Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mysia0802 kandydat
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 11 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: Czw 2 Kwi 2015, 20:01 Temat postu: Lekkie obawy.. |
|
|
Hej. Niedawno dołączyłam do "ślubnych maniaczek" nie urażając innych . Od dziecka chciałam wyjść za mąż za księcia z bajki, a ja będę jego królewną. Chyba za bardzo mi zależało, bo w wieku lat 15 znalazłam sobie "ideał". On tylko się do mnie uśmiechnął w sklepie, gdzie pracował, a ja już cała w skowronkach. Jak człowiek młody to trochę głupi. Zaczęliśmy się spotykać.D. dla mnie rzucił palenie( małe kłamstewko, o czym później). Niby było super, a może tylko mi się wydawało? Zawsze dawałam mu wsparcie, pocieszałam, gdy umarła mu mama, wyciągałam pierwsza rękę do zgody, po kłótniach, w których najczęściej on był powodem.. i tak minęło 5 lat.. Ja szkoła, D. wiecznie szukał jakiejś pracy (bo tamta okazała się nie dla niego). Po maturze poszłam na staż, później pracowałam jako kelnerka. W końcu uznaliśmy, że czas się ustatkować. Miałam wtedy lat 20 a on 25. Zaręczyny? Poszliśmy do jubilera i tam kupił pierścionek. Potem poszliśmy do restauracji i mi go wręczył..Zero emocji i wzruszeń(chyba, że emocją nazwie się moment, gdy powiedział, że zostawił go w domu). Formalność. Zaczęliśmy załatwianie, głównie ja i za moją kasę. Bo on był bez pracy. Wychodziłam z założenie, że kiedyś będziemy rodziną i kasa jest wspólna. I zaczęło się psuć..A może dopiero to wtedy ujrzałam? Jak napisałam, był bez kasy, więc pożyczałam mu pieniądze, które pochodziły z moich oszczędności na ślub. Ponad 6tys... obiecywał, że wkrótce mi odda.Znalazł pracę, ale nic nie oddawał, ani nie dokładał do naszego ślubu. Raz nawet pożyczył kasę, bo ukradli mu portfel z całą wypłatą. Nie wiem, czy to nie było kłamstwo, jak to, że nie pali papierosów, a za moimi plecami palił, tylko jego tata się wygadał,po 5 latach..zakończyło się awanturą. Nie cały rok przed ślubem, pojechaliśmy na wycieczkę w góry(ja fundowałam). Miał wyskoczyć wieczorem do sklepu..a nie było go parę godzin! Nie wiecie, jak ja się zamartwiałam. Chodziłam po okolicy, poszłam do tego sklepu, wszędzie, a jego nie ma. Bez skutku dzwoniłam na telefon. Już miałam dzwonić na policję..i przyszedł. Pijany. Bo spotkał jakiegoś faceta, tak się fajnie gadało, że poszli razem do baru..zakupów nie było. Kasy też.Zerwałam z nim wtedy. Ale wróciłam. Bo co kto powie. Tu ślub, pozałatwiane wszystko, zaliczki..a tak się bałam samotności..głupia byłam. A on to wykorzystywał. Po kolejnych kłótniach, zerwaniach i powrotach poznałam kogoś.W pracy. Przychodził na piwko, żeby mnie zobaczyć.To było miłe. W święta dał mi czekoladki. Dzwoniliśmy do siebie i gadaliśmy godzinami. Trzeba było komórki doładowywać, tak się dogadywaliśmy. Ale jako jeszcze para przyjaciół. Zwierzałam mu się ze swoich problemów. M. mi doradzał, dowartościowywał. W lutym chciał uczcić moje 21 urodziny. Spotkaliśmy się po raz pierwszy sam na sam. Rozmowom nie było końca, jak byśmy się znali kilka lat. Okazał się młodszy o 2lata. Ale wcale tego nie było widać. W ten sam dzień zerwałam z D. W końcu zdobyłam się na odwagę. Klin klinem. Z jednym zerwałam, a z drugim zostałam aż do tej chwili. W domu z początku awantura "Jaki wstyd", "co ludzie powiedzą". Nikogo nie obchodziło, co ja czułam. O tym, że D. raz mi dał narkotyki, a ja jak głupia nastolatka się zgodziłam, nawet nie wspomniałam. Ile łez wylałam.. A teraz jestem z M. i planujemy ślub. Jesteśmy ze sobą 5 lat.. też się wkurzam, bo popija czasem. Pracy nie ma, bo nie ma wykształcenia. Boję się, że sytuacja się powtórzy.. Choć nie pali, nie bierze narkotyków, mieszkamy razem, więc znam go do bólu i go ubóstwiam, to boję się. Wtedy bardzo cierpiałam rok przed ślubem..a teraz znów to samo. Ja mam pracę, a on nie. Zaliczki wpłacone. Pierścionka jeszcze nie mam, bo za co.. czy miłość przetrwa? Plany mamy wielkie..a środków wcale. Zarabiam 1000 zł. czy uzbieram do sierpnia? 2016? muszę się komuś wyżalić.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Czw 2 Kwi 2015, 20:43 Temat postu: |
|
|
Po co się ładujesz znów w to samo bagno? Chcesz następnego zbawiać?
Uciekaj gdzie pieprz rośnie. _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Mel_Si gaduła
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 431 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 2 Kwi 2015, 20:51 Temat postu: |
|
|
Historia się powtarza, a ty dalej popełniasz te same błędy... Naprawdę żadnych wniosków nie wyciągnęłaś po pierwszym razie? _________________ Dum spiro, spero...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysia0802 kandydat
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 11 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: Pią 3 Kwi 2015, 5:53 Temat postu: |
|
|
Ja go kocham..Uwielbiam jak mnie rozbawia, przytula, kocha. Wiem,że praca wiele by zmieniła. Ale z tym jest problem. Wiem, że szuka. Też mu pomagam. Sama szukałam po pracy jako kelnerka(zamknęli lokal) pracę przez 3 lata.Tyle, że opiekowałam się swoją babcią i dostawałam za nią świadczenie pielęgnacyjne. Wiem, jak mu ciężko. Wiele razy mi to mówi. że nie czuje się mężczyzną. Raz nawet płakał. Że chciałby ze mną mieć dom i dziecko. Martwi się o mnie, gdy jestem w pracy, odprowadza na przystanek..Dlaczego uważacie, że znowu wpadam w bagno? Czy Wy macie inaczej? Nie jestem materialistką, ale chciałabym, aby zarabiał. Wówczas mogłabym być spokojniejsza. Że jak zajdę w ciążę, będziemy mieli za co wychować dziecko itp. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mel_Si gaduła
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 431 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 3 Kwi 2015, 9:19 Temat postu: |
|
|
Ja nie rozumiem, dlaczego on nie może znaleźć pracy? Przecież młodym mężczyznom jest sto razy łatwiej znaleźć jakąkolwiek pracę. Wykształcenie nie jest żadnym problemem. Jaką szkołę skończył? _________________ Dum spiro, spero...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysia0802 kandydat
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 11 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: Pią 3 Kwi 2015, 13:23 Temat postu: |
|
|
Gimnazjum.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysia0802 kandydat
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 11 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: Pią 3 Kwi 2015, 14:37 Temat postu: |
|
|
No i się wkurzyłam. Dałam mu ultimatum: "szukaj pracy, zapisz się w Urzędzie, zrób cokolwiek! Nie masz już 5 lat, a ja nie chcę sytuacji jak z ex. Postaraj się! Przestań pić" on:"okey, we wtorek pojadę, a jak będę mieć pracę, to przecież nie będę pił. Kiedyś Ci to wszystko wynagrodzę, nie umieramy jutro." Tyle w tym temacie. Zobaczymy, co czas pokaże.. Relacje za niedługo. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Pią 3 Kwi 2015, 14:40 Temat postu: |
|
|
Tak, mamy inaczej. Nasi mężowie/przyszli mężowie są odpowiedzialni, mają pracę i zakładają rodzinę mając świadomość co to znaczy.
Jesteś totalnie naiwną małolatą i zastanów się co robisz ze swoim życiem.
A jak jesteś trollem to spadaj stąd. _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Mysia0802 kandydat
Dołączył: 09 Mar 2015 Posty: 11 Skąd: Orzesze
|
Wysłany: Pią 3 Kwi 2015, 17:26 Temat postu: |
|
|
Trollem? Mam 26 lat, a nie jakąś małolatą..Zresztą pisałam wcześniej. Mój przyszły zawsze miał problemy. Rodzice biedni, mają komornika na głowie. Staram się mu pomóc i go wspieram,ale czasem już jestem tak tym wszystkim zdołowana.. Rodzice go nie przypilnowali, tata jeździł w trasy,nie było go w domu, a mama mu za bardzo pobłażała.A on był leń i nie chciało mu się chodzić do szkoły. Dlaczego miałabym trollować? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Pią 3 Kwi 2015, 22:09 Temat postu: |
|
|
To może się udaj na jakąś terapię czy coś. Chyba, że chcesz skończyć jak swój narzeczony. Świata nie zbawisz.[/quote] _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |