|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martyna2255 bywalec
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 110 Skąd: W.../I...
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 19:50 Temat postu: Koniec i początek ;) |
|
|
Koniec przygotowań, początek wspólnej drogi
08.09.2012
Oczywiście obudziłam się rano i nie mogłam już zasnąć Ale to chyba nikogo nie dziwi. Pogoda zapowiadała się w kratkę, ale nie miałam czasu o tym myśleć. Lista zadań ułożona w głowie poszła w ruch, a ja nadal nie byłam przekonana, że to naprawdę już dziś
Krzątanina po domu, przygotowania. Kurs chłopaków do lokalu z ostatnimi rzeczami. Ja w między czasie fryzjer. Nie widziałam narzeczonego kwiaty do fryzjerki zdążył przynieść wcześniej. Wydawało mi się, że fryzura wyszła lepiej niż próbna Zadowolona, ale wciąż nie mogąca uwierzyć w to co się dzieje weszłam do domu. Właśnie Pani makijażystka kończyła malować babcię A kilka minut później przyjechała moja świadkowa. Wyglądała cudnie Nie miałam znaku od kamerzystów i fotografa. Mieli już być, troszkę się przejęłam, ale maszyna ruszyła! W dekorowaniu domu pomagała mi moja świadkowa i mój brat. Co chwilę pytali. Tak mam to zrobić? Tak przywiązać? A może chcesz inaczej? Hihi Chcieli, żebym była zadowolona. Kiedy ostatnie kokardy z kwiatami przywiązywaliśmy do ogrodzenia, nagle wyszło słońce. Trzy nasze buzie porozumiewawczo pokazały zęby. Nie wiem kiedy, ale już po chwili przebrana w bieliznę ślubną, pończochy i biały szlafroczek poczułam, że mimowolnie ciśnie się uśmiech na moich ustach ;D Makijaż został zrobiony szybciutko, tak mi się przynajmniej wydawało, a już było po 12. Gdy chwilę później wyjrzałam przez okno już zobaczyłam moją ekipę Podjechali kamerzyści i fotograf. Jakieś dziwne emocje zaczęły we mnie buszować. Od tej chwili to już wszystko runęło lawiną. Moje ubieranie. Troszkę było śmiesznie wchodzić w tą halkę z kołami i suknię, a potem czekać na sznurowanie Gorąco! Wcale nie było na dworze gorąco, ale ja czułam, jakby był środek najbardziej upalnego lata. Miałam chwilę przerażenia gdy już całkowicie gotowa chciałam zejść po schodach. Welon, tren, suknia. W głowie coś mi mówiło – za dużo tego, by zejść normalnie, ale jak zrobiłam kilka kroków wszystkie złe przeczucia minęły. Było nad wyraz wygodnie. Gdy już schodziłam z ostatniego schodka, zauważyłam, że rodzice stoją na dole i cały czas na mnie patrzą. Jakież cudowne mieli wyrazy twarzy. Nigdy tego nie zapomnę. Jakąś chwilę później usłyszałam orkiestrę, a w drzwiach zobaczyłam narzeczonego. Z tej chwili to chyba nic nie pamiętam, mgła, poza tym, że do mnie podszedł i ucałował w dłoń, wręczając potem kwiaty. Błogosławieństwo było bardzo ujmujące. Moi rodzice przejęci, ale szczęśliwi, powiedzieli kilka słów od serca. Jednak nie musieli w ogóle mówić. Ich oczy pokazywały taaaak wiele… Pierwsza bramka już czekała na nas pod domem. Marsz weselny, pierwsi goście, pierwsze kwiaty, życzenia i chyba pierwsza chwila, gdy poczułam napływające łzy, ale udało się je opanować. Następne bramki. Uśmiechy, życzenia i ostatnia bramka, która zaczęła się niepozornym biegiem żołnierzy koło naszego samochodu. Biegli po naszej prawej stronie w pełnym umundurowaniu, nie zastawiając nam drogi. Dziwne, pomyślałam, ale po chwili z jednego podjazdu z lewej strony nagle wyjechał wielki wóz w barwach wojskowych A potem huk jakiś petard koło naszego samochodu. Nasz kierowca chciał ich postraszyć i zatrzymał się z piskiem w ostatniej chwili. Jedna wielka burza emocji i po chwili jesteśmy pod Kościołem. Słońce świeci ;D nasze buzie jednak za bardzo przejęte, by to zauważyć. I zaczęło się. Stoimy na progu Kościoła. Nie widziałam jednak gości, ale tylko i wyłącznie mojego narzeczonego i drogę do ołtarza. Gdy nadszedł czas przysięgi nagle obok nas pojawił się mój wujek ( Myśleliśmy, że nie będzie mógł udzielić nam ślubu ze względu na swoją chorobę, ale jednak pojawił się ) Przy przysiędze wypowiadanej przez narzeczonego bardzo się wzruszyłam. Niewiele brakło do łez, ale swoją przysięgę zdołałam powiedzieć, bez łez, za to z przejęciem. Mój kochany też się przejął, bo aż miałam trudności z wsunięciem mu obrączki, a była wcześniej dość luźna hihi... Życzenia życzenia życzenia… Cudowna chwila, wiele osób i mnóstwo emocji. Jeszcze kilka bramek po drodze. W samochodzie poczułam lekkie rozluźnienie i ze śmiechem porozmawialiśmy o naszym spięciu w Kościele. Nasz pierwszy małżeński kawałek chleba smakował cudownie, a kieliszki potłukły się w drobny mak Mój mąż wziął mnie na ręce i przeniósł przez próg. Po jakimś czasie zatańczyliśmy nasz pierwszy taniec, który w 98% był improwizowany, ponieważ nie mieliśmy czasu na próby. Pomimo to, nasz taniec wyszedł bardzo dobrze. Mix piosenek wywołał ogrom śmiechu i oklasków wśród gości My sami podczas tańca bawiliśmy się wprost nieziemsko.
Zabawa, zabawa, zabawa…
Za duuużo się działo, by to wszystko opisać w kilku zdaniach
Było prześwietnie. Mnóstwo zabawy, radości i rozmów.
A muchę złapał mój brat, który na koniec wesela z kwiatami wyjętymi z wazonu oświadczył się swojej dziewczynie...
Po wszystkim, zmęczeni i szczęśliwi położyliśmy się spać koło 7 _________________
Ostatnio zmieniony przez martyna2255 dnia Nie 21 Paź 2012, 20:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Martylda maniak
Dołączył: 03 Sty 2012 Posty: 1778
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 20:13 Temat postu: |
|
|
Ogromne gratulacje! Bardzo fajnie czyta się Twoja relację, pełną uczuć _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
say_yes guru
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 4595 Skąd: Varsovia
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 20:20 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia ! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lamorela guru
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 2142 Skąd: Białystok
|
|
Powrót do góry |
|
|
annn maniak
Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 1883 Skąd: zawsze tam gdzie Ty :)
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 20:23 Temat postu: |
|
|
martyna2255 piękna relacja gratuluję Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
katzarzyna bywalec
Dołączył: 29 Maj 2012 Posty: 117
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 20:40 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego najlepszego!! Czekamy na stosy zdjęć _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna2255 bywalec
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 110 Skąd: W.../I...
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 20:46 Temat postu: |
|
|
katzarzyna napisał: | Wszystkiego najlepszego!! Czekamy na stosy zdjęć |
hihi stosy może nie, ale kilka się pojawi _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
koteczek2211 moderator
Dołączył: 22 Sty 2012 Posty: 3670
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 21:02 Temat postu: |
|
|
Serdeczne gratulacje! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra88 guru
Dołączył: 24 Cze 2010 Posty: 2877
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 21:59 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego Najlepszego |
|
Powrót do góry |
|
|
Dzwoneczek maniak
Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 1470 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 22:29 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|