|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tynka2506 maniak
Dołączył: 24 Sie 2014 Posty: 1316 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Wto 10 Lut 2015, 21:55 Temat postu: świadkowa a sukienka |
|
|
Witajcie dziewczyny ja mam problem ze świadkową, która jest bardzo atrakcyjną kobietą i wymyśliła sobie na mój ślub DŁUGĄ , chabrową sukienkę z odkrytymi plecami do samej pupy...
Powiedziałam jej ,że nie chcę , żeby szła w tej sukience bo to nie jest czerwony dywan i to nie ona ma być gwiazdą imprezy tylko ja.
Usłyszałam , że ona też chce ładnie wyglądać...
Zdaje sobie sprawę , że goście mogę przyjść w różnych kreacjach i nie mam na to wpływu ale uważam , że świadkowa powinna byc ubrana ładnie a nie jak na gale rozdania Oscarów ...
Jak jest u Was? Zostawić sprawę i się nie przejmować ... boje się , że zepsuje mi imprezę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
geoAsia uzależniony
Dołączył: 29 Wrz 2014 Posty: 732 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Wto 10 Lut 2015, 22:15 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze nie jest zwykłym gościem tylko świadkową, która powinna Ci ten dzień ułatwiać, a nie utrudniać. Powinna to zrozumieć - przecież będzie ładnie wyglądać nie ubierając się jak jakaś Mila Kunis na premiere filmu.
Po drugie czy ona jest z rodziny, ze znajomych? Bo jest może ktoś kto jej przemówi do rozsądku.
Po trzecie - jeżeli nic z tego nie wyjdzie to olej. Ty będziesz gwiazdą tego wieczoru i na Ciebie będą patrzeć. Ona będzie gościem. Co najwyżej ją obgadają, że przesadziła.. Zastanawiam się tylko czy Twoja obawa przed zbyt wystrojoną inną kobietą nie jest przypadkiem z tego, że masz świadomość, że Twoja sukienka będzie raczej skromniejsza. Jeżeli tak jest to wybij sobie to z głowy, będziesz mieć piękną suknie, piękną fryzurę i będziesz gwiazdą wieczoru;) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Escherichia guru
Dołączył: 21 Lip 2013 Posty: 3165 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro 11 Lut 2015, 0:21 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z geoAsią - możesz z nią porozmawiać na spokojnie, spróbować wytłumaczyć żeby nie szalała ze strojem aż tak, albo jeśli już MUSI to niech chociaż do kościoła założy jakiś płaszczyk lub zakuta się w jakiś szal, żeby te plecy zakryć.
Jak się nie uda przetłumaczyć, to faktycznie olać sprawę. Nie jesteś odpowiedzialna za to, co ona założy na ślub. To dorosła kobieta, ma swój rozum, więc powinna na siebie też przyjąć np. ewentualną krytykę, gdyby ktoś jej później strój wypomniał. _________________ Aut inveniam viam aut faciam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Sro 11 Lut 2015, 8:49 Temat postu: |
|
|
Przy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Sro 11 Lut 2015, 8:58 Temat postu: |
|
|
Przy Świadkowej powinnaś czuć się komfortowo. Uważam, że warto z nią jeszcze pogadać, chociaż skoro Ty już przedstawiłaś sprawę bardzo bezpośrednio i ona tego nie wzięła do siebie, to może być problem ze zmianą decyzji. A masz poprawiny? Może niech na drugi dzień założy tę suknię?
A jeśli nic nie przyniesie skutku, to nie masz innego wyjścia jak tolerować jej wybór. I jakby nie było Wy naprawdę będziecie gwiazdami wieczoru Świadkowa będzie siedziała koło Ciebie w kościele, przy stole i podczas oczepin, a tak to rzadko będziecie się widywać (przynajmniej u mnie tak było - każda zajęła się sobą, ale jednocześnie siostra zawsze była do dyspozycji). Poza tym jak by nie wyglądała, to Ty będziesz się najbardziej wyróżniać spośród wszystkich gości. A to, że goście ją obgadają, to się z tym zgadzam. Moim zdaniem świadkowa powinna być ubrana skromnie i elegancko, więc suknię z odkrytymi do tyłka plecami od razu bym potraktowała jako nietakt. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Judytka_Tom bywalec
Dołączył: 12 Lis 2014 Posty: 100 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sro 11 Lut 2015, 12:22 Temat postu: |
|
|
Pogadaj z nią jeszcze, a jak nie pomoże, to olej;) To będzie Twój dzień i podejrzewam, że w czym by nie przyszła, to i tak Ty będziesz gwiazdą wieczoru;) Swoją drogą chyba nie rozumie swojej roli, bo powinna Cię wspierać. _________________ Don't give up! |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia11889 uzależniony
Dołączył: 01 Paź 2013 Posty: 881
|
Wysłany: Sro 11 Lut 2015, 14:36 Temat postu: |
|
|
tynka2506 ja bym olała sprawę....powiedziałaś dosadnie raz, nie zrozumiała - to już pewnie nie zrozumie. Swoją drogą nie zazdroszczę takiej świadkowej A Ty głowa do góry, bo to Wy będziecie najpiękniejszą parą. Zobaczysz o ile nie zmieni zdania to ją obgadają za nietaktowny strój a Ty i tak będziesz najważniejsza w tym dniu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
tynka2506 maniak
Dołączył: 24 Sie 2014 Posty: 1316 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Sro 11 Lut 2015, 16:51 Temat postu: |
|
|
geoAsia napisał: | Po pierwsze nie jest zwykłym gościem tylko świadkową, która powinna Ci ten dzień ułatwiać, a nie utrudniać. Powinna to zrozumieć - przecież będzie ładnie wyglądać nie ubierając się jak jakaś Mila Kunis na premiere filmu.
Po drugie czy ona jest z rodziny, ze znajomych? Bo jest może ktoś kto jej przemówi do rozsądku.
Po trzecie - jeżeli nic z tego nie wyjdzie to olej. Ty będziesz gwiazdą tego wieczoru i na Ciebie będą patrzeć. Ona będzie gościem. Co najwyżej ją obgadają, że przesadziła.. Zastanawiam się tylko czy Twoja obawa przed zbyt wystrojoną inną kobietą nie jest przypadkiem z tego, że masz świadomość, że Twoja sukienka będzie raczej skromniejsza. Jeżeli tak jest to wybij sobie to z głowy, będziesz mieć piękną suknie, piękną fryzurę i będziesz gwiazdą wieczoru;) |
chyba właśnie o to chodzi o tę suknię... nie ukrywam moja świadkowa to bardzo ładna kobieta rzuca się w oczy również przez swój kolor włosów (rudy). Ale jak jej powiedziałam , to usłyszałam ,że mogłam sobie przecież też wybrać inną sukienkę. Trochę mnie ta sprawa ostatnio przerasta w ogóle ten ślub... niech ta zima się kończy bo chyba popadam w depresje _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Escherichia guru
Dołączył: 21 Lip 2013 Posty: 3165 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro 11 Lut 2015, 22:12 Temat postu: |
|
|
W skromnej sukience można nie raz wyglądać lepiej, niż w strojnej balowej czy wieczorowej sukni Poza tym, jak będziesz miała suknię + fryzurę + makijaż i dodatki na sobie to też będziesz wyglądać inaczej.
Z tego co piszesz świadkowa będzie się pewnie wyróżniać i wychodzi też na to, że pewnie wyróżniałaby się i bez sukni bez pleców. W takiej sytuacji zastanowiłabym się nad tym, czego tak na prawdę się obawiasz: atrakcyjnej kobiety tuż obok siebie w dniu swojego ślubu (która strojem i wyglądem będzie "odciągać" uwagę od Ciebie) czy może to wynika z czegoś innego. Nie jesteś przekonana co do sukienki? Pamiętam, że martwiłaś się po ostatniej przymiarce. Może tak naprawdę zastanawiasz się, jak Ty się będziesz prezentować na swoim ślubie? _________________ Aut inveniam viam aut faciam
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Sro 11 Lut 2015, 22:22 Temat postu: |
|
|
tynka2506 napisał: | nie ukrywam moja świadkowa to bardzo ładna kobieta rzuca się w oczy również przez swój kolor włosów (rudy). Ale jak jej powiedziałam , to usłyszałam ,że mogłam sobie przecież też wybrać inną sukienkę. |
Moim zdaniem to jest chamskie. To Ty wychodzisz za mąż i wybrałaś sobie suknię taką, jaka Ci się podoba i w jakiej dobrze się czujesz, jej teksty są nie na miejscu. Ona powinna dopasować się strojem do Twojej stylizacji. Rozumiem, gdybyś narzucała jej kolor, styl, krój sukienki... Trochę nie w porządku się dziewczyna zachowuje. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|