim życiu i to było dla nas najważniejsze
_________________

[betty22]

Sase masz podobny staz jak ja- jestem z moim T. od 5.10.2001
_________________

[Sasetka]

Zaręczyny były też podwójne ale ze względu na mamę Maćka i moją. Bo dla nas to zwykła formalność .

Nasze zareczyny odbyły sie w moje 22.urodziny, a drugie były już w październiku. Ale nie noszę już srebrnej obrączki bo zgrubiał mi palec i był ciasny. A obrączka ślubna nadal pasuje...
_________________

[Lotta]

Myśmy się zaręczali kameralnie, we dwoje... nie wyobrażam sobie inaczej, na pewno nie przy moich rodzicach, tj. matce następnie powiedzieliśmy - jednej z moich babć [3 dni po], jego rodzicom [3 tygodnie po], moim rodzicom [miesiąc po], a takie pseudo-zaręczynowe przyjęcie z rodzicami mieliśmy we wrześniu [czyli ponad 2 miesiące po].

Mój narzeczony nie musi prosić moich rodziców o rękę córki - oni wiedzą że co by nie powiedzieli, i tak zrobię co zechcę Toteż z tej części zaręczyn zrezygnowaliśmy, bo to za grzeczne

@sase
Mi też mój kochany oświadczył się w moje urodziny
_________________
Kiss me once and I will surely melt and die
Kiss me twice and I will never leave you side
Dreams come true

[betty22]

My tez mielismy kameralnie we dwoje.....a rodzice dowiedzieli sie dopiero niedawno,wczesniej jakos sie niezłozyło.Ale fajnie miec to juz za soba, bo moja mama juz mi wiercila dziure w brzuchu kiedy slub!
_________________