|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oli_a guru
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 2139 Skąd: AT
|
Wysłany: Pią 14 Lis 2014, 12:07 Temat postu: |
|
|
Dobrze nie jest, nie bede ukrywać. Od wczoraj ma znowu fazę, ze nie chce wychodzić na dwór. Wieczorem chciałam go zapisać na smycz, to siedział i sie trząsł pod stołem w końcu maz go wyciągnął bo juz musiał z nim wyjść, to mi zesikal cały dywan... Dzis rano powtórka z rozrywki. A i dodam ze to nietrzymanie moczu zaczęło sie tez po kastracji, wcześniej nic sie takiego nie zdarzało- bywaly dni gdzie pies był na dworze przed 5 s pozniej dopiero o 16 i nigdy nic nie zrobił. Teraz o wszystko sika! Od wczoraj leży sam w pokoju, nie chce podejść sie przytulić, nie chce sie bawić...
Z jadrami wcześniej nie miał problemów, oba były na swoim miejscu
Gdybym miała teraz wybór kastracja lub bez, za nic bym sie nie zdecydowała. Fakt był agresywny dla niektórych psów, ale teraz sie dużo pogorszyło _________________ Patryk <3
Oliver <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda_wiewiórka moderator
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 12149 Skąd: Ze Stumilowego lasu :)
|
Wysłany: Pią 14 Lis 2014, 13:12 Temat postu: |
|
|
Jak najszybciej bym poszła z nim do weterynarza. Jemu coś jest, coś go musi boleć skoro tak się zachowuje... Szkoda psiaka i Waszych nerwów. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
oli_a guru
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 2139 Skąd: AT
|
Wysłany: Pią 14 Lis 2014, 13:38 Temat postu: |
|
|
Tak tez zrobimy _________________ Patryk <3
Oliver <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziab9 maniak
Dołączył: 06 Wrz 2012 Posty: 1091
|
Wysłany: Pią 14 Lis 2014, 13:39 Temat postu: |
|
|
Niezłe macie przeboje z psinką, ewidentnie mu coś dolega. Sama jak najszybciej udałabym się z nim do weta. Może podczas kastracji mu coś uszkodzili? _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
oli_a guru
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 2139 Skąd: AT
|
Wysłany: Pią 14 Lis 2014, 19:12 Temat postu: |
|
|
Bardzo możliwe. Ostatnim razem jak sie tak zachowywał jak mieliśmy isc z nim do weterynarza, to na drugi dzień mu przeszło. Jutro pewnie tez mu przejdzie, juz nawet przybiegł jak maz wrócił z pracy, ale leży na dał, w niedziele jedziemy do weterynarza. O usg czy rentgen prosić? _________________ Patryk <3
Oliver <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda_wiewiórka moderator
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 12149 Skąd: Ze Stumilowego lasu :)
|
Wysłany: Pią 14 Lis 2014, 19:46 Temat postu: |
|
|
Ja bym mu usg moze zrobiła?
Niech poradzi Wet. Tylko nie idźcie do tego co mu robił kastrację bo nawet jak cos spierdzielil to sie nigdy nie przyzna! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
oli_a guru
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 2139 Skąd: AT
|
Wysłany: Pią 14 Lis 2014, 20:07 Temat postu: |
|
|
Nie, nie. Kastrowany był w Polsce, do wet jedziemy do Bratysławy bo mamy blisko, a zabiegi itp są dużo tańsze niż w Austrii.
Trochę off top sie zrobił, ale co jeśli okaże sie ze tamta weterynarz spartaczyla kastrację? _________________ Patryk <3
Oliver <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
say_yes guru
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 4595 Skąd: Varsovia
|
Wysłany: Pon 17 Lis 2014, 12:54 Temat postu: |
|
|
Kurde nasz też nie chciał jakiś czas wychodzić na dwór, ale to było bardziej z powodu hałasu. (Wcześniej mieszkał w małym mieście, no a w Warszawie jednak natężenie hałasu większe).
U nas po zabiegu nie było żadnych taki skutków ubocznych.
A nos ma mokry? Je i pije normalnie?
Czym prędzej jechałabym z nim do dobrego weta.
Oby to nie było nic poważnego. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
oli_a guru
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 2139 Skąd: AT
|
Wysłany: Wto 18 Lis 2014, 20:50 Temat postu: |
|
|
Przez 3 dni nic nie jadł i prawie nic nie pił. Juz jesteśmy po wizycie u wet- pies miał pasożyty na skórze. Skąd to cholerstwo sie przypeletalo, nie mam pojęcia! Dostał szczepionkę, płyn na pasożyty i tabletkę na odrobaczenie! Widać ze podzialalo, bo juz je i pije normalnie, a nawet sie bawi i normalnie wychodzi na dwór. A co dziwne... przechodzi obok psów normalnie nie rzuca sie jak opętany! Oczywiście jak gdzieś psy szczekają to on tez, normalne, nie oczekuje ze przestanie wet powiedział, ze moze to go drażniło i przez to był taki agresywny. I mamy go obserwować, jeżeli mu nie przejdzie ta agresywność (bo w gruncie rzeczy po kastracji powinien byc spokojniejszy), mamy przyjechać na USG i będziemy szukać dalej. Najważniejsze ze psu jest lepiej! Chociaz taki wyglodnialy ciagle jest tylko by jadł! _________________ Patryk <3
Oliver <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
say_yes guru
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 4595 Skąd: Varsovia
|
Wysłany: Wto 18 Lis 2014, 21:48 Temat postu: |
|
|
No jak się przegłodził to wcale się nie dziwię
Dobrze, że już jest lepiej!
Odrobaczać piesa powinno się minimum raz do roku podobno. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|