|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asiulaaa019 guru
Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 5438 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią 27 Wrz 2013, 14:29 Temat postu: in vitro |
|
|
In vitro jest tematem tabu.
niestety za malo sie o nim rozmawia.
Ludzie ktorzy uwazaja ze to grzech itd sa nie rozumieja rodzin ktorzy maja problem z poczeciem dziecka.
zal mi takich ludzi..
Dziecko poczete przez In vitro nie jest w niczym gorsze od innych dzieci.!
Szkoda ze tak malo sie o tym rozmawia.
to trudny temat ale potrzebny.!
Nie wiem czy ktoras zaciekawi, na programie TLC od polowy pazdziernika bedzie lecial program o In vitro.
(przepraszam za brak pl liter. po aktualizacji programu cos mi sie przestawilo i nie wiem jak to naprawic) _________________
Ostatnio zmieniony przez Asiulaaa019 dnia Nie 29 Wrz 2013, 6:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Elmuszka moderator
Dołączył: 15 Sie 2010 Posty: 4494
|
Wysłany: Pią 27 Wrz 2013, 16:02 Temat postu: |
|
|
Asiulaaa019 napisał: |
Ludzie ktorzy uwazaja ze to grzech itd sa chorzy i nie rozumieja rodzin ktorzy maja problem z poczeciem dziecka |
Nie mam prawa do takich pogladow? Grzech to akurat sfera religii.....a to ze ta metoda jest dla mnie kontrowersyjna pod wzgledem etycznym sprawia, ze nie jestem w stanie zrozumiec takich rodzin?
wierze, ze nie do konca o to chodzilo... |
|
Powrót do góry |
|
|
atina guru
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 4955 Skąd: honolulu
|
Wysłany: Pią 27 Wrz 2013, 16:36 Temat postu: |
|
|
Elmuszka napisał: | Asiulaaa019 napisał: |
Ludzie ktorzy uwazaja ze to grzech itd sa chorzy i nie rozumieja rodzin ktorzy maja problem z poczeciem dziecka |
Nie mam prawa do takich pogladow? Grzech to akurat sfera religii.....a to ze ta metoda jest dla mnie kontrowersyjna pod wzgledem etycznym sprawia, ze nie jestem w stanie zrozumiec takich rodzin?
wierze, ze nie do konca o to chodzilo... |
Uważam, że jak na XXI wiek to do in vitro powinno się podchodzić mniej pesymistycznie. Po to medycyna posuwa się do przodu, żeby pomóc ludziom. Tak jak niektórzy mówią, że widocznie Bóg nie przewidział dla kogoś dziecka z jakiegoś powodu, tak można powiedzieć, że Bóg pozwolił wymyślić in vitro, żeby pomóc potrzebującym. Na pewno kościół zmieni podejście prędzej czy później.
Nie wiem czy słyszałyście, jak papież się wypowiadał w sprawie gejów i lesbijek. Żeby nie zamykać przed nimi drzwi w kościele itd. Już jest jakiś krok do przodu, wyciągnięcie ręki, a nie krytykowanie.
Za dużo osób ma problem z niepłodnością, żeby tak łatwo można było ich skreślić i potępić. Wystarczy się przejść do kliniki niepłodności i zobaczyć ile osób czeka i ma nadzieję. Jeśli państwo chrześcijańskie zgodziło się na dofinansowanie in vitro, tzn że to akceptuje. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elmuszka moderator
Dołączył: 15 Sie 2010 Posty: 4494
|
Wysłany: Pią 27 Wrz 2013, 16:57 Temat postu: |
|
|
atina napisał: | Elmuszka napisał: | Asiulaaa019 napisał: |
Ludzie ktorzy uwazaja ze to grzech itd sa chorzy i nie rozumieja rodzin ktorzy maja problem z poczeciem dziecka |
Nie mam prawa do takich pogladow? Grzech to akurat sfera religii.....a to ze ta metoda jest dla mnie kontrowersyjna pod wzgledem etycznym sprawia, ze nie jestem w stanie zrozumiec takich rodzin?
wierze, ze nie do konca o to chodzilo... |
Uważam, że jak na XXI wiek to do in vitro powinno się podchodzić mniej pesymistycznie. Po to medycyna posuwa się do przodu, żeby pomóc ludziom. Tak jak niektórzy mówią, że widocznie Bóg nie przewidział dla kogoś dziecka z jakiegoś powodu, tak można powiedzieć, że Bóg pozwolił wymyślić in vitro, żeby pomóc potrzebującym. Na pewno kościół zmieni podejście prędzej czy później.
Nie wiem czy słyszałyście, jak papież się wypowiadał w sprawie gejów i lesbijek. Żeby nie zamykać przed nimi drzwi w kościele itd. Już jest jakiś krok do przodu, wyciągnięcie ręki, a nie krytykowanie.
Za dużo osób ma problem z niepłodnością, żeby tak łatwo można było ich skreślić i potępić. Wystarczy się przejść do kliniki niepłodności i zobaczyć ile osób czeka i ma nadzieję. Jeśli państwo chrześcijańskie zgodziło się na dofinansowanie in vitro, tzn że to akceptuje. |
Czy zasady moralne dotyczące kluczowych kwestii jak życie człowieka zależą od wieku w jakim żyjemy?
Ja nie neguję tego, że gdy ktoś pragnie dziecka, to ta metoda może być pomocna, nie neguję jej skuteczności, naprawdę, daleko mi do tego. Po prostu dla mnie jest kontrowersyjna ze względu na ilość powstałych zarodków, które w mojej opinii są dziećmi. Sama właśnie z tego powodu nie zdecydowałabym się na nią. Może, gdybym miała gwarancję, że zarodków będzie tyle ile zostanie wszczepione... może..... Pomijając wyskoki typu bruzdy i inne głupie gadanie, myślę, że Kościołowi chodzi o tego typu aspekty. Dlatego nie wierzę, że stanowisko Kościoła zmieni się szybko, bo metoda ta z założenia części powstałych ludzi nie daje szansy na rozwój, a skazuje na trwanie w niebycie- zamrożeniu.
No ale to jest ciągle kwestia religijna.... wiem, że mogłam wsadzić kij w mrowisko, w towarzystwie dziewczyn, które dziecka pragną a nie mogą mieć.. wiem, że to nie nie jest właściwy temat na takie wywody. Ja jednak poczułam się zdziwiona tym, że mogę być uważana za "chorą" ze względu na swoje poglądy.
Co do gejów i lesbijek, to jak dla mnie papież nie powiedział nic nowego, szok i niedowierzanie, którego byliśmy świadkami wskazywał raczej na niezrozumienie nauki kościoła przez środowisko dziennikarzy. Przecież on nie zmienił, żadnych zasad i zapisów.....
A i jeszcze jedno, przecież to nie jest "państwo chrześcijanskie". że wielu obywateli to chrześcijanie, nie czyni Polski państwem wyznaniowym..... |
|
Powrót do góry |
|
|
paula_139 maniak
Dołączył: 12 Kwi 2011 Posty: 1801 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pią 27 Wrz 2013, 17:14 Temat postu: |
|
|
Ja tam jestem osobą wierzącą, a za in vitro jestem Baaaaardzo Mówią księża, że zarodki obumierają i to nie humanitarne itp. a ja się pytam czemu obumarłego płodu po którymś tam tygodniu ciąży nie pozwalają pochowac.... przecież to tez już dziecko-człowiek Przepraszam za tak drastyczny przykład, ale opinia kościoła strasznie mnie wkurza w tym temacie!! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiek86 guru
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 6450
|
Wysłany: Pią 27 Wrz 2013, 17:19 Temat postu: |
|
|
paula_139 napisał: | ja się pytam czemu obumarłego płodu po którymś tam tygodniu ciąży nie pozwalają pochowac.... przecież to tez już dziecko-człowiek Przepraszam za tak drastyczny przykład, ale opinia kościoła strasznie mnie wkurza w tym temacie!! |
Bzdura!! Księża pochowają każde dziecko. Tylko szpitale nie każdy obumarły płód "wydaja" traktując je jako odpad szpitalny....
Mi in vitro nie przeszkadza (szczerze powiedziawszy nie bardzo wiem jak to technicznie wygląda), ale gdybym był katolikiem, takim "na prawdę", zagorzałym od a do z zgadzającym się z KK, to niestety ten argument Elmuszki byłby bardzo, bardzo mocny! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanowa guru
Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 11191
|
Wysłany: Pią 27 Wrz 2013, 17:31 Temat postu: |
|
|
Niedawno było głośno o przypadku małżeństwa, w którym mąż był chory na białaczkę i zamroził spermę, bo podczas leczenia straciłby płodność. Z bliźniaczych zygot jedną wszczepiono matce od razu, a drugą po 3 latach. Jeden i drugi zabieg powiódł się, dzieci urodziły się zdrowe. Tylko teraz są bliźniętami, które dzieli 3 lata różnicy. Przyznam, że przeraziło mnie to trochę i zmusiło do refleksji nad takim "żonglowaniem" ludzkim losem.
P.S. Nie mamy bardziej odpowiedniego tematu na forum? Bo nie chcę, zeby dziewczyny naskoczyły, że śmiecimy tutaj, ale szczerze mówiąc nie widzę podobnego miejsca do dyskusji... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
paula_139 maniak
Dołączył: 12 Kwi 2011 Posty: 1801 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pią 27 Wrz 2013, 17:46 Temat postu: |
|
|
Kasia ja mam inne doświadczenia z którym się zetknęłam i to tylko moja opinia ! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
atina guru
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 4955 Skąd: honolulu
|
Wysłany: Pią 27 Wrz 2013, 18:47 Temat postu: |
|
|
Ktoś kiedyś pisał, ze dawniej niektóre pozycje seksualne były grzechem, a jak widać z czasem pozycja na pieska grzechem nie jest. Więc czas wpływa na zmiany w kościele.
Dla mnie potwierdzeniem, że nasz kraj jest państwem wyznaniowym, są np. krzyże, które znajdują się w miejscach publicznych jak szkoła, sejm itp. Więc nie chodzi tu tylko i wyłącznie o większa liczbę ludzi. Jestem świadoma, że w konstytucji nie ma takiego stwierdzenia.
Poza tym odpowiadamy przed Bogiem w dniu ostatecznym i to on powinien osądzić, a nie banda polityków czy niby księży (po tych aferach z molestowaniem, odniechciewa mi się wszystkiego :/ ) decyduje za ogół.
I nie przemówi do mnie to, że gdzieś coś jest zapisane, bo dziwi mnie, że skoro są określone jakieś reguły w piśmie świętym, to dlaczego jest taka różnica w odpuszczaniu grzechów przy spowiedzi. Jak jeden ksiądz nie da, pójdę do drugiego, który mi da rozgrzeszenie. Niech każdy decyduje za siebie. Dlatego ja nikomu nic nie narzucam, niech każdy robi co uważa za słuszne i oczekuję tego samego. Przyjdzie czas, że odpowiemy za swoje zachowanie.
Takie mam zdanie w tej kwestii.
Jeśli chodzi o pochowanie płodu, to można już nawet 5 tyg dziecko. Znajomej w szpitalu się pytali czy chce odebrać. Najpierw oczywiście trzeba załatwić akt zgonu i inne papierkowe sprawy.
ps: Kasiek jak napisałaś o zagorzałym katoliku to mi się od razu skojarzyli Ci spod pałacu, obrońcy krzyża. Tacy pierwsi rzucą kamieniem. _________________
Ostatnio zmieniony przez atina dnia Pią 27 Wrz 2013, 20:36, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna*** maniak
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 1442
|
Wysłany: Pią 27 Wrz 2013, 21:22 Temat postu: |
|
|
Co do miejsca i właściwego wątku dotyczącego in vitro i jego etyczności - ja mam prośbę, żebyście jednak swoje sądy na temat tego, jak bardzo zgrzeszę walcząc w ten sposób o dziecko, przeniosły jednak gdzie indziej. Nhele założyła ten wątek aby był dla nas wsparciem. Nie jest dla mnie wsparciem czytanie po raz kolejny, co kościół na temat in vitro uważa (ja to już dobrze wiem), a co nie i które z Was uważają, że to grzeszne. To są momentami przykre słowa. Dziewczyny, to nie jest wątek do wymiany Waszych poglądów na in vitro! Sio stąd Jak chcecie sobie światopoglądowo podyskutować, to może gdzie indziej Chcecie nas wesprzeć dobrym słowem - wspierajcie.
Co do niepłodności jako przeszkody w zawarciu związku- te, które brały ślub kościelny i cokolwiek pamiętają ze spisania protokołu małżeńskiego - wiedzą, że ksiądz pyta, czy wiem, czy mam jakieś choroby uniemożliwiające posiadanie dziecka. Jeśli ja o tym nie wiem, a okazuje się to po ślubie przykra prawdą, to nie można unieważnić ślubu. Co innego, gdybym skłamała. I też pewnie co innego, gdybyśmy oboje o tym wiedzieli przed ślubem i zaakceptowali taką sytuację.
Tak czy inaczej, fakt, że kościół pozwala pozostawić małżonka tylko dlatego, że cierpi na bezpłodność, uważam za wręcz tragiczny, bo to jest dopiero uprzedmiotowienie człowieka i głębokie go skrzywdzenie. Widać kościół bardziej zainteresowany jest ochroną zlepka komórek niż ludzkim potraktowaniem człowieka z chorobą. To przykre.
Już nie mówiąc o tym, że odmawianie ludziom sakramentu z powodu niepłodności uważam za kompletne rozminięcie prawa kanonicznego z tym, czego Bóg oczekuje od ludzi.
Kasztanowa, a dlaczego zadałaś pannie takie pytanie? Uważasz, że bezpłodni ludzie nie mają prawa do sakramentu małżeństwa?
Odnoście pochowania dzieci z niedonoszonych ciąż - szpital ma obowiązek zapytać się rodziców czy chcą pochować dziecko czy nie od momentu ukończenia konkretnego tygodnia ciąży. Nie pamiętam którego. Są szpitale, które zawsze się o to pytają a są też takie, które chowają na katolickich cmentarzach wszystkie nieodebrane przez rodziców płody. To akurat uważam za wątpliwe etycznie.
Elmuszko, jak najbardziej masz prawo do takich poglądów. Dlatego Ty nigdy się na in vitro nie zdecydujesz, nawet jak będziesz potrzebowała, czego oczywiście nie życzę. Ale nie masz najmniejszego prawa potępiać innych par, które decydują się na taką metodę i nie masz prawa zakazywać mi tego w żaden sposób ani utrudniać mi do tego drogi. Tylko o to chodzi. Każdy robi to, co uważa za słuszne, etyczne i dobre dla niego.
Atinka ma rację, wiele rzeczy kiedyś było grzechem a dziś nie jest. Nawet kościół zmienia czasem swoje zasady
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|