Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asiulaaa019 guru
Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 5438 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 12:49 Temat postu: |
|
|
Karola, kładzenie na brzuszku to bardzo dobre ćwiczenia dla dziecka, chociaż nie wszystkie to lubią.
Próbuj dalej ją kłaść chociaż na kilka minutek, możesz też nosić ją w pozycji leżącej ale odwróconą na brzuchu.
Co do mleka niestety za dużo nie pomogę, Mój cycowy był.
A może mleko macie źle dobrane?
Jest ich tyle na rynku, a nie zawsze dane mleko odpowiada dziecku. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 12:59 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, ona płacze prawie wyłącznie chcąc jeść- tzn pręży się wtedy, bałam się, że może się kolki zaczynają, ale każda dolegliwość mija po podaniu jedzenia , więc chyba nie....
Trochę się przeraziłam, bo ona taka szczupła była, jak elfik- miała 3170 g wychodząc ze szpitala. W 4 tygodniu miała 4050 g, teraz - sugeruję się tylko niedokładną wagą wędkarską- ma między 4250 a 4500. Dużo tyje, zupełnie inaczej wygląda, aż nie mogę się przyzwyczaić....
A mleko Hipp Combiotik ma bardzo dobre opinie, przyswaja je- uważam- dobrze.... mam zmieniać na jakieś "bardziej odżywcze" ?
Nie wiem, czy ruszę laktację na tyle, żeby jej chociaż 50% mojego mleka zapewniać- chociaż chciałabym . _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiulaaa019 guru
Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 5438 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 13:06 Temat postu: |
|
|
Na temat mleka najlepiej porozmawiać z pediatrą.
Ja bym tak zrobiła.
Z Agatki głodomorek jest
Ale nie martw się, zbędne kg zgubi później gdy zacznie raczkować a później chodzić. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 13:26 Temat postu: |
|
|
23 września mamy wizytę, poczekam z jakimiś decyzjami. Spróbuję wbrew swojemu lenistwu ruszyć laktację.
Pocieszam się, że mimo teraz wysokiej wagi, młoda mierzy już powyżej 60 cm, więc może nie będzie tak źle. Śmiesznie wygląda w beciku czy kocykach , bo nie da się już jej z nie zapakować, co najwyżej owinąć jak naleśnik , strasznie urosła, już tylko jeden ciuch z rozmiaru 56 pasuje .
Edit.
Sprawdziłam, jeśli chodzi o wzrost, Agatka jest dużo powyżej 95 centyla. Jeśli chodzi o wagę, jest około 70 centyla. Więc może tak naprawdę wszystko w porządku. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiulaaa019 guru
Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 5438 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 15:53 Temat postu: |
|
|
Oczywiście że jest w porządku
Karola zmień suwaczek
Przy okazji wizyty, zapytaj się o małego głodomorka i mleko.
Będziesz spokojniejsza. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
shadow's wife guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 10413 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 16:01 Temat postu: |
|
|
Nela też nie chciała leżeć na brzuchu, nic a nic... Ale kładłam ją na siłę, ortopeda nam kazał przy usg bioderek. Przekręcałam ją dopiero jak zaczynała płakać. A teraz skubana tak głowę trzyma, że aż się sama dziwię że tak jej się odmieniło
Tak jak dziewczyny radzą, na spokojnie kilka razy dziennie ją kładź nawet na jedną minutę, zobaczysz jak reaguje i wydłużaj jej czas.
Co do jedzenia to nie pomogę, skonsultowałabym jednak to z lekarzem na wizycie
Jeśli chodzi o laktację, to ja miałam identyczną sytuacje jak Ty. Antybiotyk brałam 7 dni, odciągałam pokarm w systemie 7-5-3 min na obie piersi, kilka razy dziennie, zazwyczaj tak jak Nela jadła. Zdarzało się tak, że nie miałam możliwości odciągnąć przez dłuższy czas, albo nie miałam siły wstać w nocy i siedzieć z tym laktatorem Jeśli chodzi o ilość to odciągałam w sumie 50 ml, czasem więcej (przed antybiotykiem odciągałam 100ml + karmienie piersią). Musisz pamiętać, że branie antybiotyku może spowodować zatrzymanie laktacji i mleczka może być stosunkowo mniej niż przed antybiotykiem! Dlatego moja rada jest taka żeby odciągać tak jak wcześniej, regularnie i w tym systemie 7-5-3 min. Powinno się unormować! Ja tak sobie laktację rozhulałam (tym odciąganiem), że od 1 sierpnia karmię tylko piersią _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 16:34 Temat postu: |
|
|
shadow's wife , młoda płacze po jakichś 5 sekundach, więc minutę nie mam siły jej dręczyć, odrobinę krócej.
Ale jak ją trzymam do odbicia, podnosi całą głowę i ramiona , i to już od ponad 2 tygodni. Tym bardziej mnie dziwi, że nie chce ćwiczyć na brzucholu.
Karmić piersią na pewno nie będę, ale mam cel odciągać około 400 ml dziennie, muszę to wypośrodkować, żeby mi nie leciało za bardzo, bo już od tygodnia pracuję w moim studium muzycznym _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
shadow's wife guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 10413 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 16:43 Temat postu: |
|
|
Nela też chętniej trzymała głowę będąc w pionie, na brzuchu się bardzo buntowała
U nas działał taki system, że kładłam ją raz, to zaczynała płakać prawie od razu, brałam ją na ręce, trochę zabawiłam i kładłam znów, za drugim razem wytrzymywała dłużej I tak kilka razy dziennie.
Nikt Ci karmić nie każe Mówię tylko, że jak będziesz regularnie odciągać to być może laktacja wróci do normy sprzed brania antybiotyku.
Powodzenia! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 16:55 Temat postu: |
|
|
Wiem, że nikt nie każe.
{Podminowana jestem po prostu sytuacją sprzed paru dni, gdzie przyjechali znajomi we trójkę z małym dzieckiem, w ogóle wizyta tak mi dała w kość- chyba się pokuszę i opiszę poniżej - ale właśnie, nie wiedzieć czemu, każdy uważa, że ma prawo młodej matce zadawać pytania "czy mała ciągnie cyca" (WTF w ogóle ), a że ich znam od lat, to opowiedziałam o naszych problemach w pierwszych dniach i o moim odciąganiu i staraniach, żeby miała jednak moje- zbaraniałam , jak facet stwierdził "Ale mi Ciebie żal, że nie karmisz piersią, to jest bardzo złe, co robisz " . .
Ale to nawiasem.
A teraz napiszę o pierwszym wyjeździe Agatki- tydzień temu wybraliśmy się do Siedlec, żeby podpisać umowę z ekipą, która będzie u nas dom budować. Jako że wycieczka dwudniowa, stwierdziliśmy, że młodej nie podrzucimy babci, tylko jedzie z nami. Podróż zniosła dosyć dobrze, u rodziców też miała się nie najgorzej. Wracaliśmy przez Sochaczew- żeby po 2 godzinach ją wyjąć z fotelika, żeby odpoczęla i żeby chociaż moja babcia mogła ją zobaczyć. Do babci zbiegła się cała rodzina, w tym kuzynka z chorym 4 letnim dzieckiem , wyrywali sobie młodą z rąk. Nie wiem w sumie, czemu nie zainterweniowałam na pewnym etapie.
Mała wracała już zmęczona, w samochodzie okna zamknięte, klimy brak- cała zapocona i spłakana.
Po 2 godzinach przyjechali ci znajomi. Stwierdzili, że skoro są, trzeba "pępkowe" zrobić. Czyli regularne chlanie. Światło włączone, każdy nad młodą się pochylał, nosił, a ona taka jest, że jeśli najedzona- nie protestuje przed niczym. Spili mojego biednego Piotrka, który raz, że pusty żołądek, dwa, że na wódkę nie reaguje najlepiej - i pojechali o 22. Piotrek dętka, leżał całą noc na dywanie i zaznajamiał się z miską . Dziecko tak przeżyło to wszystko, że w ogóle dwa dni nie mogła dojść do siebie, musiałam na złożonej kanapie z nią spędzić całą noc półleżąc, coś strasznego. Dwa dni dochodziła do siebie.
To mnie nauczyło bardzo dużo, wcześniej nie miałam świadomości, że takie małe cuś tak będzie to wszystko przeżywać.... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
shadow's wife guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 10413 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14 Wrz 2014, 18:34 Temat postu: |
|
|
Karolina1984 napisał: | nie wiedzieć czemu, każdy uważa, że ma prawo młodej matce zadawać pytania "czy mała ciągnie cyca" (WTF w ogóle ), a że ich znam od lat, to opowiedziałam o naszych problemach w pierwszych dniach i o moim odciąganiu i staraniach, żeby miała jednak moje- zbaraniałam , jak facet stwierdził "Ale mi Ciebie żal, że nie karmisz piersią, to jest bardzo złe, co robisz " . |
Po pierwsze powiedziałabym mu, że dziecko ssie pierś a nie ciągnie cyca. Ciągnąć to on sobie może...
Po drugie bardzo po chamsku się zachował Jak tak w ogóle można powiedzieć?! Co go to w ogóle obchodzi? Mam nadzieję, że mu równie po chamsku odpowiedziałaś, bo bardzo złe było jego zachowanie a nie to jak karmisz dziecko To jest Twoja decyzja, Twoja sprawa i Twoje dziecko...
A to jak się zachowali na 'pępkowym', pozostawię bez komentarza... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |