|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Samodzielny pokoik dziecięcy czy łóżeczko w sypialni rodziców? |
Pokoik dziecięcy |
|
31% |
[ 7 ] |
Łóżeczko w sypialni rodziców |
|
68% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
Autor |
Wiadomość |
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Sro 12 Mar 2014, 19:36 Temat postu: |
|
|
Poza argumentami przytoczonymi przez dziewczyny dziecko w sypialni rodziców ma też inny plus - mąż częściej pomoże U nas było tak, że jak na początku młody się budził to mąż zmieniał mu pieluchę i dawał mi do łóżka do karmienia. Później często wstawał i zmieniał mnie, gdy widział, że długo noszę Adasia. A jak bym poszła do drugiego pokoju to spałby dalej nie kojarząc czy ja śpię obok czy "bujam się" z małym _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiulaaa019 guru
Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 5438 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Czw 13 Mar 2014, 9:18 Temat postu: |
|
|
Laura tak
Ksawcio ma swój malutki pokoik (w sumie tak jakby po części połączony z naszym dużym, dziennym pokojem i zarazem sypialnią )
Plan jest taki że łóżeczko drugiego stanie obok Ksawciowego.
Ksawery lubi dzieci także na razie się nie martwię tym jak zareaguje.
Mąż twierdzi że przez okres połogu mogę spać z 2 a on pójdzie na drugie łóżko.
Zobaczymy w październiku. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
atina guru
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 4955 Skąd: honolulu
|
Wysłany: Czw 13 Mar 2014, 9:40 Temat postu: |
|
|
Ja na początku bardzo się denerwowałam, czy aby dziecku nic się nie stanie jak zasnę i nie usłyszę małej. Między innymi dlatego w naszym łóżku spała. Coś czuję, że jakby spała w innym pokoju, to bym całą noc na krześle przy niej siedziała, obserwują ją, czy oddycha. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 13 Mar 2014, 10:13 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od tego jak daleko ma być pokoik dziecka.
My mamy 3 pokoje, 1 to pokój Diany (starszej córy), salon to zarówno nasz pokój dzienny i sypialnia, a Alicja śpi w trzecim pokoju, który jest też pracownią mojego męża. Więc można powiedzieć, że Alicję całą noc ma na oku tata Ale te dwa pokoje mamy na tyle blisko, ze słyszę jak Alicja wybudza się na karmienie, a jak nie słyszę to M mi ją przynosi i do mnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
lauraire guru
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 8431
|
Wysłany: Czw 13 Mar 2014, 23:28 Temat postu: |
|
|
Shadow, świetny pomysł z tą kołyską Muszę sprzedać mężowi.
Natalia, bardzo blisko mielibyśmy do pokoiku młodego, w zasadzie dzieliłaby nas tylko ściana.
Asia, a nie boisz się, że maluszek będzie budził Ksawcia np? |
|
Powrót do góry |
|
|
Asiulaaa019 guru
Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 5438 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią 14 Mar 2014, 8:29 Temat postu: |
|
|
Wszystko jest możliwe
Ale dzieci raz dwa się przyzwyczajają do nowej sytuacji
Z Ksawcia będzie prawie 2 letni kawaler, także myślę że nie będzie źle.
A jak Małe pójdzie w ślady brata to będzie mało płakać _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa-Gdy guru
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 4628 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 15 Mar 2014, 12:02 Temat postu: |
|
|
To teraz odezwie się głos egoistycznego rozsądku
Jestem przerażona tym, że Filip będzie spał z Nami w sypialni. Nawet nie wyobrażacie sobie jak mi dobrze było mieć Nasz azyl tylko dla Nas. Pokoje Kuby i Nasz dzieli jakieś 4 metry w linii prostej, do tego nie mamy drzwi, więc słyszałam wszystko. Męża i tak wykopywałam z łóżka kiedy nie miałam sił iść sama. Gdy Kuba nie chciał spać to siedzieli u niego w pokoju, a ja mogłam spokojnie podrzemać.
Wstawienie Filipowego łóżeczka do Naszej sypialni jest dla mnie dość dużym wyzwaniem. Zupełnie nie wiem jak sobie z tym poradzę. Zapewne jest to prostsze niż sie wydaje, ale wg mnie dziecko powinno mieć , w miarę możliwości, swój mały, oddzielny świat. Dlatego jak tylko Filip ogarnie nocne spanie bez większych pobudek to wylądują w jednym pokoju ze starszym bratem.
Moim zdaniem wszystko przemawia za tym, żeby dziecko spało osobno od rodziców. Oczywiście nie mam nic przeciwko temu gdy dziecko przyjdzie do Nas raz na jakiś czas do łóżka i wspólnie będziemy spać. Kubę zawsze w niedziele rano pakujemy do Nas i wspólnie leżymy i bawimy się pół godziny. Uważam jednak, że rodzice muszą mieć przestrzeń i czas dla siebie. A najlepiej uczyć tego dzieci od najmłodszych lat. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 15 Mar 2014, 12:17 Temat postu: |
|
|
Ewa, spoko, ja też mam podobne zdanie i nie uważam tego za egoistyczne
Przy Dianie zupełnie mi nie przeszkadzało, że śpi z nami w pokoju, albo w łóżku. Zanim urodziła się Alicja, również uważałam za oczywiste, że będzie spała z nami w pokoju. A tu zonk. Zaraz po porodzie, jak Młoda chciała częściej cyca, to spała z nami w łóżku, a ja rano wstawałam zła i niewyspana
Jak tylko pojawiły się długie nocne przerwy, to wylądował u siebie i koniec, ja mam swoją część łóżka tylko dla siebie! Teraz nawet po rannym karmieniu (6-7) leci do siebie i nie zostaje u nas, bo ona już wtedy nie śpi, tylko sobie gaworzy i macha rączkami i nóżkami. A my śpimy dalej
Jeszcze kilka miesięcy i zorganizuję dziewczynkom ich własny pokój, żeby spały razem. |
|
Powrót do góry |
|
|
pluszak guru
Dołączył: 09 Lis 2011 Posty: 2162 Skąd: TRN
|
Wysłany: Sob 15 Mar 2014, 12:56 Temat postu: |
|
|
Ja bym strasznie chciała wyprowadzić Michała do jego pokoju, ale mały skurczybyk budzi się co godzinę, nie raz częściej i chyba by mnie trafiło latanie do niego co chwilę... Nie mam pojęcia co zrobić, żeby spał chociaż chwilę dłużej, odkąd się urodził, nie przespał mi dłużej niż 3 godziny... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula_139 maniak
Dołączył: 12 Kwi 2011 Posty: 1801 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sob 15 Mar 2014, 13:42 Temat postu: |
|
|
Kurcze tak sobie myślę może za szybko do niego wstajesz. Tzn. np. u nas było tak ze jak młody coś zaczynał popłakiwac nie szłam do niego od razu tylko odczekałam chwilę i czasem działało uspokoił się i szedł spac dalej albo np. tylko wpadłam wsadziłam smoka w dziub i spał dalej. Może by go przetrzymac?? A on się budzi bo jest głodny czy tak po prostu się już wyspał ? Jak ja bym chciała żeby Antoś miał swój pokoik... Jak będziemy miec kolejne będzie jeszcze ciekawiej,bo też będzie u nas w sypialni. Ale tatuś pewnie w salonie wyląduje. A łóżko nasze na kanapę mniejszą zamienimy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|