Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Mały książę ERYK - Nasza szczęśliwa '13' <3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Nasze dzieciaczki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lauraire
guru
guru


Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 8431

PostWysłany: Czw 21 Sie 2014, 20:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Asiulaaa019 napisał:
Ja bym powiedziała że chyba codziennie oczko
U nas jest to samo, jeden dzień mówią że czysta mama a na drugi że do taty.
Najważniejsze że zdrowe dziecko, chociaż lubię gdy mówią że do mnie podobny Twisted Evil

No właśnie codziennie, ale my rodzice tego i tak nie widzimy uśmiech
Asia, według mnie Ksawery jest ewidentnie podobny do Ciebie, bardzo. Bo u Eryka takiego 100% podobieństwa raczej nie ma.
Miałaś kiedyś takie zdjęcie swoje za bajtla i jego - szczerze jakbyś nie napisała kto jest kto, to dałabym sobie rękę uciąć, że to jedno i to samo dziecko. uśmiech

Btw, czy któraś z Was robiła prowokację glutenem po 3 msc?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
atina
guru
guru


Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 4955
Skąd: honolulu

PostWysłany: Czw 21 Sie 2014, 21:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja zaczynałam wprowadzać gluten według tego schematu:
http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl/sites/default/files/download_materials/pdf/wprowadzamy-gluten.pdf
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
shadow's wife
guru
guru


Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 10413
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21 Sie 2014, 21:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lauraire napisał:
moje 3 miesięczne dziecko uwielbia oglądać tv. Rolling Eyes I tak, uważam, że pewne rzeczy robi bardzo świadomie. No trochę więcej wiary w niedoceniany potencjał niemowląt. uśmiech


No bo to ciekawe, wydaje dźwięki no i jest takie kolorowe, po prostu jest zainteresowany lol
W potencjał Eryka i jego bystrość wierzę, serio uśmiech Tak samo jak każdego innego bobaska, który każdego dnia odkrywa i uczy się nowych rzeczy.

lauraire napisał:
Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, uwierz Wink Ja mówię o marudzeniu, mój syn od niedawna potrafi najzwyczajniej w świecie marudzić mimo zaspokojonych potrzeb.


Wierzę uśmiech
Chwile kiedy dziecko ma zaspokojone wszystkie potrzeby to te, w których można spokojnie (bez tego 'marudzenia') zjeść coś, pomalować paznokcie czy obejrzeć tv, przynajmniej tak jest u nas oczko

lauraire napisał:
Widzisz, ja znowu się z babką zgadzam w pewien sposób, kobieta wydała się nam bardzo kompetentna, ma wieloletnie doświadczenie w pracy z takimi maluchami więc wierze, że może być w tym co mówi dużo racji, a przynajmniej zakładam, że przez te wszystkie lata wyciągnęła jakieś ciekawe doświadczenia z obserwacji wszystkich swoich podopiecznych maluszków oczko


Rozumiem, fajnie że trafiliście do kogoś komu ufacie, nieczęsto się to zdarza więc tym bardziej na plus.
Ja jednak widzę to troszkę inaczej uśmiech

lauraire napisał:
Mam wrażenie, patrząc na zdjęcia, że on zmienia się co tydzień. oczko


Też to zauważyłam uśmiech
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kamilka
maniak
maniak


Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 1690

PostWysłany: Czw 21 Sie 2014, 21:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

shadow's wife napisał:
Wierzę uśmiech
Chwile kiedy dziecko ma zaspokojone wszystkie potrzeby to te, w których można spokojnie (bez tego 'marudzenia') zjeść coś, pomalować paznokcie czy obejrzeć tv, przynajmniej tak jest u nas oczko

pomalować to ok, ale czy zdążą wyschnąć? język
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
shadow's wife
guru
guru


Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 10413
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21 Sie 2014, 21:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kamilka napisał:
shadow's wife napisał:
Wierzę uśmiech
Chwile kiedy dziecko ma zaspokojone wszystkie potrzeby to te, w których można spokojnie (bez tego 'marudzenia') zjeść coś, pomalować paznokcie czy obejrzeć tv, przynajmniej tak jest u nas oczko

pomalować to ok, ale czy zdążą wyschnąć? język


Ja używam top coat'u, zawsze zdążają wyschnąć lol
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
atina
guru
guru


Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 4955
Skąd: honolulu

PostWysłany: Czw 21 Sie 2014, 21:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ha kamilka też się nad tym zastanawiałam. I tak sobie pomyślałam, że jeśli pomalowałabym tylko odżywką to by zdążyły, bo ona szybko schnie. uśmiech Ale jakbym chciała mieć czerwone, to coś czuję, że z wzorkami uśmiech Chyba, że posiadałabym taki spray do paznokci, który przyspiesza schnięcie lakieru język
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lauraire
guru
guru


Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 8431

PostWysłany: Czw 21 Sie 2014, 21:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To moje dziecko jest zaspokojone tylko wtedy kiedy śpi najwidoczniej. Wink
A tak całkiem serio, każde dziecko jest po prostu inne, a im starsze tym sprytniejsze i bardziej wymagające, jeszcze miesiąc temu miałam więcej czasu dla siebie i jak podejrzewam za kolejny miesiąc będę go miała proporcjonalnie mniej.

Dziewczyny, to i tak podziwiam, że macie czas na paznokcie, ja żeby mieć pomalowane paznokcie muszę jechać do mamy albo czekać aż mąż wróci z pracy. oczko
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gaja_85
guru
guru


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 2188
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 22 Sie 2014, 19:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lauraire napisał:

Gaju, doczytałam, że u Was był bezdech po szczepieniu, a czym szczepiliście wtedy?

Bezdech był po szczepieniu w I dobie i dodatkowo pojawiły się dwie torbieliki w główce, których przed szczepieniem nie było bo przy wypisie miał robione USG. Ponoć szczepionka przeciw gruźlicy może powodować bezdech.

Po drugim i zarazem ostatnim szczepieniu (5w1+pneumokoki) pojawiło się: wzmożone napięcie mięśniowe, duszności, krztuszenie się przy KAŻDYM posiłku, obfite ulewanie (wręcz hausty), a przez pierwsze dni po szczepieniu w ogóle mi nie spał w dzień i był nie do wytrzymania.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
madziab9
maniak
maniak


Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 1091

PostWysłany: Pią 22 Sie 2014, 23:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lauraire napisał:
...jak tylko zobaczył mnie w lustrze zaczął jęczeć i się żalić. Jest tak cwany i tak potrafi udawać, że głowa boli. Niesamowite jest to, ze jak jest przy moim mężu może leżeć na macie, w leżaczku i grzecznie się bawić, a jak zobaczy tylko mnie gdzieś obok to chwila zabawy i zaraz się zaczyna stękanie bo wie, że mama i tak go weźmie na ręce... Próbuję z tym walczyć, ale jakoś mi nie wychodzi. uśmiech


jakbym o nas czytała...A najbardziej mnie wkurza jak mąż wraca z pracy, ja mu wcześniej pisałam że mała marudzi itp, a ona się zabawia, guga z nim itp (jak mnie nie widzi...) I oczywiście wychodzi na to że albo ja kłamię, albo dziecko grzecznie się bawi tylko przy tatusiu uśmiech
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lauraire
guru
guru


Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 8431

PostWysłany: Nie 24 Sie 2014, 20:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gaja_85 napisał:

Po drugim i zarazem ostatnim szczepieniu (5w1+pneumokoki) pojawiło się: wzmożone napięcie mięśniowe, duszności, krztuszenie się przy KAŻDYM posiłku, obfite ulewanie (wręcz hausty), a przez pierwsze dni po szczepieniu w ogóle mi nie spał w dzień i był nie do wytrzymania.

No to bardzo podobnie - u nas gorączka, osowiałość, ulewanie też przy prawie każdym posiłku i napięcie w rączkach, ;/ Czy gdzieś to zgłaszałaś oprócz Waszego pediatry? Nie wiem czy powinnam gdzieś jeszcze zgłosić NOP czy pediatrzyca już się tym zajmie.

madziab9 napisał:
lauraire napisał:
...jak tylko zobaczył mnie w lustrze zaczął jęczeć i się żalić. Jest tak cwany i tak potrafi udawać, że głowa boli. Niesamowite jest to, ze jak jest przy moim mężu może leżeć na macie, w leżaczku i grzecznie się bawić, a jak zobaczy tylko mnie gdzieś obok to chwila zabawy i zaraz się zaczyna stękanie bo wie, że mama i tak go weźmie na ręce... Próbuję z tym walczyć, ale jakoś mi nie wychodzi. uśmiech


jakbym o nas czytała...A najbardziej mnie wkurza jak mąż wraca z pracy, ja mu wcześniej pisałam że mała marudzi itp, a ona się zabawia, guga z nim itp (jak mnie nie widzi...) I oczywiście wychodzi na to że albo ja kłamię, albo dziecko grzecznie się bawi tylko przy tatusiu uśmiech

Mimo, że już się przyzwyczaiłam do wszystkich podobieństw między naszymi dziećmi to czasami nadal nie mogę wyjść ze zdziwienia jak to możliwe, jakby rozłączone bliźnięta, a może są w jakiejś zmowie. Very Happy
Te same zabawki, te same ciuszki, niemalże identyczne czupryny, a zachowania wypisz wymaluj jednakowe. Madzia, Oni naprawdę są sobie pisani język
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Nasze dzieciaczki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 14 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group