Co sądzicie o naukach?

[OlaPawlak]

Jak dla mnie, nauki przedmałżeńskie są potrzebne. My się dopiero wybieramy, ale wydaje mi się, że poruszymy tam ważne kwestie, o których na co dzień się nie rozmawia. Najważniejsze, żeby osoba która przekazuje wiedzę, potrafiła to robić i miała coś do powiedzenia.
My ze swojej strony musimy być otwarci na to, co usłyszymy.
_________________
"Nie ma rzeczy niemożliwych"

[akacjowa]

Nauki przedmałżeńskie to ciekawa rzecz. Zawsze jest możliwość poznać czyjś inny punkt widzenia. To, że na nie chodzimy nie oznacza, że będziemy tak postępować później - ale my akurat poznaliśmy bardzo fajną parę więc nie narzekamy i czas nie wydaje się stracony
_________________
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości...

[hania230]

[apis123]

Jeśli trafisz na dobrego księdza to jak najbardziej trzeba iść. Można dowiedzieć się wielu, naprawdę wielu rzeczy
_________________
http://www.apartments4u.pl/pl/apartments/7/apartamenty-warszawa/

[krystian 14]

ale czy ksiądz każdy jest normalny
_________________
great product

[ZlotaLinia_com]

Nauki przedmałżeńskie to bardzo ważna rzecz i moim zdaniem każda wierząca para powinna wziąć w nich udział - poniekąd przygotowują one do wspólnego życia oraz dają wskazówki jak żyć zgodnie z Bogiem

[Klaudia.Skrzypiecka]

Moim zdaniem nauki są niepotrzebne, szczególnie parom, które są ze sobą przed ślubem co najmniej kilka lat. I dziwię się, że w XXI wieku coś takiego jest jeszcze obecne.
_________________
Życie jest piękne, gdy żyć się umie.
Gdy jedno serce drugie rozumie.

Dla wszystkich zainteresowanych tym, czym się zajmuję: http://studio-tapet.pl/fotografia-slubna-kalisz.php

[konstancja20]

Osobiście jestem za naukami, choć jeszcze to przede mną. Moim zdaniem Kościół nie powinien usuwać nauk przedmałżeńskich. Co do księży, to raczej są normalni, no może z wyjątkami.

[jasiek30]

Nauki przedmałżeńskie nie ocenia się w formie potrzebne, niepotrzebne. One z tego co pamiętam są obowiązkowe i to może kogoś zrażać i to rozumiem. Natomiast najważniejsze jest nastawienie. Jeśli nastawiacie się negatywnie i chcecie to odbimbać to choćbyście dostali najlepszych mówców to nauki będą bezsensowne.

Księża nie mają układać Wam życia. Ksiądz powinien dawać wskazówki na podstawie doświadczenia (rzecz jasna nie swojego) ale ludzi z którymi na co dzień współpracuje. Niestety bywa tak, że trafi się ksiądz na naukach ktory nie nadaje sie do tego w ogóle ( To temat na inną rozmowe dlaczego tak jest) Ze swojego doswiadczenia trafilem na super ksiedza. Na naszych naukach byly 2 pary małżeństwa oraz ksiądz. Pary małżeńskie rzecz jasna opowiadalaly o swoich przezyciach w związku. Ksiądz co ciekawe mówił w formie jak on przeżywał pewne zdarzenia nie będąc małżonkiem. Np. małżeństwo mówiło o swoich uczuciach podczas kłótni, a ksiądz mówił o tej samej sytuacji " Nie byłem nigdy mężem ale będąc dzieckiem rodziców ich kłótnie odczuwałem tak..."

Nauki przedmałżenskie nie zmieniły nie wiadomo czego w naszym życiu. Nie dały nam złotego środka na długowieczność małżeństwa ale pokazały nam różne drogi które można obrać.

[haniamon]

nie wiem kto to wymyslil