Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PatrycjaS19915 guru
Dołączył: 29 Sty 2013 Posty: 2472
|
Wysłany: Sob 4 Sty 2014, 11:29 Temat postu: Ślub P&P |
|
|
Witajcie
Pora zabrać się za swoją relację,chociaż nie wszystko pamiętam tak dobrze jak jeszcze 3 dni temu. Relację już raz napisałam ale przez telefon i niestety mi ją skasowało,ale może dobrze bo była to bardzooo długa wersja,tym razem postaram się krócej.
Napiszę tylko że tydzień przed ślubem był bardzo intensywny,denerwowałam się dopiero w piątek,poszłam spać koło 23.
SOBOTA:
Pobudka o 6 ale z łóżka wyzbierałam się dopiero o 7,w ogóle się nie denerwowałam. Wstałam umyłam się,ubrałam,pościerałam klatkę schodową jakby nigdy nic,całkiem na luzie,za to domownicy byli bardzo podenerwowani i niepotrzebnie wprowadzali taką atmosferę.
Przygotowania:
Przed 9 poszłam do fryzjerki,na fotelu siedziała moja świadkowa i miała kończoną fryzurę,ja na fotel wskoczyłam o 8.50,w skrócie: fryzura wyszła,piękna,bardzo trwała z kwiatami (welonu nie wzięłam),fryzjerka była zaskoczona że ma tak spokojną PM,bo mówi że zawsze dziewczyny są bardzo podenerwowane a czasem nawet płaczą. Złożyła mi życzenia i poszłam piętro wyżej do kosmetyczki.
Na miejscu chwycił mnie stres,bo na stołu siedziała inna PM i moja kosmetyczka miała 5 min poślizgu,więc zaczęłam panikować że nie wyrobimy się do 11. Złożyłyśmy sobie z tamtą PM życzenia i Karolina wzięła się do pracy. Skończyłyśmy o 10.55. Karola dała mi jeszcze na koniec całkiem fajny rabat w prezencie ślubnym,uściskała złożyła życzenia. Zbiegłam jeszcze na chwilę do Gośki żeby poprawić ewentualnie fryzurę,w międzyczasie dzwonił P że kamerzysta i fotograf do mnie wyjechali.
W domu czekała na mnie świadkowa,wyglądała pięknie Pomogła mi się ubrać i zaczęłyśmy wpinać mój welon po czym okzło się że fryzura jest tak zrobiona że nie da się go wpiąć,więc w efekcie poszłam do ślubu bez welonu (co bardzo przeżyła moja teściowa ).
Przyjechała ekipa,wpadli do mieszkania,zaczęli żartować,rzucać śmiesznymi uwagami i już wszyscy byli wyluzowani,ja na pewno
Została ponad godzina do przyjazdu P i reszty.
Błogosławieństwo:
Moja mama jak wypatrzyła przez okno zespół i drużbę zaczęła panikować,a oczywiście ja ją uspokajałam. Przyszli-świadkowa wyszła na korytarz przywitać wszystkich,potem moja mama na końcu wyszłam ja,przypięłam P butonierkę,on dał mi kwiaty i weszliśmy do środka.
Byliśmy w szoku bo mieliśmy jak na nasz rejon długie błogosławieństwo: moja mama,rodzice P,moja matka chrzestna z mężem,matka chrzestna P z mężem. Pojawiły się łzy wzruszenia,drżący głos,po prostu było widać jak reagują nasi rodzice,mi też łezka zakręciła się w oku.
Po wszystkim wyszliśmy z bloku,na zewnątrz czekali niektórzy goście,wsiedliśmy do samochodu,była piękna,ciepła,słoneczna pogoda (niespodziewana w grudniu). Po drodze przyjaciółka świadkowej zorganizowała świetną bramę a potem pojechaliśmy dalej.
Kościół:
Kiedy zajechaliśmy pod kościół zerwał się niesamowicie mocny wiatr,siedzieliśmy w samochodzie i patrzyliśmy jak nasi goście marzną (w kościele trwał inny ślub,więc nie mogli wejść) Kiedy tamta PM wyszła z kościoła wysiedliśmy,podeszliśmy do nich i złożyliśmy sobie wzajemnie życzenia Było bardzo miło,oba zespoły grały,śpiewały,ludzie byli zaciekawieni widokiem dwóch PM,robili zdjęcia. W końcu się pożegnaliśmy i weszliśmy do kościoła (jako pierwsi). Siedzieliśmy i czekaliśmy na początek Mszy Św nie widzieliśmy gości ale czułam na sobie ich wzrok i obecność.
Msza zleciała szybciutko,było nam bardzo miło bo organista (kolega P) zorganizował chłopaków z chóru którzy śpiewali w tym czasie,oprócz tego kuzynka P zaśpiewała psalm,mój brat miał czytanie-było pięknie. Kazanie było długie,nieskładne,pogmatwane (cały nasz ksiądź) ale pamiętam je dobrze. Potem przysięga... Patrzyliśmy sobie z P w oczy,ja o mało się nie popłakałam ale w efekcie zaczęłam się śmiać Czułam obecność i błogosławieństwo Boga,byliśmy w tym momencie bardzo szczęśliwi Dodam tylko że do momentu przysięgi trochę się stresowałam,nawet na początku mszy miałam czkawkę potem cały stres zniknął.
Wychodziliśmy z kościoła,w ławce zostało tylko kilka osób w tym moje dobre koleżanki,jedna z nich śmiała się przez płacz (podobno tak pięknie wyglądałam ) , po wyjściu zostaliśmy obsypani różnymi rzeczami,szybko z dziećmi pozbieraliśmy grosiki i uciekliśmy do samochodu. Myślałam że nas ten wiatr porwie
Dom weselny:
W dużym skrócie-przywitanie chlebem i solą (krzywiłam się jak jadłam),szampan (pięknie rozbite kieliszki),życzenia,potem obiad podczas którego znowu się denerwowałam i czułam dziwnie bo wszyscy się na nas gapili. Po obiedzie obgrywka (było bardzo zabawnie), pierwszy taniec (na początku byłam sztywna ale mój P tak czule do mnie mówił że skupiłam się tylko na nim i podobno ładnie nam wyszło), po 20 tort (piękny i smaczny) od razu po nim podziękowania dla rodziców (w wersji skróconej) i życzenia dla dziadków P z okazji 52 rocznicy ślubu Do północy szybko przeleciało,potem były ocepiny (bardzo się na nich uśmiałam,było świetnie ) no i czas znowu leciał... Ostatni gość wyszedł przed 7,my w łóźku byliśmy dopiero o 8.
Podsumowanie:
Według mnie było to najlepsze wesele na jakim byłam, nie było żadnych problemów i nieprzyjemności,wszystko wyszło pięknie,śmiało mogę powiedzieć że był to najpiękniejszy dzień w moim życiu jak do tej pory, chętnie bym to powtórzyła
Wytańczyliśmy się za wszystkie czasy,wcale nie było tak źle jak opowiadały inne PM (wszystko zależy od nastawienia).
Najbardziej cieszę się z tego że MÓJ MĄŻ był przy mnie cały czas. Po błogosławieństwie w samochodzie obiecał mi że cały czas będzie przy mnie,więc nic złego się nie stanie i dotrzymał słowa. Przy obgrywce i wszędzie indziej trzymał mnie cały czas za rękę i wspierał,ani razu nie poczułam się źle mimo zmęczenia,obolałych nóg i innych rzeczy
Jestem zachwycona tym dniem,będę go bardzooo miło wspominać
To tak w skrócie,bo uwierzcie mogła bym napisać 3 razy dłuższą relację,ale nie chciałam się aż tak rozdrabniać
Zdjęcia wkleję jak dostaniemy od naszej ekipy,ale to pewnie gdzieś koło marca dopiero... mam kilka od koleżanki ale bardzo niewyraźnych,dużo na nich nie widać ale może Wam wkleję coś
Przepraszam jeżeli Was zanudziłam |
|
Powrót do góry |
|
|
oldziiaa guru
Dołączył: 12 Lis 2012 Posty: 3655 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Sob 4 Sty 2014, 11:41 Temat postu: |
|
|
Czekam na zdjęcia, nawet jak nie wyraźne to na pewno coś się można dopatrzeć
Wszystkiego dobrego dla Was, niech ta miłość i wzajemna troska o siebie nie opuszcza Was ani przez chwilę. Gratuluję
Miło tak przeczytać jeszcze jedną relację na zakończenie, najważniejsze, że nie odczuwałaś tej nerwówki,która była jeszcze kilka dni przed ślubem A teraz jesteście już tylko Wy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
PatrycjaS19915 guru
Dołączył: 29 Sty 2013 Posty: 2472
|
Wysłany: Sob 4 Sty 2014, 11:45 Temat postu: |
|
|
Dziękujemy No tak,bardzo się cieszymy z tego dnia,teraz już jest taka zwykła codzienność ale wszystko jest tak jak ma być Postaram się wrzucić te zdjęcia |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_90 guru
Dołączył: 19 Sie 2013 Posty: 4297 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 4 Sty 2014, 12:06 Temat postu: |
|
|
Gratuluję Pani Żono Bardzo fajnie że wszystko poszło jak należy Godnie zakończyłaś śluby 2013 Szczęścia, miłości i potomka Czekamy na zdjęcia! Chociaż jedno póki co _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
velvet88 uzależniony
Dołączył: 07 Kwi 2013 Posty: 737 Skąd: MMz
|
Wysłany: Sob 4 Sty 2014, 12:09 Temat postu: |
|
|
Gratulacje i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia W końcu i Ty się doczekałaś i przeżyłaś ten wspaniały dzień _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
PatrycjaS19915 guru
Dołączył: 29 Sty 2013 Posty: 2472
|
Wysłany: Sob 4 Sty 2014, 12:23 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny wysłałam Wam linka na PW Nie wiem jak to się stało ale wylądował też u EwaK więc będzie miała już za czasu
Nie chciałam udostępniać tego w fotosiku więc dałam Wam link do mojego dysku Google chyba że coś wykombinuję to wkleję jakieś fotki tutaj |
|
Powrót do góry |
|
|
domcia192 guru
Dołączył: 02 Sie 2013 Posty: 2116 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Sob 4 Sty 2014, 12:42 Temat postu: |
|
|
gratuluję jeszcze raz! super że wszystko się udało ja też czekam na kilka zdjęć _________________ Jesteśmy parą od 22.04.2007r. ;** <3
Zaręczeni od 14 grudnia 2012r. ;*
|
|
Powrót do góry |
|
|
PatrycjaS19915 guru
Dołączył: 29 Sty 2013 Posty: 2472
|
Wysłany: Sob 4 Sty 2014, 12:47 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny mówią że nie mogą wejść na na te zdjęcia co im wysłałam,ale obiecuję że jak coś wykombinuję to dodam tutaj kilka fotek
EDIT: tylko tyle na razie,ale zawsze coś Jutro albo w poniedziałek usuwam,niestety nie mam nic z kościoła...
TU BYŁY ZDJĘCIA
Ostatnio zmieniony przez PatrycjaS19915 dnia Nie 5 Sty 2014, 16:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bajeczka79 gaduła
Dołączył: 16 Kwi 2013 Posty: 385 Skąd: Śląsk/Podkarpacie
|
Wysłany: Sob 4 Sty 2014, 13:31 Temat postu: |
|
|
Patrycjo wszystkiego najlepszego dla Was :)Piękna relacja :)Czekam na fotki _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_90 guru
Dołączył: 19 Sie 2013 Posty: 4297 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 4 Sty 2014, 13:35 Temat postu: |
|
|
Ślicznie wyglądałaś! Gratuluję _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |