Punktualny Filip- syn Martyldy

[Asiulaaa019]

Przystojniak!
_________________

[atina]

Gratuluję uśmieszków Ślicznego macie syna
_________________

[Kasztanowa]

Martylda, a dajesz mu smoczek? Podobnmo niektórym dzieciom utrudnia to ssanie z piersi. Jak mojemu synkowi dawałam, to potem przy piersi mlaskał tak dziwnie, jakby za płytko łapał i nie pomagało powtórne przystawienie.
_________________

[oli_a]

[Asia00]

Cudny jest jak malowany
Taki przystojniak i elegancik, że będzie Wam pod domem wianuszek dziewczyn wystawał
_________________
"Miłość nigdy nie ustaje..."

[madziab9]

O tak, czas z dzieckiem leci baaaardzo szybko...Ja dopiero co rodziłam, a tu moja mała już jutro będzie miała 3 tygodnie!
Ale z Filipka przystojniaczek.
Trzymam kciuki za postępy z karmieniem. Dobrze, że się nie poddajesz, bo niejedna już pewnie dałaby sobie spokój...Oby tak dalej.
_________________

[Aishaa]

Po pierwsze, gratulacje!

Po drugie, nie poddawaj się z karmieniem piersią. Ja miałam podobną sytuację, mały nie umiał ssać efektywnie (był słaby przez żółtaczkę), na dodatek jak się okazało miałam wklęsłe brodawki. Przez pierwszy miesiąc ściągałam i karmiłam moim mlekiem z butelki. Jak młody nabrał sił, zaczęłam go przystawiać do piersi pomimo jego krzyków. I tak, krok po kroku, przeszedł na cycusia. Teraz ma prawie 5 miesięcy i życia sobie bez niego nie wyobraża w ogóle butli nie chce tknąć... wiem, że teraz jest ci ciężko ale z własnego doświadczenia wiem, że warto się przemęczyć bo maluszek jest tego warty
_________________

[Martylda]

Dzięki dziewczyny, miło czytać komplementy

Aishaa to bardzo budujące co piszesz, myśmy też przechodzili żółtaczkę.
Kasztanowa dajemy małemu smoczka czasami, ale problemy ze ssaniem efektywnym nie są z tym związane. Synu ma problem w obrębie jamy ustnej- zasugerowano nam wizytę u fizjoterapeuty i neurologopedy, na razie ćwiczymy sami i widzimy efekty ale pewnie jak wrócimy do domu (jesteśmy teraz u mojej mamy) i nie będzie większych efektów to się przejdziemy do jednego z tych specjalistów, może dadzą inne ćwiczenia
_________________

[lauraire]

Marta, a na czym polegają te ćwiczenia? I z czym wiążą się te problemy?
Pytam bo w szpitalu jedna z położnych coś tam przebąkiwała, że Eryk ma coś tam z tym "wiązadełkiem" pod języczkiem, że trzeba będzie może kiedyś podciąć, ale zapomniałam dopytać. Z tym, że on z ssaniem problemów nie ma, wręcz przeciwnie jakby mógł to by tylko ssał, a "wsys" ma potężny.

[Martylda]

Ćwiczenia polegają na usprawnianiu motoryki jamy ustnej a co za tym idzie ssania + stymulowanie zakończeń nerwowych na buźce.
Jeśli Eryk przy krótkim wędzidełku nie ma problemów ze ssaniem piersi to fajnie, ale mimo to warto wykonać podcięcie jak najszybciej, maluch nie będzie pamiętał. Krótkiego wędzidełka nie da się "rozćwiczyć" trzeba je po prostu podciąć. A lekarz potwierdził to co powiedziała położna?
_________________