Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Czekać czy go zostawić?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Zaręczyny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konwalia27
kandydat
kandydat


Dołączył: 18 Lut 2015
Posty: 21

PostWysłany: Sro 18 Lut 2015, 20:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie jeden, ale boję się go stracić, a czekać w nieskończoność też nie chcę.
Szuka wymówek.ma mieszkanie,dobrze zarabia,ja tez pracujesz,i dobrze sytuowanych rodziców.mezalians to nie jest
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
geoAsia
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 29 Wrz 2014
Posty: 732
Skąd: Śląskie

PostWysłany: Sro 18 Lut 2015, 20:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

konwalia27 napisał:
Nie jeden, ale boję się go stracić, a czekać w nieskończoność też nie chcę.
Szuka wymówek.ma mieszkanie,dobrze zarabia,ja tez pracujesz,i dobrze sytuowanych rodziców.mezalians to nie jest

Dla mnie to byłby koniec. Kobieto.. gdzieś czeka na Ciebie miłość, a Ty marnujesz czas.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
tynka2506
maniak
maniak


Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 1316
Skąd: Śląskie

PostWysłany: Sro 18 Lut 2015, 20:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podobno mężczyźni nie zwracają tak uwagi na przelatujący czas... trochę trudno się wypowiadać bo nie znamy Was ani waszego związku... jednak z tego co piszesz facet ewidentnie nie chce się angażować. Macie inne priorytety i prędzej czy później to was poróżni chyba lepiej wcześniej
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
konwalia27
kandydat
kandydat


Dołączył: 18 Lut 2015
Posty: 21

PostWysłany: Sro 18 Lut 2015, 20:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tylko nie wiem czemu nie powie otwarcie, że nie chce się angażować, boli mnie serce, bo nie zasłużyłam na takie traktowanie, pokochałam go całym sercem i chciałabym usłyszeć jakieś deklaracje, ale póki co zbywa, że jak się wszystko ustabilizuje, a to ma dużo pracy i go pochłania, a to musi kupić nowy samochód, tylko kiedy znajdzie dla nas czas.
Jego plany to wycieczki, każe mi odkładać na wyjazd w wakacje na 2 tyg, tylko człowiek nie żyje samymi wyjazdami...czuję się nieszczęśliwa a cięzko mi to przerwać..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
geoAsia
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 29 Wrz 2014
Posty: 732
Skąd: Śląskie

PostWysłany: Sro 18 Lut 2015, 22:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sama sobie odpowiedziałaś - jesteś nieszczęśliwa.
Masz dwa wyjścia - trochę go przyprzeć do muru, albo odpuścić. Inaczej będziesz tkwić w zawieszeniu.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
konwalia27
kandydat
kandydat


Dołączył: 18 Lut 2015
Posty: 21

PostWysłany: Czw 19 Lut 2015, 17:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nieszczęśliwa...jak go przypieram do muru, to zamyka się w sobie i milczy. Ok. 2 miesiące temu, przygadałam mu, że z mieszkania zrobił muzeum i się tam nie wprowadza, nie odzywał się tydzień do mnie. Potem jak się odezwał gadał o szkoleniach dla mnie o stażach, powiedziałam mu, że chciałabym założyć rodzinę, a on że teraz powinnam poświecić czas na doskonalenie siebie, bo później będę miała więcej pieniędzy, a on nie chce wegetować. Chce, żeby było nas stać na wycieczki za granicę, chce mieć pieniądze na kurs językowy dla dziecka...Jak pytam go na spokojnie, kiedy chce mieć rodzinę, ewidentnie go te pytania irytują, nie pytam go co 10 minut, ale co jakiś czas go podpytuje, bo nie dostaję jasnej odpowiedzi. Najpierw chciał mieszkać przed ślubem rok i że niedługo się wprowadzimy, z tego "niedługo" przedłużyło się do 2 lat, ostatnio mówił, że rodzinę chce mieć ale za 2-3 lata. Póki co żyje samochodem i że zbiera pieniądze na niego, więc ślubnych planów tutaj nie widzę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
geoAsia
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 29 Wrz 2014
Posty: 732
Skąd: Śląskie

PostWysłany: Czw 19 Lut 2015, 20:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szczerze powiedziawszy wydaje mi się, że jesteś zaślepiona i tak czy siak go nie zostawisz. I on o tym wie..
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mani_ani
guru
guru


Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3497

PostWysłany: Czw 19 Lut 2015, 21:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na Twoim miejscu bym się głęboko zastanowiła czy chcę z taką osobą spędzić życie i spojrzała na Was krytycznym okiem. I przede wszystkim polecam unikania wpadki, bo dziecko Was do siebie nie zbliży, a potem możesz zostać samotną matką. Tak czy inaczej trzymam kciuki za racjonalne podejście do życia.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
konwalia27
kandydat
kandydat


Dołączył: 18 Lut 2015
Posty: 21

PostWysłany: Pią 20 Lut 2015, 18:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja po prostu czuję się zagubiona, nie wiem jak powinno być, jestem po paru nieudanych związkach z nim jestem najdłużej. Jest prawdomówny, dobry dla mnie, czuły i kochający, ale nie widzę, żeby robił coś w kierunku tego, żeby być razem.
Nawet zamieszkanie odkłada z miesiąca na miesiąc, w grudniu przed świętami mówił, że za kilka tygodni wyprowadzi się, teraz mi mówi, że nie sądził, że tyle będzie się schodzić z przeprowadzką.
Nie wiem, może za szybko wszystkiego chcę, jesteśmy razem ponad 2 lata, myślę, że facet w jego wieku chyba wie czy to ja jestem jedyną, wszystko jest dla mnie bliżej nieokreślone, wiem, że chce rodzinę, ale strasznie mnie boli jak podkreśla, że nie chce wegetować. On jest na stanowisku kierowniczym, ja trochę niżej, ale stać nas żeby założyć rodzinę, tylko trzeba tego chcieć, a on chyba tego nie chce, albo nie jest to jego priorytetem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kasiulka59
gaduła
gaduła


Dołączył: 19 Lut 2015
Posty: 333
Skąd: ojj tam daleko :)

PostWysłany: Pią 20 Lut 2015, 21:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może zbyt banalne ale zapytaj go czego od Ciebie oczekuje, od waszego związku . Piszesz , że jesteś nieszczęśliwa i w sumie sama sobie na zadane pytanie odpowiedziałaś. Może on się czegoś boi? Coś go zniechęca do ożenku , może boi się samodzielności?
Wyjścia masz 2 :

- żyjecie nadal razem ale osobno jak para nastolatków
- odpuszczasz i odchodzisz ale niestety cierpisz choć na to nie zasługujesz.


Przepraszam za brutalność ale w głowie mi się nie mieści , że facet zachowuje się jak szczeniak mimo dojrzałego już wieku.

Zrób to co czujesz:) Będzie dobrze i trzymam za Was kciuki uśmiech
_________________


"Małżeństwo – zdarzenie, po którym mężczyzna przestaje kupować kwiaty, a zaczyna kupować warzywa. "
A.Uniechowski
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Zaręczyny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group