|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
violinist83 guru
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 3460 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 6 Mar 2010, 11:20 Temat postu: |
|
|
A ja zamierzam miec torebke
Lubie wiedziec, ze z makijazem wszystko OK.. a co dopiero w tak waznym dniu
Na bank bede jeszcze kontrolnie lukac w lusterko tuz przed wyjsciem z samochodu i ewentualnie cos poprawiac
Po prostu zostawie ja w samochodzie przed slubem i tyle _________________ Ślubowaliśmy 03.07.2010r
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnusss uzależniony
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 947
|
Wysłany: Sob 6 Mar 2010, 14:43 Temat postu: |
|
|
Nie kupuję torebki, narzeczony schowa do kieszeni mój puder z lusterkiem, resztę wcisnę mamie do torebki. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
..::Nati::.. maniak
Dołączył: 03 Mar 2010 Posty: 1030
|
Wysłany: Sob 6 Mar 2010, 21:20 Temat postu: |
|
|
Ja piernicze ja chyba jakaś dziwna jestem...bo ja naprawde wyobrażając sobie TEN dzień wydaje mi się,że będe o zupełnie czym innym myśleć,na czym innym się skupiać niż to,żeby poprawić makijaż ,może później na sali,zreszta jakby coś było nie ok to napewno narzeczony lub mama mnie szybko o tym poinformują.
A w drodze z domu do kościoła to wole się poprzytulać do narzeczonego niż przeglądać się w lusterku _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Sob 6 Mar 2010, 22:59 Temat postu: |
|
|
najlepiej by było mieć makijaż, którego nie trzeba będzie poprawiać od rana do nad ranem dnia następnego Ale w sumie przetarcie noska pudrem gdzieś w toalecie raz na czas to nie tragedia Więcej zachodu już chyba jest z samym korzystaniem z toalety |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnusss uzależniony
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 947
|
Wysłany: Nie 7 Mar 2010, 10:36 Temat postu: |
|
|
..::Nati::.. napisał: | Ja piernicze ja chyba jakaś dziwna jestem...bo ja naprawde wyobrażając sobie TEN dzień wydaje mi się,że będe o zupełnie czym innym myśleć,na czym innym się skupiać niż to,żeby poprawić makijaż ,może później na sali,zreszta jakby coś było nie ok to napewno narzeczony lub mama mnie szybko o tym poinformują.
A w drodze z domu do kościoła to wole się poprzytulać do narzeczonego niż przeglądać się w lusterku |
A myślisz, że jak my sobie wyobrażamy ten dzień to najważniejszą kwestią jest pudrowanie nosa?!To o czym piszemy w tym wątku to tylko jakiś pikuś organizacyjny i tutaj jak najbardziej zgadzam się z rudą. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania123 uzależniony
Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 666
|
Wysłany: Nie 7 Mar 2010, 11:08 Temat postu: |
|
|
Agnuss podobnie tak jak ty myslę ,że najwazniejsze w tym dniu będzie mąż no i nasza miłośc a makijaz to taki mały pryszcz |
|
Powrót do góry |
|
|
florzak guru
Dołączył: 12 Cze 2009 Posty: 5818
|
Wysłany: Nie 7 Mar 2010, 13:36 Temat postu: |
|
|
Żadna z nas nie będzie poprawiała makijażu w kościele czy urzędzie, więc torebka jest trochę zbędnym i niepotrzebnie rozpraszającym gadżetem. A makijaż jak będzie dobry to się utrzyma do spokojnego poprawienia na sali. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
violinist83 guru
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 3460 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 7 Mar 2010, 22:54 Temat postu: |
|
|
Każda z Nas wie najlepiej jak zachowuje się podczas ważnych uroczystości... Ślub w lipcu - może być bardzo ciepło, a więc i buźka może się szybko świecić...
Ja lubię mieć wszystko na tip top i na pewno kontrolnie luknę w lusterko przed wyjściem z auta - tak już mam... nie pomagają mi nawet zapewnienia mojego P. (choć mówi, że dla niego zawsze pięknie wyglądam.. )
Muszę sprawdzić sama i koniec , a nie chciałabym też obarczać swoją torebką czy kosmetykami, mojej mamy lub świadkowej.
One też przecież są w tym dniu ważne i wszyscy będą na nie patrzeć. Nie chcę ich sprowadzać do roli pomagierek panny młodej
Torebka zostaje w samochodzie _________________ Ślubowaliśmy 03.07.2010r
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pon 8 Mar 2010, 13:15 Temat postu: |
|
|
violinist83 napisał: | (choć mówi, że dla niego zawsze pięknie wyglądam.. ) |
czyli nie jest obiektywny z moim jest często to samo. kredka czy tusz mi się rozmarze, wyglądam jak panda, ale oczywiście mi tego nie powie, bo dla niego "wyglądam pięknie" _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coni guru
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 2526
|
Wysłany: Pon 8 Mar 2010, 14:57 Temat postu: |
|
|
Miss, moj wtedy twierdzi ze nic nie zauwazyl
Ja jedyne czego bede najbardziej potrzebowac, to bibulki matujace. Makijaz, na 99% bedzie trzymal sie od rana do konca calego wesela - wiec raczej innych dupsow potrzebowac nie bede _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|