Dziecięce kosmetyki .

[Karolina1984]

Zauważyłam, że jest na forum szczegółowy temat o pieluchach i chusteczkach nawilżanych- a brak ogólnie tematu dotyczącego dziecięcej higieny i pielęgnacji, stąd pozwoliłam sobie takowy założyć.

Mogłybyśmy wymieniać się radami i spostrzeżeniami w trym temacie.

Ja na początek chciałabym polecić jako kopalnię wiedzy ten oto blog:

http://www.srokao.pl/

W zakładce "Analizy" ktoś się natrudził i poddał włąśnie analizie skład prawie wszystkich istniejących dziecięcych kosmetyków. Polecam.
_________________

[pluszak]

Chyba też mogłabym analize machnąć, tyle ile ich przetestowałam, to chyba mało kto...
_________________

[Karolina1984]

No to zacznę od czegoś , co mnie interesuje- kiedyś tu był taki temat- czego używają nasi szanowni małżonkowie . Troszkę żartobliwie pisałyśmy, jaką ilośc kosmetyków posiadają nasi lubi wybrańcy

Spytam- jakie kosmetyki na start mają Wasze dzieci? Co uważacie za "niezbędnik" ?
U nas na razie jest:
krem do tyłka na odparzenia- tutaj używamy póki co wszystkiego, co dostałam w szpitalu w wyprawce - jest bepanthen, sudocrem, jakieś coś z Musteli i Nivei , oraz Rossmanowy krem kupiony przeze mnie.
Płyn do kąpieli- Rossmann
Oliwka do ciała.
Chusteczki do tyłka. I to jest wszystko.

Czy potrzeba czegoś więcej ? Twarz czasami smaruję kremem dotyłkowm

EDIT:
Pluszak, zapraszam. Bardzo chętnie poczytam- i pewnie nie tylko ja.
_________________

[pluszak]

U nas zdiagnozowano na początku AZS i nie wiem czy faktycznie go ma, bo (odpukać) od kilku miesięcy nie ma ani kropeczki. U nas odpadły wszelkie Hippy, Nivea, rossmanowe, ziajki itp... Używamy hiszpańskiego płynu do kąpieli Babe i kremu Clobaza, a do dupki jak gdzieś wynajdę jakieś zaczerwienienie to krem penaten

A na start mieliśmy mydełko, oliwkę i krem na tyłek + sudocrem w razie gorszych wysypek na pupce, żadnych płynów, szamponów czy coś
_________________

[nimfa]

U nas:
do kąpieli: babydream i żel do kąpieli i szampon do włosów (ale to dopiero jak się włosy pojawią)
do pupy: alantan (tańszy odpowiednik bephantenu), rzadko używany ze względu na pieluchy wielorazowe przy których kremu do pupy nie trzeba używać, teraz to już nie używam
do smarowania ciała: babydreamowy balsam...odkąd wiem że Dotka ma AZS bankrutuje na kremie firmy LaRoche (przetestowałam inne i żaden nie pomógł) na szczęście problem głównie na rękach, więc smaruję głównie dłonie (kilka razy dziennie)
do prania: bobini, i MioFrash (ten do pieluch)
pasta do zębów: elmex
_________________

[Betka]

Ja też podczytuję Srokę.

U nas na kosmetyczny start:
- płyn 2w1 Hipp do mycia ciała i włosów,
- krem pielęgnacyjny Hipp do twarzy i ciała - smarujemy suche stópki i rączki,
- oliwka Hipp - kupiona do masażu, jeszcze nie używaliśmy,
- chusteczki nawilżane - Hipp, zielone Huggies,
- do pupy mamy alantan, linomag, sudocrem i różne inne próbki - używaliśmy tylko w szpitalu jak pupa była odparzona

[nheledore]

Polecacie jakiś krem na zimę?
Wiem, że wszystkie są z wodą i to nie jest fajne dla skóry takiego malucha (mówię tu o swoim maluchu, który zimą będzie mały ), położne nam zalecały wazelinę najzwyklejszą, ale może coś innego macie sprawdzonego, bo wazelina z kolei tłusta w cholerę.

[Karolina1984]

Może głupia porada, ale polecam krem do tyłka Rossmanowy. Jest bardzo dobry, bardzo gęsty, w opiniach na wielu forach pięknie "leczy " zniszczoną skórę- a i niektóre dziewczyny stosują do własnej twarzy jeśli mają problemową.
Może zamiast wazeilny - Linomag ? Jest fajny i taki neutralny ...
_________________

[Martylda]

Aquastop jest fajny i myślę że na zimę w sam raz
_________________

[pearl.jamka]

Na urodzenie miałam:

- krem z wit. A na bazie wazeliny (robiony w aptece - za grosze - najlepszy krem jaki znam)
- mydło w płynie biały jeleń (hypoalergiczne)

młody się rodził w październiku, więc jak zimą wychodziliśmy na dwór to i na buzię krem z wit.A (ten co wyżej) i pasiło.

Miałam jeszcze zakupiony sudocrem - ale ponieważ młody nie miał problemów skórnych to ani razu nie użyłam.