Pierścionek z brylantem czy bez ?

[Norbert Oruba]

[oleolaj]

Wiadomo czy z brylantem czy bez liczy się też sceneria i to że oboje pałają do siebie miłością. Wtedy wszystko tez wygląda inaczej, ale ja będę raczej celował w inny kamień jak coś.

[serena]

Ja mam z brylantem, ale mimo to uważam, że gdybym miała z innym kamieniem też by mi się podobał.
Uwielbiam też to co w kolorach bez "szlifu" i "dokumentu" jakości

A jeżeli on chce to cóż, widocznie ma taki plan, może chce Ci udowodnić, że zrobi wszystko dla Ciebie, że ciężko będzie pracować, abyś miała co jest na najwyższej półce itd.
Doceń i zasugeruj że podoba Ci się jakiś tam inny konkretny, że o takim marzysz
_________________
Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.

[mademoiselle]

Może wyjdę na materialistkę, ale uważam, że skoro mężczyzna deklaruje chęć poślubienia kobiety to powinien wykazać się tym, że jako "głowa rodziny" go na to stać - w sensie ciężkiej pracy i finansów. Niestety życie to nie tylko różowe okulary ..
Lubię romantyzm i pewnie gdybym dostała od mojego obecnego pierścionek z cyrkonią również bym się bardzo cieszyła, ale mam tą świadomość, że to akurat jest coś, co można "dla świętego spokoju" kupić za 200zł.
Ja dostałam z brylantem i cieszy mnie to, bo żeby takowy zakupić trzeba trochę nadwyrężyć portfela kosztem swoich wydatków. Pokazuje tym, że będzie dbał i dawał z siebie wszystko, by zapewnić Nam dobry byt.
Nadmieniam, iż to, że np. facet dał srebrny pierścionek nie oznacza, że będzie złym mężem Ja mam takie zdanie po prostu

Ale jeszcze nawiązując to np. w krajach arabskich kobieta dostaje złoto w dniu zaręczyn, co stanowi jej osobisty majątek w razie, gdyby się rozwiodła i potrzebowała pieniędzy. Mężczyźni oświadczają się dopiero, gdy są gotowi na ożenek, mają umeblowane mieszkania i odpowiednią pozycję w pracy (nie mówię o hotelowych animatorach, którzy żenią się dla kasy ). Może coś w tym jest?
_________________

[Ayame]

No dobra... a opcja bez pierścionka wchodzi w grę?
Czy pierścionki zaręczynowe są standarcem czy opcją?

[Finezja]

Ja jestem zdania, że pierścionek jest symbolem tego, że nasz partner pokazuje nam, iż jesteśmy tą jedną jedyną. A zatem nieważne, z jakiego będzie materiału. Jak dla mnie może być nawet odpustowy

Dla większości pierścionek jest standardem, ale ja uważam, że każdy postępuje wg siebie i wcale nie jest to konieczność. To tak naprawdę temat rzeka, bo to tego dochodzi kwestia, czy w ogóle się oświadczać, czy zwyczajnie podejmujemy wspólnie decyzję o ślubie i rozpoczynamy przygotowania. No i czy oświadczamy się oficjalnie przy Rodzicach

[Marti1987]

Ja jestem dumna, że mam z diamentem

ale jakbym nie miała to pewnie bym to przeżyła.

Mój nażeczony sam mnie zaskoczył mówiąc, że według niego pierścionek zaręczynowy może być tylko ze szlachetnym kamieniem...
_________________

[Mani_ani]

Ja cieszyłabym się z bazarowego pierścionka, bo kojarzyłby mi się z tym przełomowym momentem, z podjęciem decyzji. Ale... jeśli mam być szczera, to z dumą noszę ten, który mam. Nigdy nie wspominałam nawet o kamieniu, jaki chciałabym, by zawierał pierścionek, a dostałam taki z brylantem. Przypadkowo dowiedziałam się, ile kosztował i... Nawet dla mężczyzny pracującego jest to wysoka kwota, a mój Narzeczony, gdy mi się oświadczał był na 2. roku studiów i podczas pracy wakacyjnej zarobił nie więcej niż połowę wartości pierścionka. Wiem, że zapłacił za niego z własnej kasy i zastanawiam się czy nie wydał na nich wszystkich oszczędności... Mimo, że nie wygląda na tyle, to zapłacił za niego 3 tys zł (Apart, brylant, białe złoto) - prosił o sprowadzenie kamienia większego niż mieli na stanie w sklepie. Mimo, że nie jestem materialistką, to ten symbol i świadomość tego, jak wyglądała wtedy Jego sytuacja finansowa pokazuje mi, jak bardzo jestem dla Niego ważna. Jestem świadoma, ile wyrzeczeń kosztowało Go to, by móc mi w dniu zaręczyn sprawić taki pierścionek. Nie tyle kwota, co cena jaką za niego "zapłacił" jest dla mnie ważna.Do tego idealnie trafił w moje gusta i uwielbiam go nosić
_________________

[Finezja]

Uważam, że tak duży wydatek jest zbędny. Facet może pokazywać na co dzień, że kocha, niekoniecznie wydając przy tym jednorazowo całą zawartość portfela (albo kilka miesięcznych zawartości). Oczywiście faceci (w większości przypadków) sądzą dokładnie odwrotnie

[domcia192]

Jeśli dziewczyna chce zostać żoną tego co się oświadcza i go kocha to nawet z automatu z gumą do żucia przyjmie. Nie ważne czy brylant czy plastik fantastik.
_________________
Jesteśmy parą od 22.04.2007r. ;** <3
Zaręczeni od 14 grudnia 2012r. ;*