opinie o salonach slubnych łódź

[kacha1111]

Witam serdecznie Drogie Panie
Wszystkie możliwe komentarze pozytywne czy negatywne o ekspedientkach przeczytałam uważnie, przyjełam do wiadomości i na pewno tak cenne uwagi i rady wdrożę w swoje relacje z klientkami. Chciałam poruszyć bardzo istotną sprawę. Na wstępie dodam, że nie Chcę nikogo obrazić czy zawstydzić wręcz przeciwnie. Chciałabym zaapelować o higienę osobistą. Nie byłoby mnie tutaj gdyby Pań które o nią nie dbają było niewiele. Niestety tak nie jest. Nie jest przyjemne wąchanie wszystkich tych zapachów i oglądanie szarych brudnych biustonoszy. Rozumiem, że możemy się spocić jesteśmy ludźmi, ale warto przed wyjsciem do Salonu zadbać o swoją higienę czy po drodze z pracy zakupic chusteczki nawilżane, lub poprostu skorzystać z toalety w Salonie Slubnym. Nie sugeruję, że nie miła obsługa jest tylko z tego powodu absolutnie nie, ale na pewno ma to jakiś wpływ. Naprawdę pracuję już wiele lat i do tej pory jest to dla mnie niedopuszczalne i niezrozumiałe. Jestem w Salonie po to aby doradzić, być przy tym miłą i pomocną ale nie po to żeby znosić nie dbanie o tak podstawowe sprawy. Mam nadzieje, że chwile Panie zastanowicie się nad tym, tak jak i Ja nad uwagami ogólnymi co do naszej sprzedaży. pozdrawiam serdecznie

[ewelinka89]

Tylko co ma do tej wypowiedzi temat?

Zgodzę się, widziałam w wielu salonach po mierzonych sukniach, że klientki są na bakier z higieną. No i działa to w drugą stronę - na białej/ecru sukni bardzo widać żółte zacieki pod pachami. Widząc kilka takich modeli przyznam, że sama nie zdecydowałabym się na zakup takiego modelu.

Druga sprawa, że często w salonach jest gorąco. Ja akurat przed ślubem byłam bardzo wysportowana i problemów z potem nie miałam, ale warunki w przymierzalni w salonie, gdzie kupowałam były raczej sprzyjające poceniu..
_________________

[kacha1111]

Pani ma również racje, że temat trochę nie łączy sie z wypowiedzią ale bardzo zależy mi na opiniach klientek o Salonach jestem ciekawa co przeszkadza i co moze byc lepiej jak i pochwały mile się czyta. A higiene wplotłam dodatkowo poza tym tą wypowiedz wklejam na rózne fora dlatego tak może to nie spójnie brzmieć

Nie jestem specjalistką od rozróżniania nieprzyjemnych zapachów, ale naprawde nie mówie tu o lecie i spoceniu sie w trakcie mierzenia. Te zapachy to po prostu brak higieny ogólnie, nie bede tu zagłebiac sie w szczegóły bo to "niesmaczne". A biustonosze które kiedys zapewne były białe, nie robią się szare i brudne po 15min czy powalający zapach z ust. Oczywiscie nadal nie kieruje sie złosliwością tylko chciałam odnieść sie do tego co Pani napisała.

[Karolina1984]

Potwierdzam, ja przyjechałam tuż po kąpieli- i czułam,że się pocę mimo wszystko (może ze stresu.....)


głupio mi było przez te nieszczęsne zniszczone rajstopy, ale- cóż, dopiero w odbiciu tych stu luster zobaczyłam, że moja garderoba to nędza i rozpacz


A ja tam wspominam bardzo miło cała moją przygodę z salonem śłubnym...
Miłe kobiety, ale wcześniej na forum łódzkim wysondowałam, gdzie iść.
Na minus bym dała to,że malutko dały do przymierzenia i taki lekki nacisk-to co, pasuje, no to podpisujemy a ja chciałąm aż krzyknąć- Boże, przymierzyłam 2 sukienki......... jak mam wybrać (chociaż pewnie wyczuły że tzw "golce" przyszły, więc nie dostałam żadnego wypasionego modeli do mierzenia typu 3000zł
_________________

[limone]

...
_________________

[kacha1111]

A biustonosze które kiedys zapewne były białe, nie robią się szare i brudne po 15min (...).[/quote]
Znaczy, jak ktoś ma zszarzały biustonosz to znaczy, że go nie prał przez ileś czasu i chodzi w brudnym?


Tak.....Sama mam znoszone biustonosze:-) ale znoszone a brudne to widoczna róznica. Żółte obrzydliwe zakola pod pachami "czarne" ramiączka, czarne "odcisiniete" palce przy zapieciu biustonosza to krótko mówiac brak higieny osobistej...rozpisuje sie tak szczegółowo tylko dlatego aby odniesc sie do tego co napisałaś naprawde nie marnowałabym tu czasu bez potrzeby pozdrawiam a za linka dziękuję...przejrzę. Interesują mnie właśnie opinie o Salonach łódzkich

[limone]

...
_________________

[ewelinka89]

Chusteczki do bardzo dobry pomysł. W niektórych salonach z brafittingiem takie można znaleźć.. Jak klientka kumata, to skorzysta.
_________________

[kacha1111]

Wywieszenie kartki z informcja moglaby urazic niekotre dziewczny gdyby wiekszosc salonow zdecydowala sie na taki krok Ja rowniez a tak nie bede ryzykowac, wiadomo zalezy mi na sprzedazy, chusteczki to najlepsze rozwiazanie i naglasniane tematu na forum np


karolipio
Jesli dziewczyna chcialby skorzstac z toalety a w salonie ktos robilby kwasna mine to bez komentarza...

fajnie gdyby do dyskusji dolaczyly sie inne ekspedientki ciekawa jestem czy tylko ja tego doswiadczam

[marta_ges]

Cóż ja się nie dziwię, że ekspedientki denerwuje zgrzany, brudny klient.. ja chodziłam po salonach w listopadzie więc upału nie było, a jednak nie wyobrażałam sobie iść i mierzyć suknie bez prysznica, odświeżenia się czy odpowiedniej bielizny(którą z resztą zawsze mam;)).

Może porównanie średnio na miejscu, ale mój tata pracuje w pogotowiu i ma koleżankę, która bardzo często drze się na pół izby przyjęć: MYJCIE SIĘ DZIEWCZYNY! podobno to co widziała przez lata pracy przeszło jej wyobrażenia...no cóż nikt nie spodziewa się, że np, złamie nogę i trafi na pogotowie..
_________________