|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamilka maniak
Dołączył: 13 Kwi 2012 Posty: 1690
|
Wysłany: Nie 8 Mar 2015, 21:51 Temat postu: |
|
|
Ooo, nimfa dobrze prawi. W sumie koszule do spania mam na guziczki, ale strój dzienny to zazwyczaj koszulka na ramiączkach + jakaś luźna bluzka, którą podciągam do góry i na noc też muszę się w takie zaopatrzyć, bo na te koszule do karmienia już patrzeć nie mogę... Dla mnie najgorsze są te, co mają guziki po dwóch stronach. Jakoś w nocy nie do końca chce mi się te guziki zapinać i jak rano wstaję, a tu klapa wisi, ze prawie pępek widać... Okropieństwo... Jak są guziki wzdłuż mostka to trochę lepiej. Natomiast te koszule na zakładki to dla mnie porażka numer jeden... Jak w ciąży jeździłam na usg to gabinet jest między ginekologią a patologią ciąży. ile my się wtedy z mężem naoglądaliśmy wychodzących cycków... Dostałam jedną taką koszulę i nie założyłam jej ani raz...
No i w sumie ślady z maści z lanoliną trudno się spierają więc nie warto inwestować w coś super fajnego na sam początek...
A jeśli o biustonosz chodzi to ja mam kilka do karmienia i wszystkie do dupy... Kupiłam i przed porodem i po i kurde, nie wiem, nie podchodzą mi. Powyciągały się, bo kupowałam bawełniane bez fiszbin, bo się bałam, ze mi będą coś ściskać, uciskać, będą się robiły zastoje i inne ceregiele... Teraz najbardziej mi odpowiadają takie nieusztywniane. Mam kilka z czasów, kiedy miałam podobną wagę jak teraz i są git _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Nie 8 Mar 2015, 21:53 Temat postu: |
|
|
A jest jakiś zakaz? Cyc zakrywa? Zakrywa (szczególnie, że i tak stanik jednak jest pod spodem). Tyłek zakrywa - zakrywa. Więc gdzie problem?
A te porodowe to jakie są? w tych to pośladki widać dopiero
btw. jak się za małe/za duże kupi to potem cyc wyłazi. Takie koszulki muszą być dobrze dopasowane. _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Nie 8 Mar 2015, 22:00 Temat postu: |
|
|
eeee że stanik pod spodem ? dobrze,że mówisz zaskoczyło mnie to _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamilka maniak
Dołączył: 13 Kwi 2012 Posty: 1690
|
Wysłany: Nie 8 Mar 2015, 22:17 Temat postu: |
|
|
Ja nie nosiłam w szpitalu biustonosza - jak tylko zakładałam to myślałam, że oszaleję... Właściwie to zaczęłam chyba z tydzień po porodzie, albo i później, jak wreszcie wyszłam z łóżka ale ja to miałam meeega bejbiblusa, więc... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Nie 8 Mar 2015, 22:17 Temat postu: |
|
|
ewelajn napisał: | eeee że stanik pod spodem ? dobrze,że mówisz zaskoczyło mnie to |
No jak inaczej zainstalować wkładki laktacyjne? Jak będziesz mieć pokarm to wycieki murowane. Przecież sobie sutków nie będziesz zaklejać taśmą klejącą
A może to ja jestem taka, że mnie denerwuje mokra koszulka i te plamy i przesadzam. _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
kamilka maniak
Dołączył: 13 Kwi 2012 Posty: 1690
|
Wysłany: Nie 8 Mar 2015, 22:23 Temat postu: |
|
|
Ja miałam pokarm, pediatra twierdziła, że jak dla bliźniaków, a przecieków nie miałam. Kilka razy w domu mi się zdarzyło, zazwyczaj pod prysznicem i tyle zużyłam może z pół paczki wkładek laktacyjnych - zakładałam tak na wszelki wypadek jak wychodziliśmy z domu, a ja miałam bluzkę w jednym kolorze _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Nie 8 Mar 2015, 22:27 Temat postu: |
|
|
To zazdroszczę. Ja miałam żarcia w cyckach dla armii. Młody jadł z jednej piersi a z drugiej leciało....on się najadał a ja musiałam z drugiej piersi odciągać, bo inaczej nabawiałabym się zapalenia. Unormowało się dopiero po 3 miesiącach. Przynajmniej miałam pokarmu tyle zamrożonego, że bez problemu mogłam wyjść z domu i dziecko było obsłużone pozacycnie.
Natomiast każdy płacz, itp. powodowało, że nawet myślenie o obozach koncentracyjnych nie pomagało zatrzymać wycieków.
Zresztą, przy moim biuście nienoszenie stanika = tragedia. Nie wiem jak to jest mieć mały biust. _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Rashel maniak
Dołączył: 13 Maj 2013 Posty: 1613
|
Wysłany: Pon 9 Mar 2015, 7:57 Temat postu: |
|
|
Pearl to są koszulki na zakładkę...
W domu też śmigałam w takiej na na ramkach cały dzien (tzn kiecce, w szpitalu za chłodno by mi było w takiej) a pod spodem to:
[img]http://i.pinger.pl/pgr52/cbcb060c002c35925220ea0b/[/img]
(w szpitalu też miałam ubrane _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Pon 9 Mar 2015, 9:03 Temat postu: |
|
|
Rashel - dzięki, poszerzyłaś moje horyzonty faktycznie, to zupełnie co innego niż miałam na myśli. _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Rashel maniak
Dołączył: 13 Maj 2013 Posty: 1613
|
Wysłany: Pon 9 Mar 2015, 9:04 Temat postu: |
|
|
Taka jak ty pokazałaś, mojego biustu by nie trzymała koszulka swoje, a biust wisi... :/
Szkoda, bo są ładne _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|