nie mogę się doczekać!!!!!

[Liziii]

a mnie dzis znow napadlo slubne goraczkowe poszukiwanie inspiracji, i zamiast pisac maila do promotora to zwiedzilam caly slubny dzial allegro, kilka portali slubnych itp..
Stracilam rachube ile to jeszcze dni.. ale suwaczki dzielnie to za mnie liczą Juz wybralam sukienke, ostatecznie decyzja sama uksztaltowala sie w glowie, znow czuje blogosc na duszy...

Ale do tego maja jeszcze tyyyle czasu
_________________

[Lusilla]

Tak Ci się tylko wydaje
_________________

[ruda87]

ja ogólnie jak jestem w wirze pracy czy tam siedze na uczelni czy ze znajomymi to te myśli jakoś mnie aż tak nie zaprzątają.... dopiero jak jestem w samotności i mam czas, żeby sobie podumać, to tak się nakręcam, że aż mam wypieki na twarzy.... i się 'katuję' przeglądaniem sukni, obrączek i innych takich rzeczy I planowaniem każdego szczegółu Jezuuuu czasem normalnie aż mi ręce opadają nad samą sobą

[Liziii]

ruda rozbrajasz mnie Ja tam świątek piątek sama czy w tłumie galopuje myślami wokół slubnych dupereli
Niebawem wszystko wybiore i nie pozostanie mi juz nad czym sie zastanawiac..to dopiero będzie ból
_________________

[Lusilla]

Liziii -będziesz się zastanawiać czy dobrze wybrałaś Powodów do myślenia zawsze się sporo znajdzie
_________________

[MissIndependent]

podejrzewam, że zastanawiać się będziesz niemal do samego końca, Liziii będziesz myśleć jak nie o tym, to o tamtym.... juz to widzę u mnie będzie podobnie... wybirę kolor obrósów i dekoracji i będę się zastanawiać czy czerwony jest napewno lepszy od 'mlecznej czekolady'

ja wam powiem, że.... nie myślę już w kategorii "nie moge się doczekać! jeszcze tyyyle czasu...!" ale po prostu odliczam dni, miesiące.... naprawdę muszę już zacząć wszystko załatwiać i czasami mam wrażenie, że od TEGO dnia dzieli mnie już niewiele
_________________

[Liziii]

No coś ty.. serio? Miss - ja nie mam takiego wrażenia.. Tzn czasem mi sie wydaje, ze juz tylko 33 tygodnie (co daje TYLKO 33 soboty a to przeciez 33 dni - liczne uproszczenia i prosze jak blisko slubu jestem ), ale nadal wydaje mi sie ze to lata oczekiwań.
Pewnie bedzie tak, ze zaczne sie zastanawiac czy wybory byly dobre.. Ale - co do niektorych opcji jestem w 100% przekonana, a to dobrze wpływa na moj wewnetrzny spokoj
Najwiekszy problem mam z kolorystyką stołu - nic mi nie pasuje!
_________________

[ruda87]

[MissIndependent]

[Liziii]

Ja sie ciesze ze to juz mam za soba i pozostał mi te najprzyjemniejsze slubne obowiązki.. Sukieneczka, kwiatuszki (musze zerknac na ceny proponowane w innych kwiaciarniach), fryzurka, makijaz, paznokcie etc
No i ta mniej przyjemna czesc przygotowac, czyli dietka.. Mam 2 miesiace i juz nie wiem jak sie ograniczyc by zgubic 12kg.. to jest staje niemozliwe nawet w teorii ;/
_________________