razem czy osobno?

[florzak]

Nie wyobrażam sobie zamieszkać z moimi przyszłymi teściami, teraz nasze stosunki nie są najlepsze, więc strach myśleć co byłoby o ślubie w jednym mieszkaniu.
Zamieszkamy razem w wynajętej kawalerce albo z moim dziadkiem. W najgorszym wypadku (oby nie) z moimi rodzicami.
_________________

[Magdusia]

No jeśli nie układa Wam się z Teściami, to rzeczywiście lepiej zamieszkać osobno. Ja na przykład mam z nimi bardzo dobry kontakt i wiem, że po ślubie to się nie zmieni.
_________________

[florzak]

Wiesz, zazdroszczę Tobie i innym dziewczynom, które mają taki dobry kontakt.
Ale u nas jest to niemożliwe pomimo wielu prób i starań z mojej strony.
Już się z tym pogodziliśmy.
_________________

[Magdusia]

Szkoda...
Myślę sobie, że to fajnie jak tak nie trzeba się krępować, cały czas myśleć żeby czegoś głupiego nie palnąć itp. Także naprawdę doceniam, że tak się ułożyło. W przeciwnym razie o ślubie moglibyśmy zapomnieć, bo nie byłoby gdzie mieszkać. A kątem u moich rodziców jeszcze z moją młodszą siostrą... to by nie przeszło.
A tak dzięki Teściom realizujemy swoje marzenie o byciu r a z e m
_________________

[Słoneczko]

ja też mam z przyszłymi teściami świetny kontakt, ale nie wyobrażam sobie mieszkania z nimi. Ani z moimi rodzicami jeśli o to chodzi Niestety nie było by możliwości byśmy mieli osobne wejście albo piętro, raczej chodziło by o pokój a wtedy nie mielibyśmy żadnej prywatności.
Na całe szczęście nikt nam tego nie sugeruje ani nie wymaga

[Magdusia]

[Liziii]

my tez bysmy sie pewnie dogadai gdyby byl przymus zamieszkania wspolnie.. Mozna zrobic oddzielne wejscia, mijac sie i nie wchodzic sobie w droge jesli nie ukladaloby sie nam najlepiej.. Chociaz mysle ze dotarlibysmy sie po pewnym czasie..
Poki co mamy ten luksus ze mamy swoje mieszkanko A z tesciami moze zamieszkamy za kilkanascie lat.. bo poki co nie mamy kasy na urzadzenie sobie gory domu, ktora ma byc w zamysle wlasnie dla nas
_________________

[Magdusia]

My każdy grosz odkładamy na remont, bo mimo, że "góra: jest urządzona, to jednak wielu rzeczy brakuje.
_________________

[justwhisper]

Cale szczęście znalazły się jakieś własne 4 kąty. Ale wiem, że większość osób niestety na ten komfort może sobie pozwolić dopiero biorąć kredyt na 40 lat Ciężko jest...

[Korek]

my niestety mamy aż 2 'cztery kąty' tj. opłacamy na razie 2 mieszkania, gdyż jedno trzeba sprzedac, a drugie wyremontowac:( dosc skomplikowane, a tu jeszcze jeden ślub
kurczę, tak dawno mnie tu nie było, że się stęskniłam za tym forum! a ludziów nowych, jak mrówków
_________________
ślub cywilny

ślub kościelny