Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Wątek starających się III
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 431, 432, 433, 434, 435, 436  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Staramy się o dzidziusia :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tynka2506
maniak
maniak


Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 1316
Skąd: Śląskie

PostWysłany: Wto 31 Sty 2017, 12:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja się melduje ze u mnie wszytsko OK cieszę się ze u Was również. U nas ciąża nudna ale to mnie akurat cieszy. Czas troszkę za wolno płynie
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
PatrycjaS19915
guru
guru


Dołączył: 29 Sty 2013
Posty: 2472

PostWysłany: Sob 4 Lut 2017, 21:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziewczyny mam dość, nie sądziłam że końcówka ciąży i jednoczesne zajmowanie się małym odkrywcą może być tak wyczerpujące... Dodatkowo odczuwam to, że organizm jednak nie zdążył się zregenerować po pierwszej ciąży i taka nieduża przerwa nie jest korzystna pod tym względem... Czuję się nieźle, ale strasznie boli mnie kręgosłup, biodra i pachwiny, dodatkowo od prawie dwóch tygodni prawie codziennie głowa. Chociaż tyle że jem wszystko i nie mam mdłości i zgagi. Młody tak się mi wpycha pod żebra i ogólnie tak rozpycha, że czasem aż brak mi oddechu. Dodatkowo, od dwóch tygodni jestem tak rozdrażniona, że niestety młodej często się obrywa, jak na nią nakrzyczę potem mam wyrzuty sumienia do wieczora i tak bardzo mi z tym źle, normalnie się nie poznaję...a boję się że po porodzie będzie jeszcze gorzej. W nocy śpię fatalnie, nie tylko przez dolegliwości ciążowe, ale po prostu śnią mi się takie głupoty że mam dość smutny Coraz bardziej się boję, zostało mi 3 i pół tygodnia i jestem tym wszystkim przerażona a na dodatek moja mama znowu mnie zawodzi... Miałam jej się dziś wyżalić, ale się powstrzymałam bo oczywiście zaczęła komentować moją lekarkę i to że będę miała cesarkę... Jedyne wsparcie mam w mężu, no ale wiadomo że facet tak do końca nie zrozumie. Boję się, że jak Szymek będzie już z nami będzie gorzej, że będę miała jeszcze mniej cierpliwości i że sobie nie poradzę... Myślałam, że bycie matką po raz drugi będzie łatwiejsze a tu jest ciężko... No nic oby ten kryzys mi przeszedł, bo normalnie popadnę w depresję smutny

Ja Was czytam regularnie, ale co zabieram się do pisania to zawsze coś mi przeszkadza... Cieszę się że u Was wszystko dobrze uśmiech Oby tak było do końca ciąży u każdej z Was. Przepraszam, że wprowadziłam taką trochę posępną atmosferę, ale komuś musiałam się wyżalić... Embarassed
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lioness
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 13 Paź 2012
Posty: 528

PostWysłany: Sro 8 Lut 2017, 10:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PatrycjaS19915 napisał:
Przepraszam, że wprowadziłam taką trochę posępną atmosferę, ale komuś musiałam się wyżalić... Embarassed

Spoko, spoko, od tego jesteśmy oczko
Nie mogę Ci powiedzieć, że po urodzeniu będzie lepiej czy gorzej czy tak samo, bo nie mam jeszcze takich doświadczeń, ale mam nadzieję, że będzie lepiej, w końcu odejdą dolegliwości ciążowe no i będziesz mieć już Maleństwo, które osłodzi życie oczko Nie ma co gdybać czy za krótka przerwa między ciążami, czy nie, teraz już trzeba wziąć sytuację taką jaką jest na klatę Very Happy
Życzę spokojnej końcówki i udanego finiszu uśmiech Szybko zleci uśmiech

U nas trochę kłopotów, szyjka dosyć krótka, ale przynajmniej twarda i zamknięta, więc wg dwóch lekarzy nie trzeba zakładać krążka. Do tego twardnienie brzucha. Mam brać Duphaston, luteinę, nospę i magnez, żeby zmniejszyć napięcie macicy, poza tym ciągłe leżenie, żadnego dźwigania, noszenia, współżycia itp. Najadłam się trochę strachu i stresu, w pierwszym badaniu wyszło że szyjka ma 2 cm, a to za mało. Potem w szpitalu było już widać, że jest trochę dłuższa (jest zagięta i na pierwszym badaniu nie było jej widać w całości).
Teraz 22 tc, mam nadzieję, że nie będę musiała leżeć plackiem aż do porodu, po drodze mamy jeszcze przeprowadzkę do nowego domu no i trzeba wyprawkę skompletować. Co się da to mogę kupić przez internet, ale za wózkiem czy łóżkiem to chyba trzeba osobiście pochodzić żeby zobaczyć.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
PatrycjaS19915
guru
guru


Dołączył: 29 Sty 2013
Posty: 2472

PostWysłany: Pon 13 Lut 2017, 10:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lioness to niedobrze że tak się dzieje ale nie ma co panikować. Wierzę w to że będzie dobrze, obyś faktycznie nie musiała do końca leżeć. Ja nawet gdybym miała podobną sytuację nie miała bym jak leżeć przy Anastazji, jest z niej taki łobuz że chwili spokoju nie ma uśmiech

W sumie czuje się dobrze, ale wysiedzieć godzinę w miejscu to jest masakra...wczoraj byłam w kościele i stwierdziłam że wolę się już wyspowiadać przed porodem, bo nie wiadomo czy później dam radę. Na mszy było mi tak słabo że myślałam, że zemdleję, ale dałam radę. Mąż mówi żebym dała sobie już spokój skoro tak się czuję, no ale zobaczymy co będzie na przyszłą niedzielę. Miałam ambitny plan że 1 marca pójdę rano normalnie do kościoła a potem do szpitala, ale nie wiem czy to będzie wykonalne Very Happy

Ogólnie jest dobrze, ale dostaję szału bo od jakiś 3 dni cały czas boli mnie pachwina, taki ból jakby mi nerw prądem raziło, ani wtedy ustać nie mogę ani usiedzieć, najgorzej jest jak mnie złapie jak gdzieś idę. W sobotę byliśmy w mieście bo chciałam zrobić większe zakupy, załatwić kilka formalności, itd i jak mnie chwyciło to nie mogłam się z miejsca ruszyć smutny Oby mi to szybko po porodzie przeszło...

Za tydzień mam ostatnią wizytę przed cc, mam nadzieję że wszystkiego się dowiem, tzn jak to wszystko będzie formalnie wyglądać. Jak sobie pomyślę o tym to mi się odniechciewa, ale z drugiej strony niech mi młodego już wyciągną bo jemu już strasznie niewygodnie a mi nie lepiej oczko
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lioness
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 13 Paź 2012
Posty: 528

PostWysłany: Sob 18 Lut 2017, 19:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U nas zdecydowanie lepiej, na ostatnim badaniu szyjka miała 4 cm, więc nie ma powodu do paniki. Mogę normalnie chodzić, ale współżycie i ćwiczenia fizyczne nadal zakazane. Ale dobre chociaż to uśmiech

Na badaniu pokazała się miłość DZIEWCZYNKA miłość
Miała już pół kilo uśmiech
A dziś skończone 23 tygodnie, zaczynamy 6 miesiąc uśmiech

A co u pozostałych? Mani, czujesz już ruchy? Ja zaczęłam czuć między 17 a 18 tygodniem.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mani_ani
guru
guru


Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3497

PostWysłany: Nie 19 Lut 2017, 12:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lioness super, gratuluję dziewczynki!wykrzyknik I tego, że coraz lepiej u Was słuchać uśmiech

Ja dziś zaczęłam 19. tydzień, ruchy czuję w sobie (kika razy wydawało mi sie, że też po przyłożeniu ręki, ale nie jestem pewna). Mam łóżysko z przodu, więc podobno może być ciężej uśmiech A te ruchy w sobie czuję już od kilku tygodni, ale teraz jestem ich coraz bardziej pewna uśmiech Już w 14. tygodniu coś czułam i dokładnie w tym miejscu podczas USG lekarz trzymał głowicę, więc ewidentnie to było to uśmiech

U nas w czwartek potwierdził się chłopczyk na 100% uśmiech No i ważył 225 g Very Happy Teraz czekam za 3 tygodnie na połówkowe oczko
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
oldziiaa
guru
guru


Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 3655
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pon 20 Lut 2017, 17:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie też na końcówce coraz ciężej, noce nie wygodne, bywają dni gdzie tylko jak zombie.
Przerażenie coraz większe, porodem, odpowiedzialnoscia, nabyciem matczynych umiejętności i supermocy oczko

Aby dotrwać do 1 marca to bedę wiedziała jak to wygląda, bo wtedy się zgłaszam do swojej szpitalnej położnej.

Gratuluje dziewczynki Lioness, a Tobie Mani chłopaczka uśmiech
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
PatrycjaS19915
guru
guru


Dołączył: 29 Sty 2013
Posty: 2472

PostWysłany: Sob 25 Lut 2017, 21:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziewczyny gratulacje uśmiech

U nas wszystko dobrze oprócz tego, że fizycznie mam dość i jestem przerażona. Trochę się pozmieniało i z naszym małym mężczyzną zobaczę się już w ten wtorek uśmiech Z jednej strony fajnie z drugiej mniej bo trochę się boję, ale jakoś to będzie no już nie ma odwrotu uśmiech

Sytuacja przedstawia się tak, że 28 lutego mam się zgłosić na 12 do szpitala- papierologia i te sprawy... jakoś tam mnie przygotują (nie mam pojęcia co i jak ale trudno) nasza pani doktor o 13 zaczyna dyżur a około 14 ma nas rozdzielić. Będzie na nas miała oko w razie czego przez całą noc i później zobaczymy się rano na obchodzie, także to jest ta optymistycza część a o reszcie wolę nie myśleć...

Jakoś się Wam po wszystkim zamelduję ale nie wiem kiedy bo niestety telefon mam taki, że będę w szpitalu odcięta od świata. Trzymajcie się zdrowo razem z waszymi bąbelkami uśmiech
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
niemampomyslu
maniak
maniak


Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 1454
Skąd: śląsk/łódzkie

PostWysłany: Pon 27 Lut 2017, 11:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mani, gratuluję syneczka, a Tobie, Lioness, dziewczynki! uśmiech

Oldzia, już ostatnie dni, wiem, że nie jest lekko, ale zleci, ani się nie.obejrzysz uśmiech

Patrycja, to trzymam kciuki!! I daj koniecznie znać jak sobie radzisz z 2 maluchów, u nas będzie większa różnica, ale i tak.jestem ciekawa, bo strasznie się tego boję..

U nas się poukladalo uśmiech Ale oczywiście ja miałam rację, wcale nie miałam opóźnionej owulacji tylko dziecko się nie mogło zdecydować, jeszcze w 8 tygodniu miało prawie tydzien opóźnienia i chociaż serce biło, to nie przywiazywalam się, szczególnie, że bolał mnie brzuch, plamilam, miałam krwiak.. A tu nagle w 10 tygodniu nadrobilo i od tamtego czasu idzie idealnie z wiekiem z om, krwiak się wchłonął, brzuch nie boli, nawet Duphaston mam odstawiony, na genetycznych też wszystko super, 14 tydzień trwa więc powoooli zaczynam się cieszyć język
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kithy
maniak
maniak


Dołączył: 01 Kwi 2012
Posty: 1310

PostWysłany: Czw 2 Mar 2017, 10:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O dziewczyny gratulacje uśmiech Niemampomysłu widzę nie próżnujesz oczko Fajnie uśmiech
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Staramy się o dzidziusia :) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 431, 432, 433, 434, 435, 436  Następny
Strona 432 z 436

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group