Błędy w zaproszeniach

[Stefcia]

Ja zamierzam wpisać osobiście i wolę jak jest wpisane ręcznie, a nie wydrukowane.
Nazwiska nieodmienione też mi się nie podobają , choć jestem w stanie zrozumieć, że ktoś może mieć problem.
Nie pomyślałabym, ze ktos nie otworzy i nie obejrzy zaproszenia.
Co do adresu kościoła i sali- rzeczywiście powinno się raczej podawać, jeśli jest kilka, u mnie w mieście są 2 i nie ma problemu z rozróżnianiem, nie zdecydowałam jeszcze czy podam adres, pewnie tak.
Zapraszanie takie anonimowe z osobą towarzyszącą jest dla mnie do zaakceptowania jeśli chodzi np o dalszą rodzinę, kogoś z kim nie ma się kontaktu i nie wie się, czy ta osoba jest z kimś na stale związana. Jeśli sie wie o tym to sprawa inna.

Nas z kolei spotkało coś innego, tu taka uwaga nie jeśli chodzi o kwestie formy. Otóż moja siostra cioteczna zaprosiła moich rodziców, pomijając mnie, mimo że z nimi mieszkałam, a w dodatku część innych kuzynów zaprosiła. Mnie tak na tym nie zależało, ale rodzice poczuli się urażeni, że tak trochę dziwnie zapraszać częśc ludzi mieszkających pod jednym dachem, a część ominąć. Zrobiło się trochę nieprzyjemnie i potem dosłano nowe zaproszenie- wszyscy troje na jednym zaproszeniu. Choć miałam 23 lata i od 2 lat miałam faceta (0becnego narzeczonego) zostałam potraktowana jak 13latka . Szczerze mówiąc zatkało mnie wtedy
_________________

[nimfa]

na Stefcia trzeba przyznać, że dziwne - ja bym raczej nie poszła zwłaszcze, że zostałaś zaproszona bez partnera i tak trochę na odwal się. Ale gdzie Ci młodszi mieli głowe jak to wymyślali (wględnie ich rodzice).

a wracając do tematu wpusywania z imienia i nazwiska osoby towarzyszące to My robiliśmy tak jeśli dane osoby były już zaręczone lub w wieloletni związku, inaczej pisałam osoba towarzysząca; dopiero przy robieniu winietek się dopytywałam.

A co w sytuacji gdy w między czasie taka kuzynka zmieni chłoopaka. Na zaproszeniu jak wół widnieje, że zaproszona jest z Panem XY a on chce prszyjść z ZV - głupio trochę [/b]
_________________

[dorotam]

My podaliśmy numery oba telefonów...a że to na zaganice..więc jeszcze e-mail,żeby nie było finansowego problemu( choć to niedrogo) z kontaktem ... a i tak często dzwonili do domów

co do kościoła to podaliśmy nazwę ... i nie pamiętam czy ulicę , ale na salę podaliśmy cały adres. goście nie mieli problemów zresztą droga tak bliska i łatwa,że jak ktoś wcześniej spytał,to potem już zupełnie bez problemu trafił
a co do odmian...ile się nakombinowaliśmy...ehh... skończywszy na tym że do dziś niewiem czy moje nazwisko nowe się odmienia czy nie... bo i rodzina robi to albo wogóle nie..( przekopaliśmy jakieś listy i zaproszenia w D domu) i na internecie też to tak nieklarownie jakoś..
chyba do Miodka zadzwonię ha ha ha
a swoją drogą w takim przypadku zostawiałam nieodmienione.. bo mi się wydawało,że to jednak lepiej niż z błędną odmianą

co do osób towarzyszących ... jak znaliśmy to pisaliśmy oba imiona i nazwiska.. a jak nie albo coś pewne nie było.. to z osobą towarzyszącą...

i nazwiska były wpisywane ręcznie..wszelkie inne rzeczy wydrukowane wcześniej.. bałam się że coś się pozmienia i zostaniemy z nieużytecznymi zaproszeniami a dobrych braknie..
_________________

[Justii]

Mi się podobało to, że Mój kuzyn jak chciał nas zaprosić na wesele w zeszłym roku to dzwonił do mnie i pytał o nazwisko mojego S. żeby faktycznie było oficjalnie (byliśmy już wtedy zaręczeni). Natomiast mojego brata się wprost pytał, czy ma zamiar przyjść z kimś i czy ma mu wypisać zaproszenie z osobą towarzyszącą? Mi też się podobają własnoręcznie wypisane nazwiska.A myślicie,że warto zawierać w zaproszeniach informację o tym, że będą poprawiny?

[Elmuszka]

[Liziii]

Mozna dołączyc karteczke w srodku z informacją o poprawinach, choc wiekszosc osob słownie informuje ze takowe sie odbeda.. Dobrze jest miec to na pismie bo o roznych porach mlodzi planują poprawke z wesela, a jak proszą miesiac wczesniej to czlowiek rzadko kiedy spamieta.
_________________

[Stefcia]

Nimfa, a kto powiedział, że ja na to wesele poszłam? Sesję miałam
No to jest siostra cioteczna i raczej bliska rodzina. Gdyby tak mówili, kazdy by zrozumiał, ale oni robili raczej takie nawet spore wesele, się chwaliła, że suknię sobie z Francji sprowadza i wesele w dworku robi
Cóż, ewentualne wyjaśnienie, jakie moi rodzice usłyszeli brzmiało, ze ja jej na swój ślub nie zaprosiłam no cóz, moj jest za rok, a jej byl w zeszłym, więc ciężko było ją zapraszać
_________________

[KiSe]

my nie byliśmy co do wielu nazwiska pewni jak i czy sie odmieniaja , więc zdecydowaliśmy , że będą nieodmienieni natomist Ci o ,,normalnych,, nazwiskach byli pięknie odmienieni
_________________

[agnieszka55]

śmiesznie i wg mnie niestosownie brzmi odmina nazwisk od nazw werząt lub przedmiotów, np.:
Lisa, Gila, Flaka, Kocioł- Kocioła, Wilka, Sagana...
_________________
Eleganckie zaproszenia ślubne winietki, zawieszki, dyplomy, etui, menu, tablice inne na ślub i wesele
---- GALERIA ----

[Liziii]

moze i wydawac sie smieszne i niestosowne ale takie zasady w języku polskim obowiazuja...

To tak jak z ta meska elegancka - Juliette jest konserwatywna w tej kwestii i stosuje sie do zasad panujacych w meskiej modzie wiec krawat + krotki rekaw u niej odpadaja. Nam pasuja zeby sie facet nie grzał..
Tak i tu - nie powinno sie nie odmieniac jesli nazwisko jest odmienne, ale niektorych to razi w oczy i tego nei robią (ciekawe co na to goscie, ktorzy jednak odmieniaja swoje nazwisko...jak oni sie wtedy czuja)

My wczoraj dostalismy zaproszenei na wesele - totalnie nie spodziewane.
Oczywiscie "zapraszamy Sz.P. Magdalene i Michała Płachtę"
Płachtów! do cholery!
Na logike, to tak jakby zaprosili Panstwa Anne i Jerzego Kowalskiego
_________________