Wątek starających się III

[tynka2506]

Ja tam ewidentnie widzę 2 kreski może spróbuj jeszcze inny test nie strumieniowy a płytkowy gdzie pipetką nakładasz mocz.
_________________

[kasia_90]

Testy mogą kłamać ale zazwyczaj mówią prawdę. ja też widzę dwie kreseczki idź na betę a się przekonasz
_________________

[mademoiselle]

Jakos za piekne by to bylo! Sprobuje jeszcze inny, a beta w przyszlym tygodniu
_________________

[Mani_ani]

Mademoiselle jak byk dwie krechy jesteś w ciąży gratuluję
_________________

[Monia31]

Dwie krechy mamuska;-)
_________________
Lepiej późno niż wcale
Do ślubu tylko citroenem

[mademoiselle]

O matko .. raczej już nie mam złudzeń ..
test sprzed godziny .. https://zapodaj.net/5fae5cb873562.jpg.html

Jak o tym powiedzieć mężowi? Toć to będzie niespodzianka ..

Dziękuję za gratulacje :*
_________________

[Mani_ani]

Mademoiselle no i jak poinformowałaś Męża?
Jak dla mnie nie ma idealnego sposobu Ja zawsze sobie wyobrażałam, że kupię dziecięce buciki i przekażę je Mężowi, a w rzeczywistości wyszło to tak spontanicznie, że aż sama się sobie dziwię I zawsze myślałam, że powiem w weekend, a powiedziałam rano przed pracą :Ale ja niemal nigdy przed Mężem nie jestem w stanie utrzymać tajemnicy

Co u Was dziewczyny?

Za 3 dni mam wizytę, ale to zleciało... Jestem ciekawa, czego się dowiem, mam wielką nadzieję, że wszystko jest ok. Od tygodnia zaczęły mi się już konkretniejsze mdłości i problem z jedzeniem. Na początku zdrowo się odżywiałam, a teraz na myśl o owocach czy warzywach jest mi w większości przypadków niedobrze. Wybawieniem okazał się biały ser z jogurtem - to jestem w stanie zjeść. Ale jem dużo mniejsze porcje niż przed ciążą. Nie czuję sytości, ale w pewnym momencie zaczynam mieć większe mdłości i muszę przerwać. Ale np dziś nie jest źle Mam nadzieję, że nie dojdzie u mnie do takich naprawdę silnych mdłości albo wymiotów. Ale wszystko się okaże
_________________

[Lioness]

mademoiselle, gratuluję

Mani, ja też najpierw miałam mocne postanowienie, że będę się zdrowo odżywiać, więcej warzyw, owoców i ryb, a potem przez kilka tygodni dosłownie o chlebie i wodzie przeżyłam U mnie zaczęły się wymioty jakoś w 7 tygodniu, teraz mamy 12 tygodni, i jeszcze zdarza mi się "ulać". Na mięso obiadowe w ogóle nie mogę nawet patrzeć, ani nawet otwierać lodówki, bo od razu bleee

Tynka, rośnie Ci już brzuch? Bo u mnie jeszcze nic nie widać. A dzidziol miał ostatnio 4 cm i już widziałam buźkę i rączki Jutro idę na badanie prenatalne.
_________________

[tynka2506]

Mani_ani mdłości to dobry objaw są czasem nie do wytrzymania ja miałam bardzo silne łącznie z wymiotami ale już minęło . Trzymam kciuki za wizytę. Ja właśnie zastanawiam się z mężem nad wycieczka do Rzymu w styczniu, zapytam przy kolejnej wizycie o te loty samolotem. Ja się strasznie stresuje mija wizyta dopiero 19 grudnia chciałabym wiedzieć co tam słychać .
Mani to będziesz lipcową mamą ?
_________________

[Mani_ani]

Tynka nie uwierzysz, ale 6 stycznia mieliśmy lecieć do Rzymu i mamy wykupione bilety Szkoda, że w Ryanairze/Wizzairze nie da się bezpłatnie zmieniać danych , bo w sumie mogłabym CI je podarować w prezencie. Tak, będę lipcową mama, no chyba że urodzę sporo po terminie to wtedy sierpniową Też kiedyś czytałam, że mdłości/wymioty są dobrą oznaką, ale nie pamiętam czemu...?

Lioness dokładnie! To trochę smutne, że byśmy chciały, ale niemoc jest większa. Ale dziecko i tak dostaje składniki z naszych rezerw My nawet kupiliśmy wyciskarkę do owoców i warzyw, a mi tylko na myśl o soku jest niedobrze Tylko z tydzień-dwa się zdrowo odżywiałam, a teraz orzechy kupione z 2 tygodnie temu leżą wciąż w torebce, to samo suszona żurawina i nawet nie jestem w stanie tego tknąć...
_________________