Biała suknia zarezerwowana dla PM...

[oli_a]

to chyba jestem jakas staroswiecka, bo nie chce zeby ktos inny mial jeszcze biala sukienke Sama zawsze sie deklarowalam ze nie zrobilabym tego Pannie Mlodej, bo moglaby sie czuc niekomfortowo i jak do tej pory slowa dotrzymuje Ne chodzi o to ze jakas inna kobieta moglaby odebrac to uwage zarezerwowana dla PM tylko o to ze nie wiadomo jak mozebyc taki zamiar odebrany. Jedna PM nie zwroci na to uwagi a druga odbierze to jako ''atak''- chec zwrocenia na siebie uwagi. Ja tam dla ostroznosci powiem mojej mamie i tesciowej zeby wspomnialy ze biala suknia= Panna Mloda
_________________
Patryk <3

Oliver <3

[agattt]

[Lioness]

Widzę, że większości z was to nie przeszkadzałoby. Myślałam, że będzie odwrotnie Sama się nad tym nie zastanawiałam, jak ja bym zareagowała w takiej sytuacji. Ale myślę, że Asia ma prawo czuć się niekomfortowo wiedząc, że będzie inna biała sukienka. Może jakby na weselu pojawiła się niespodziewanie jakaś biała sukienka, nawet nie zwróciłaby uwagi. Ale w tej sytuacji jak wie, że tak będzie, to po co ma się denerwować przez kolejne miesiące i tym zamartwiać?
Poza tym nie chodzi o taką sytuację: "nie lubię różowego, więc zabraniam dziewczynom przychodzić w takiej sukience, bo takie mam widzi mi się". Chodzi raczej o pewną tradycję albo coś, co jeszcze do niedawna taką tradycją było i dla niektórych może to być ważne.
Tak więc, Asia, myślę, że jeśli rzeczywiście Ci to doskwiera, to powinnaś z tą kobietą pogadać. Możesz zasugerować, że ma tylko jedną sukienkę, skoro zawsze w białej przychodzi Pewnie ją znasz, więc lepiej będziesz wiedziała, jak ją podejść. Choć myślę, że raczej załatwianie sprawy przez facebooka nie jest dobrym pomysłem, bo po co wszyscy inni mają to widzieć? Lepiej załatwić to między sobą.

A jeśli chodzi o przyćmiewanie panny młodej, raz byłam na weselu, gdzie pewna kobieta (nawet nie wiem, czy to była koleżanka, czy osoba towarzysząca któregoś z gości) miała na sobie tak specyficzną sukienkę... Taką wymyślną i... "zdzirowatą", bardzo dużo odsłaniającą, naprawdę rzucała się w oczy. I niestety wszyscy goście gadali o tej sukience. Gadali w stylu "nie powinna się tak ubierać na czyjś ślub", ale jednak gadali o niej, a nie o PM. A ta sukienka wcale nie była biała, więc jak widać, chyba bardziej chodzi o krój i charakter niż o kolor.
_________________

[agattt]

[oli_a]

[koteczek2211]

Też się jakiś czas temu nad tym zastanawiałam i wtedy mi to trochę przeszkadzało, ale doszłam do wniosku, że ubiór innych nie będzie w stanie popsuć mi humoru w dniu ślubu Przecież to My będziemy w centrum uwagi, bo to Nasz dzień Zawsze jak szukałam sukienki na czyjś ślub to Mama mówiła żebym się nie wysilała, bo i tak PM będzie najważniejsza i na moją sukienkę nikt nie będzie zwracał uwagi
_________________

[agattt]

[koteczek2211]

Taka jest prawda Nie potrafię sobie wyobrazić jak inna kobieta może skupić na sobie większą uwagę niż PM. Nawet w przypadku specyficznej sukienki. Jak siedzę przy stole na weselu to znalezienie Młodej jest niezwykle proste, bo się wyróżnia wśród innych osób, nawet jeśli ma krótką suknię ślubną (to tak dla Delikatnej )
_________________

[delikatna0]

[Justyna***]