|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
annn maniak
Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 1883 Skąd: zawsze tam gdzie Ty :)
|
Wysłany: Pią 9 Maj 2014, 21:04 Temat postu: |
|
|
Co masz zrobić? Odpowiedź jest jedna: Zostaw go!
Z takim człowiekiem nie będziesz miała życia, jak teraz Cię nie szanuje, to dlaczego miało by się to zmienić? On Cię w końcu zniszczy! Wpędza Cię w poczucie winy, zwyczajnie Tobą pogrywa, zastanów się czy naprawdę chcesz by tak wyglądało Twoje życie? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rutyna kandydat
Dołączył: 01 Maj 2014 Posty: 11
|
Wysłany: Pią 9 Maj 2014, 21:22 Temat postu: |
|
|
I jeszcze powiedzial ze woli byc w samotnisci...Jeszcze zwierzam sie z problemow z pracy a on ze ma dosyc sluchania narzekania....nawet juz nie potrafie ubrac pierscionka zareczynowego...bardziej mysle o tym ze jestm z nim z przyzwyczajenia juz.... |
|
Powrót do góry |
|
|
rutyna kandydat
Dołączył: 01 Maj 2014 Posty: 11
|
Wysłany: Pią 9 Maj 2014, 21:26 Temat postu: |
|
|
Nawet nie widzi ze go nie nosze |
|
Powrót do góry |
|
|
annn maniak
Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 1883 Skąd: zawsze tam gdzie Ty :)
|
Wysłany: Pią 9 Maj 2014, 22:00 Temat postu: |
|
|
My nie podejmiemy decyzji za Ciebie, sama musisz się zastanowić czy chcesz takiego życia, czy to wszystko ma sens.
A.. staraj się używać opcji zmień, nie pisz postu pod postem. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rutyna kandydat
Dołączył: 01 Maj 2014 Posty: 11
|
Wysłany: Sob 17 Maj 2014, 20:53 Temat postu: |
|
|
ale powiedzcie mi... bo sama juz nie wiem... czy to normalne, że źle się czuję a facet ma problem, że nic nie mówię tylko cicho siedzę i śpię ? sam ustala co ma być w naszym wspólnym pokoju...to ja swoje powiedziałam, że to nasz pokój ma być, a nie jego sam...to on do mnie " stul się"... a potem byliśmy sami to już zaczął, że każda inna dziewczyna go docenia, aby nie ja... że nawet koleżanka z klasy moja go docenia.. że jest lepsza... to ja wkurzyłam się, bo zabolało mnie to... i mówię że Twój kolega mnie docenia w seksie... i od razu go przeprosiłam... a on że będę go błagać... a on tyle słow mi mówi i nigdy nie żałuję bo zawsze chce z nim być w zgodzie... i powiedział mi że chce kilka dni przerwy.... i on chce mieszkać ze mną? wiecie co dziewczyny, co raz bardziej chce się z nim rozstać..ale kocham go i próbuje walczyć o ten związek... tylko czy samemu się da walczyć |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_90 guru
Dołączył: 19 Sie 2013 Posty: 4297 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 18 Maj 2014, 7:11 Temat postu: |
|
|
Powiem Ci że piszesz cały czas pytasz o poradę a już tyle razy miałaś napisane żeby to skończyć że nie wiem w czym rzecz..albo nie chcesz tego zakończyć albo się boisz. Jak chcesz sobie zepsuć życie to z nim zostań i bądź jego ofiarą. On takiego czegoś potrzebuje. Skądś takie coś znam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela677 kandydat
Dołączył: 14 Lis 2016 Posty: 40
|
Wysłany: Nie 29 Sty 2017, 20:56 Temat postu: |
|
|
Czytam to i zastanawiam się, czy to pisze 15-latka? Bo to jest niepoważne. Kobieto trochę szacunku dla siebie! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|