warsztaty ślubne Warszawa

[eminka2000]

Witam,
nie jestem pewna czy piszę w dobrym miejscu, ale chciałabym zapytać przyszłe Panny Młode czy byłyby zainteresowane wzięciem udziału w kameralnych warsztatach ślubnych. W pierwszej części spotkania zaproszeni goście z branży ślubnej poprowadziliby krótkie prezentacje np. jak wybrać tort? jak dobrać fryzurę i makijaż?, trendy i inspiracje ślubne 2013, jaką bieliznę wybrać do figury i sukni ślubnej, itp. W drugiej części spotkania każdy uczestnik miałby możliwość indywidualnej rozmowy, porady ze specjalistami. Wszystko w kameralnej, intymnej atmosferze. Proszę o opinie

[Noir]

Hmm, szczerze, szkoda by mi było czasu na takie coś - a już na pewno nie dojeżdżała bym z innego miasta/miejscowości by wziąć udział.

Jedyna rzeczą, jaka by mnie interesowała, jest makijaż i fryzura, a w tym przypadku wolę iść do fryzjera i wizażystki, zrobić próbne czesanie i makijaż (lub kilka) niż sluchać suchych rad...

No i szczerze, jestem zmęczona wmawianiem mi na każdym kroku, ze wszystko musi byc dobrane przez 'specjalistów': fryzura, suknia, kwiatki, tort (serio, tort musi pomóc wybierać 'ekspert'?). Ja mam zamiar się dobrze bawić na własnym weselu, a nie zamartwiać i denerwować przez poprzedzający je rok czy aby moja suknia jest na pewno dobrze dobrana do sylwetki, a kolor tortu będzie pasował do koloru bukietu

No ale to moje prywatne zdanie

[lauraire]

Jak ktoś ma blisko i ma trochę czasu to czemu nie, ale osobiście nie chciałoby mi się jechać do innego miasta, tak jak Noir.
A ciekawa jestem, ile takie warsztaty kosztują ?

[mimi]

Kiedyś byłam na takich warsztatach. Było to bardziej prezentowanie usług kilku osób + kilka porad, ale było przyjemnie i warto było pójść . Te warsztaty były bezpłatne i dodatkowo każda uczestniczka dostała upominek, który zawierał dwa kosmetyki bardzo drogiej firmy w ładnym pudełeczku.
_________________

[Karolina1984]

Na darmowe bym poszła. Zwłaszcza, gdyby dawali jakiś kosmetyk.

Ale jeśli byłyby płatne- to chyba Polacy jeszcze takiego stopnia głupoty nie osiągnęli.
_________________

[mimi]

Na tych bezpłatnych nie było wcześniej mowy o upominku, więc każda z nas miała niespodziankę.

Gdybym była jeszcze przed ślubem to potencjalnie mogłabym pójść na płatne warsztaty (oczywiście za rozsądną kwotę), jeżeli prócz samej porady ktoś by mi tam wykonał próbną fryzurę czy makijaż, albo doradził krój sukni mając modele do przymiarki, robiąc mi zdjęcia w każdej sukni i zachowując przy tym obiektywizm (tego niestety bardzo często brak w salonach). Bo same ogólne rady można bez problemu znaleźć w internecie. Takie warsztaty dla stosunkowo niewielkiej liczby osób, ale z podejściem indywidualnym i z praktycznymi realizacjami mogłyby się sprawdzić (według mnie).
_________________

[ewelinka89]

Mi się właśnie takie spotkania z przedstawicielami firm kojarzą z akwizytorstwem, a nie warsztatami i bardzo tego nie lubię. Dwa razy wylądowałam na takich 'warsztatach/kursach/pogadankach' i zawsze było to na zasadzie zachwalania swojego produktu, zachęcania do skorzystania z usług, a na koniec sama sprzedaż. Nie widzę tego w ogóle.. Raz nawet wykupiłam mamie kurs makijażu, oczywiście w 4 godziny nikt wizażystą nie zostanie, ale chodziło o kilka rad bardziej indywidualnych jak się pomalować etc.. Skończyło się również na przedstawieniu produktów firmy, godzince o tym jak się malować (rady w stylu pamiętamy o demakijażu, używamy podkład, potem puder i omówienie typów twarzy, no w każdej gazecie takie rady sobie można znaleźć), reszta polegała na zachwalaniu kosmetyków i części sprzedażowej.. Jeżeli ma się to sprowadzać do spotkania z osobą oferującą takie usługi to nie poszłabym na pewno.
_________________