Wyjście ze szpitala- jak ubrać dziecko itp.

[asik]

Moja wczoraj latała z gołą łepetynką. Cieplutko, wiaterku brak więc nawet opaski nie zakładałam. Ale jak się zrobią upały to główka musi być zakryta - zresztą my, jako dorośli, też powinniśmy głowę od słońca chronić.
_________________

[oli_a]

Jako ochronę przed słońcem zaopatrze Olivka w taka czapeczkę jak pokazała Shadow- nad wodę, urlop, A na codzień to jakiś kapelusik albo chusteczkę
_________________
Patryk <3

Oliver <3

[atina]

Ja coś takiego znalazłam

A na razie mam od szwagierki taką opaskę z wywiniętą chustą na głowę, żeby główka nie była w słońcu.
_________________

[Carla]

Jak byście ubrały noworodka na wyjście ze szpitala w taką pogodę jak teraz (gorąco, trochę wieje, przynajmniej u mnie )? Może być body z długim rękawem i półśpiochy/śpiochy? Albo sam pajac? No i czapeczka.
A w szpitalu w taką pogodę chyba też coś takiego wystarczy, prawda? Bo body plus pajac to chyba przesada..

[pearl.jamka]

krótkiego pajaca bym założyła. dziś jest 30C.
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[agattt]

Na pewno nie założyłabym krótkiego pajaca. Ostre słońce to nie jest to, czego skóra noworodka potrzebuje. W szpitalu body+półśpiochy, albo pajacyk.
_________________

[e-nina]

bawełniany pajacyk myślę,że będzie oki
_________________

[marta_ges]

Ja urodziłam w podobny upał i Antos w szpitalu miał na sobie pampka i body, albo koszulkę. Spodenek nie zaķładałam, a na wyjście cieniutkiego pajaca. Położne bardzo chwaliły, że nie przegrzewam
_________________

[Kasztanowa]

Ja Blazejowi zakladam cos na nozki, bo momentalnie ma zimne jak sa nieubrane.
_________________

[pearl.jamka]