|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dianicho maniak
Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 1089
|
Wysłany: Sro 26 Mar 2008, 10:13 Temat postu: |
|
|
według mnie, niby mimochodem rozgłoś ze Cię nie ma tego dnia, nie przejmuj się tym co inni powiedzą, bo zawsze są chętni do krytykowania i nawet gdybyś półmiski z jedzeniem wystawiła i tak byłoby komuś źle...
w tym czasie Ty i narzeczony jesteście najważniejsi, więc nie przejmuj się zdaniem innych. Pogadaj może jeszcze z rodzicami, może pomogą Ci?
Może "oszukają" tych ludzi co przyjdą, że Cię nie ma, bo musiałaś pilną sprawę załatwić i odpuszczą? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda559 początkujący
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 7
|
Wysłany: Pią 28 Mar 2008, 23:03 Temat postu: |
|
|
Droga koleżanko!!!! Ja też obchodzę taki zwyczaj jak POLTER.Jak dlamnie fajna rzecz, no ale prawda- trochę męcząca.
My swój polter, bedziemy robić tydzień przed weselem, w naszej miejscowości, już coraz wiecej osób tak robi :wink: _________________ magda559 |
|
Powrót do góry |
|
|
agbar uzależniony
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
|
Wysłany: Pon 31 Mar 2008, 21:45 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że osoby, które nie wiedza co to jest porterabend nie zdają sobie sprawy, jak jest zakorzeniony w zwyczajach Kociewia i Kaszub (może gdzieś jeszcze?). Obawiam się, że nie można powiedzieć, że pary młodej nie ma w domu. Goście i tak przyjdą, a obowiązek ich przyjmowania spadnie na rodziców panny młodej.
Mnie tez czeka ta "przyjemność". Zobacze co będzie się działo w tym roku u mojej siostry. To będzie próba przed moim. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
dianicho maniak
Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 1089
|
Wysłany: Pon 31 Mar 2008, 21:50 Temat postu: |
|
|
macie racje, osoby z innych obszarow Polski, gdzie nie ma takie zwyczaju nie widza problemu w poradzeniu Wam - powiedzcie ze was nie ma.. - tak jak ja, bo nam ten obyczaj jest obcy... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania_411 kandydat
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 96 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Wto 1 Kwi 2008, 16:22 Temat postu: |
|
|
agbar-dzięki, chociaż ty jedna mnie rozumiesz
dzwoniłam ostatnio do domu i usłyszałam, że już butelki zbieraja
ot, co mnie czeka _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agbar uzależniony
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
|
Wysłany: Wto 1 Kwi 2008, 18:11 Temat postu: |
|
|
Proponuję, żebyś dla usprawnienia, oczywiście jesli masz taką możliwość, rozłożyła jakiś plan lub folię a na tym położyła duży kamień. To wszystko powinno znajdować się jak najdalej od drzwi do domu. Wtedy nie ma problemu ze sprzataniem szkła, jakieś kawałki szkła nie powinny się zawieruszyć. Jest bezpieczniej i mniej pracy. Stół z jedzeniem rozłóż tylko dla tych bliższych gości, a sąsiadów i tych którzy chcą skorzystać z okazji "obsłuż" przy stoliku ustawionym blisko bramy. W ten sposób będziesz miała mniej problemów z tymi, którzy wypiją za dużo. W porterabendzie chodzi o to, żeby wszyscy którzy chcą wypili za zdrowie młodych, a nie żeby zrobić sobie darmową popijawę. Jeden góra dwa kieliszki na głowę dla tych niechcianych gości w zupełności wystarczy. U mnie w okolicy tak się ostatnio robi. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania_411 kandydat
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 96 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Sro 2 Kwi 2008, 16:33 Temat postu: |
|
|
ja tak sobie myslalam o jakiejs duzej wannie albo cos podobnego, zeby juz to szklo bili do srodka. no i oczywiscie mam nadzieje ze pogoda dopisze i wszystko odbedzie sie na zewnatrz _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
dianicho maniak
Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 1089
|
Wysłany: Sob 5 Kwi 2008, 18:42 Temat postu: |
|
|
dobrze ze w koncu znalazl sie ktos kto umial poradzic _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agbar uzależniony
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
|
Wysłany: Pon 7 Kwi 2008, 18:58 Temat postu: |
|
|
Koniecznie na zewnątrz. Nie wyobrażam sobie zapraszania tych wszystkich ludzi do domu. Już zapowiedziałam mojemu narzeczonemu, żeby nie opowiadał na prawo i lewo daty naszego ślubu. Kto ma wiedzieć, dowie się. Chcę uniknąć pielgrzymki tych wszystkich panów spod sklepu. Nie lubię ich widoku, a codziennie muszę ich oglądać w drodze z i do domu. Nie ścierpię ich jeszcze przeddzień mojego ślubu. Chociaż zdaję sobie sprawę, ze pewnie i tak się dowiedzą i nie uniknę tej "pielgrzymki". _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
becia gaduła
Dołączył: 01 Kwi 2008 Posty: 352 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 8 Kwi 2008, 20:16 Temat postu: |
|
|
U mojej kuzynki to wyglądało tak, że przyszło paru znajomych, ktoś z rodzinki. Stłukli parę butelek dla tradycji tylko, żeby nie robić za dużo zamieszania. Wypili coś, zjedli i się rozeszli do domu. Ja mieszkam w bloku, więc średnio widzę to tłuczenie szkła na klatce... Przynajmniej znajomych zawsze można "wygnać" i się nie obrażą _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|