|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aseret gaduła
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 352
|
Wysłany: Czw 31 Lip 2008, 21:21 Temat postu: |
|
|
dianicho napisał: | i jest już efekt czy jeszcze nie? |
Niestety jeszcze nie ... Ale mam nadzieję, że może tym razem... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
betty22 uzależniony
Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 667 Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 15 Sie 2008, 13:02 Temat postu: |
|
|
No ja mysle zaczniemy sie starac dopiero po roku-dwóch małżeństwa- chcemy sobie urzadzic mieszkanko, kupic wiekszy samochód moze jakies wakacje w ciepłe kraje- a potem to moge sie skupiac na potomstwie! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdaberbec maniak
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 1772 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Wto 16 Wrz 2008, 14:32 Temat postu: |
|
|
ja mimo że wyobrażałam sobie dziecko kilka lat po ślubie to jestem szczęśliwa że przed ślubem będę mamą. mam uczucie że maleństwo samo wybrało sobie najlepszy czas dla siebie. nie mam żadnego poczucia jakiejś utraty wolności czy marzeń ani poczucia konieczności zrezygnowania z planów które miałam. one się tylko troszkę zmodyfikowały. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
aseret gaduła
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 352
|
Wysłany: Wto 16 Wrz 2008, 16:58 Temat postu: |
|
|
Magdaberec - bo to prawda, tylko się zmodyfikowały Najważniejsze, że się udało i że dzidzia będzie! Gratuluję Ci (Wam) raz jeszcze _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pią 19 Wrz 2008, 19:22 Temat postu: |
|
|
a ja sobie właśnie wyobraziłam jakby to było jakbym zaszła w ciążę. np. teraz, przed ślubem... o chryste... ale bym się nasłuchała od teściów _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
marzena gaduła
Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 284 Skąd: znienacka :))
|
Wysłany: Pią 19 Wrz 2008, 22:51 Temat postu: |
|
|
MissIndependent napisał: | a ja sobie właśnie wyobraziłam jakby to było jakbym zaszła w ciążę. np. teraz, przed ślubem... o chryste... ale bym się nasłuchała od teściów |
Nooo... ale chyba nie tylko Ty? Jednak do tanga trzeba dwojga, więc pewnie swojego syna by nie oszczędzili... A może się mylę? _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
agbar uzależniony
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
|
Wysłany: Sob 20 Wrz 2008, 13:56 Temat postu: |
|
|
Już jakiś czas mówimy o dziecku. Zaplanowałam najodpowiedniejszy czas na ciążę. Ponieważ przez następne 3 lata będę miała trochę więcej luzu w pracy, a następne 3 muszę przepracować bez przerwy, wniosek stąd taki, że dzidzia musi się pojawić ok. rok po ślubie. Więc zaraz po ślubie zabieramy się do roboty;) Ale jeśli okaże się, że dzidzia się trochę pospieszy, wielkiej tragedii z tego nie będzie. Oby tylko za bardzo się nie spieszyła i nie zmieniła nam w ten sposób planów ślubnych;) Bo swojego wesela nie chciałabym przeżyć będąc w ciąży. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
aagaaz kandydat
Dołączył: 28 Cze 2008 Posty: 45 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 20 Wrz 2008, 16:22 Temat postu: |
|
|
My też tak myślimy , że rok po ślubie będzie dzidzia
Wtedy skończę studia może zaczniemy sie budować ... i wtedy będzie odpowiedni moment. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Nie 21 Wrz 2008, 10:29 Temat postu: |
|
|
marzena napisał: | MissIndependent napisał: | a ja sobie właśnie wyobraziłam jakby to było jakbym zaszła w ciążę. np. teraz, przed ślubem... o chryste... ale bym się nasłuchała od teściów |
Nooo... ale chyba nie tylko Ty? Jednak do tanga trzeba dwojga, więc pewnie swojego syna by nie oszczędzili... A może się mylę? |
może by nie oszczędzili i jego, ale prawda jest taka, że to o mnie by gadali gorzej. i wiem, że posypałyby się bardzo niemiłe słowa już kilka razy w ciągu ostatnich kilku miesięcy podejrzewałam, że mogę być w ciąży (na szczęście, nie słusznie) i za każdym razem... konsternacja.... jak rodzice narzeczonego zareagują. to są tacy ludzie, wiecie: seks przed ślubem - odpada, miezkanie przed ślubem - odpada, a dziecko przed śłubem to już tragedia, bo jak można do czegoś takiego dopuścić, przecież kościół mówi jasno kiedy jest czas na współżycie i dzieci! '-_- a tak w ogóle to moja teściowa kiedyś stwierdziła, że po co dzieci, nigdy nie jest odpowiedni na nie czas....żebym się nie spieszyła... jak sobie myślę, że każde wydarzenie w naszym życiu będą tak komentować jego rodzice i wtrącać swoje 3groszę w tak obcesowy sposób to aż mnie ciarki przechodzą. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulenka początkujący
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 6 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: Pon 22 Wrz 2008, 12:26 Temat postu: |
|
|
Ja i mój Marcinek mimo, że do ślubu mamy prawie 2 lata często rozmawiamy o dzieciach... Nawet ostatnio sobie imiona ustalaliśmy, ale to wiadomo, ze tylko takie wstępne, bo zdecydowaliśmy się na dziecko po ślubie, a ile? Przynajmniej kilka miesięcy, akurat tak, żebym zdążyła obronić pracę licencjacką, bo ślub będę miała przed 3 rokiem studiów... A chciałabym bardzo przyspieszyć czas... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|