Oczepiny - rzucanie welonem czy bukietem?

[Mani_ani]

Chciałabym powitać wszystkie Forumowiczki Dziś mój debiut na tym forum, z pewnoscia zostane tu az do samego slubu Ale do rzeczy: Zastanawiam sie nad zamiana typowego zwyczaju rzucania welonem podczas oczepin na rzut bukietem. Chcialabym w ten sposob uniknac nieprzyjemnych sytuacji - prosby o zwrot welonu (sesja zdjeciowa), gdyz nie wiadomo komu uda sie zlapac i czy nie bedzie zawiedziony, zdegustowany przymusem oddania go. Dlatego pomyslalam ze lepszym pomyslem jest rzucenie bukietem Nie mam jednak pomyslu jak wyglada wowczas sprawa welonu - nie ukrywam ze jego rowniez chcialabym sie pozbyc po polnocy - czy moze byc tak ze przed samymi oczepinami zdejmuje welon i chowam go w pokoju i na oczepinach trzymam w reku bukiet? Prosze o porady
_________________

[gosia1990]

Ja osobiście pereferuje rzucanie welonem.
Nie wyobrażam sobie jednak że kogoś proszę o zwrot welonu, złapiesz-jest Twój. Ja kupuje dwa welony (to nie jest jakiś tam mega wydatek), jeden będzie na samą ceremonie w kościele potem zmienie na krószy, wygodniejszy na wesele który spokojnie mogę komuś oddać. A na plener będę miała ten z zaślubin
_________________



jesteśmy razem od 23.01.2006

[bajeczka79]

A mnie się wydaje że możesz zrobić po swojemu i już Ja np nie planuję welonu wcale więc też muszę wymyślić wersję awaryjną :)Choć rzut bukietem,hmmm czasem może być bolesny
_________________

[Oriane]

No właśnie mam ten sam problem. Też mi głupio prosić o zwrot welonu, ale nie chcę go oddawać, bo po 1 sesja, a po 2 chcę sprzedać ślubne ubranie i taki welon zawsze można dać gratis.
_________________

[Rashel]

Mam za drogi welon, aby nim rzucać albo komuś oddawać :/ zresztą pasuje pięknie do sukni i wolałabym go sprzedać razem z nią.

Więc albo nie bedzie oczepin, albo bede rzucać bukietem, a welonu pozbędę się wczesniej, żeby nie przeszkadzał...
_________________

[Asiulaaa019]

Ja nie miałam welonu, bo nie chciałam. Nie podobała mi się ta opcja, rzucałam więc bukietem.
Pozbyłam się kwiatów bo w plener się nie wybieraliśmy.
Jednak jeśli chodzi o plener to przecież kwiaty też są na niego potrzebne.
Nie rozumiem tylko czemu ktoś kto złapie welon nie będzie chciał Ci go oddać?
Po oczepinach bez problemu oddają welon i musznik także bez stresu i nerwów
Jest jeszcze opcja rzucaniem podwiązką
_________________

[Mani_ani]

Jesli ma sie potezny bukiet badz taki lejacy to faktycznie ten pomysl odpada. Ja prawdopodobnie bede miec zwykly maly w ksztalcie kulki wiec powinno byc OK:)

Czytalam tez ze mozna rzucac podwiazka, ale to wydaje mi sie zbyt intymna czesc garderoby, aby innej kobiecie ja oddawac Dodatkowo nie chcialabym by moj juz wtedy Maz grzebal mi przy ludziach pod sukienka

To jest o tyle problematyczne, ze jednak w Polsce popularny jest rzut welonem i inne sposoby sa poniekad oderwaniem od tradycji. Ale braku oczepin sobie nie wyobrazam, toz to jest super moment na weselu
_________________

[Asiulaaa019]

Nie prawda że to oderwanie od tradycji.
Coraz więcej kobiet rzuca swoim bukietem.
Szczególnie wtedy gdy nie mają one welonu.
_________________

[Mani_ani]

W takiej sytuacji gdy panna mloda nie ma welonu, oczywiscie to naturalne ze chcac miec oczepiny musi wybrac cos innego. Moze zle sie wyrazilam, u mnie w rodzinie ani w rodzinie mojego narzeczonego nie zdazylo sie rzucanie bukietem, takze bylabym pierwsza, podobnie jak z tym ze chce by moj Tata doprowadzil mnie do oltarza.
Jeszcze nie wiem co wybiore ale kazda informacja o pannie mlodej nie rzucajacej welonu jest dla mnie bardzo cenna informacja No i coraz mocniej mnie utwierdza w przekonaniu ze warto to zrobic
Wiesz zalezy kto zlapie welon, jedna spokojnie odda a druga bedzie chciala zatrzymac i sie zgorszy tym ze nie chce jej dac - czytalam o takiej sytuacji na forum a nie chcialabym psuc sobie nasroju w tym dniu tym bardziej ze nie lubie krzywdzic innych i po takiej sytuacji bym myslala dlugo i intensywnie ze moze zle postapilam itp
_________________

[Asiulaaa019]

To może kup 2 welon, tańszy, tylko na oczepiny
_________________