DATA ŚLUBU - ŚLUBY W 2009roku

[*AGNIESZKA*]

Ja uwazam podobnie, sobota to odpowiedni dzień na ślub i wesele. W tygodniu bardzo cięzko jest zebrac wszystkich gości, a poza tym większość ludzi ma wolne w sobote i nie musi brać urlopu na taką uroczystość. W tygodniu niestety już się tak nie da. Ja także bym była niezadowolona, jakbym musiała brać urlop i iśc w środku tygodnia na wesele. A chyba zalezy nam, żeby wszyscy zaproszeni byli obecni:)
_________________

[marzena]

Rozumiem Was, dziewczyny, ale gdybyśmy mieli z narzeczonym czekać na wolną sobotę w lokalu, w którym chcemy mieć wesele, to musiałaby to być październik (ostatni wolny termin i płacilibyśmy więcej za to, że to jest sobota), albo czekalibyśmy rok dłużej. M.in. dlatego wybraliśmy sierpień - bo to są wakacje. Też mam w rodzinie osoby pracujące w szkole, i brałam pod uwagę, że nie będą musieli brać wtedy urlopu. Niektórzy z kolei pracują na zmiany i mogą się np. z kimś zamienić, a ciocie i wujkowie są już na emeryturze. Nasi goście są "na miejscu" i nie muszą przyjeżdżać z daleka. Gości, którzy będą musieli wziąć ten urlop, będzie w sumie niewielu. Wszystko to wzięliśmy pod uwagę, decydując się na środek tygodnia. Poza tym, obie rodziny już teraz żyją tym wydarzeniem i nikt nie robi z tego problemu, znajomi też już wiedzą, i nikt się nie obraża - wręcz przeciwnie, wszyscy się cieszą
Tak więc, myślę, że dzień tygodnia zależy po prostu od pary młodej i tego, jak jest komu najwygodniej
_________________

[Lotta]

Ja akurat mam ślub w sobotę, ale wcale nie dziwię się Marzenie, że zdecydowali się na inny dzień - skoro mieli lokal, w którym koniecznie chcieli. Nam było wszystko jedno, gdzie będzie wesele, byleby tam pomieścić tych 50-60 osób, ale gdybyśmy mieli wymarzony lokal bez terminu na 8.08, też myślelibyśmy o innym dniu. Gości mamy głównie z Warszawy i okolic, więc nie byłoby aż takiego problemu.
_________________
Kiss me once and I will surely melt and die
Kiss me twice and I will never leave you side
Dreams come true

[betty22]

U nas w miejscowosci slub w dni powszechne to normalka!U nas jest prawdziwe boom na sluby, a restauracje maja zarezerwowane terminy od poniedziałku do niedzieli! Ostatnio zdarzaja sie wesela w czwartek, a poprawiny w piatek! Kiedys było to nie do pomyslenia! Nasz proboszcz nadal jest zdania ze piatek to dzien postny! Ja mam wesele w sobote, bo dosyc wczesnie rezerwowalismy termin! Ale jesli nie znalazło by sie wolnych terminów na sobote, to tez by wybrała dzien powszechny, a nie czekała nastepne miesiace, lata by miec slub w weekend!
_________________

[*AGNIESZKA*]

Ja jestem z mniejszej miejscowości i u nas nie ma ślubów w tygodniu, a gdyby był to bym była zdziwiona i pomyślałabym pewnie (z reszta wszędzie indziej też): " ale sobie slub w tygodniu zrobili, nie mogli w sobote..?" widocznie nie mogli/ nie chcieli. Ja bym osobiście szukała innego lokalu pod mój termin, ale w tygodniu bym nie chciała. Ale jak piszecie to jest indywidualna sprawa Narzeczonych, taki przypadek, taka sytuacje i Wam pasuje. Najwazniejsze, żeby Wam się wszystko udało jak chcieliście i byli zadowoleni i szczęśliwi z tego dnia:)
_________________

[jagi]

Myslę że jeśli chodzi o konieczność brania dli wolnych w pracy to raczej nie jest taki problem, poniewaz jak już mówiłam nie chcemy wesela tylko kolacje dla najbliższych z rodziny, więc będzie to trwało góra do godziny 23, alkohol bedzie symboliczny (szmpan, wino) więc na nastepny dzień goście będą mogli iść normalnie do pracy. Myślę że wystarczy jak zwolnia sie parę godzin wcześniej żeby moc sie przygotowac na tą 16 czy 17, chyba że dojezdni, to ten jeden dzień myślę że dostana...

Znalazłam miejsce na "przyjęcie" które baaardzo mi sie podoba. Jest to mała sala w dość duzym obiekcie, i robiąc to w niedzielę (bo pt i sb zarezerwowana jest na większe imprezy0 pewnie musiałabym sie liczyć z tym że w salach obok będą "obcy" - gości na weekend albo inne imprezy, a to już mi się niezbyt podoba... lubię ciszę i spokoj a środek tygodnia tez temu sprzyja...

Ale przyznam się, że trochę sie pocieszyłam, bo myślałam że tylko ja wpadlam na taki "dziwny" pomysł żeby robic ślub w tygodniu:)

[jagi]

...I faktycznie, pytalam księdza w naszej parafii - ślub może odbyć się w każdy dzien tygodnia i nawet jeśli na tą godzine na która byśmy chcieli slubować są zaplanowane jakies msze albo inne spotkania w kościle, można wszystko poprzestawiać i dopasować, "byleby nie bylo to o połnocy!)"-powiedzial ksiądz

[Ania87]

proponuje stworzyc tabelke: "Sluby w 2009r", nie wiem jak Wy, ale ja juz troszke sie pogubilam, ktora kiedy ma
_________________

[krysztalek19]

[krysztalek19]

.
_________________