razem czy osobno?

[żaba]

Ewelinka89 nie wszyscy maja taką możliwość, żeby po ślubie mieszkać od razu na swoim.
_________________

[ewelinka89]

[nimfa]

teściowie i rodzice są różni....z niektórymi mieszka się lepiej z innymi gorzej....czasami po prostu młodych ludzi przeraża wizja kredytu na 30 lat, żeby kupić mieszkanie. Wolą spróbować pomieszkać z teściami i w tym czasie budować dom, albo uznają, że jednak nie jest tak źle i nie trzeba zaciągać kredytów, które w dzisiejszych czasach są bardzo niepewne, tzn na razie praca jest i jest za co spłacać a co jeśli nagle jedno starci tą pracę?

Różne są powody dla których młodzi mieszkają z rodzicami, ale przeważnie jest to KASA!

My mieszkamy z babcią (w domu) i jesteśmy z tego baaaardzo zadowoleni...nie ma żadnych kłótni czy spięć...babcia ma jeden pokuj, kuchnia i łazienka wspólna. Przychodzimy z pracy obiad ugotowany co zwłaszcza teraz jest dla mnie bardzo dużym udogodnieniem, bo po pracy tobym najchętniej spała.
_________________

[ewelinka89]

Chyba prawie zawsze chodzi o pieniądze, niestety.. Ale przecież mieszkając u rodziców nie wybuduje się domu ot tak (przecież to wydatek kilkuset tysięcy, mało kto ma tyle, żeby bez kredytu ten dom postawić.. ). Ja uważam, że lepiej coś na początek wynająć, niż mieszkać z rodzicami. Mimo, że mam kochaną mamę, dobrą teściową to jednak nie ma porównania z samodzielnym mieszkaniem.

[nimfa]

no niby tak...ale za wynajem mieszkanie zapłaci się od 500-1000zł, które większość młodych woli wydać na budowę domu bądź po prostu zaoszczędzić.

Poza tym większość liczy, że jakoś to będzie....i jeżeli jest bardzo źle to dopiero wtedy decydują się na mieszkanie osobno....

No i niektórzy nie chcą po prostu mieszkać w blokach....wolą mieszkać na piętrze i mieć podwórko na którym mogą się bawić ich dzieci

Znam parę osób mieszkających z rodzicami i jakoś nie narzekają....

Różne są punkty widzenia i podejście do tematu....każdy podejmuje swoje decyzje.
_________________

[arsandra]

[Lusilla]

Albo w takich granicach mieściła się rata kredytu za mieszkanie...
Nimfa faktycznie trochę się pomyliła w realiach
_________________

[(=KaLinka=)]

nie sądzę my w naszym mieście kawalerkę wynajmowaliśmy za 600 zł miesięcznie i tam juz wliczone były opłaty a za 800- 900 zł moglibyśmy mieć już dwa pokoje więc nie przesadzajmy bo da się
_________________

[Yenna]

Wszystko zależy od tego gdzie się wynajmuje.
_________________
04.06.2011

[borusia]

W mojej rodzinnej miejscowości dwupokojowe mieszkanie można wynajać od 600 zł nawet, a w Poznaniu ceny zaczynają się od 1200.