|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolka12 uzależniony
Dołączył: 20 Cze 2011 Posty: 695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 4 Maj 2016, 5:45 Temat postu: |
|
|
Pearl czy Ty już mówiłaś czemu macie takie problemy? Jak doszlo do niedotlenienia?
Kasia a jak dajesz w butelce to jakie to są ilości? A dajesz coś jeszcze np wode czy koperek? A dajesz codziennie zeby cokolwiek wypil z butelki? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_90 guru
Dołączył: 19 Sie 2013 Posty: 4297 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sro 4 Maj 2016, 6:44 Temat postu: |
|
|
Pearl oby synek prędziutko przeszedł rehabilitacje i było już wszystko ok
Dawałam mu dzień w dzień przez około 2tyg. A raczej próbowałam dać. Próbowałam już wode,koper, mleko, rumianek i herbatkę owocową i soczek. Na wszystko jest ta sama reakcja. Na pewno nie jest to przez smak bo z łyżeczki wypija. Mało tego-znów szósty dzień kupki nie ma. Ale zatwardzenia nie ma bo ostatnio też taka przerwa była i normalną zrobił _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
PatrycjaS19915 guru
Dołączył: 29 Sty 2013 Posty: 2472
|
Wysłany: Sro 4 Maj 2016, 11:43 Temat postu: |
|
|
Kasia każde dziecko jest inne tak jak kiedyś pisałam mam przyjaciółkę, jej synek za tydzień skończy 7 miesięcy i też z butli nie pije. W szpitalu jak był dokarmiany modyfikowanym ciągnął, później przez 5 miesięcy tylko kp i szans na butle nie ma, także jak podaje mu płyny to z niekapka ale często się ksztusi.
Znowu u mnie Anastazja przez cc była dokarmiana modyfikowanym przez pierwsze 6 dni, położna jak przyjechała powiedziała że na kolki można podawać herbatę z kopru -tak też zrobiłam- i chyba dlatego umie pić z butli. Jak miała około 2 miesięcy herbata jej zbrzydła i nie piła aż do teraz. Cały czas karmię ją tylko piersią ale od 3 tygodni daję herbatkę i problemu z ciągnięciem nie ma, pięknie sama trzyma butle i ze smakiem pije.
Znam kilka przypadków gdzie dzieci karmione piersią mają problem z przejściem na butelkę i czasem nie ma na to rady. Co do karmienia piersią w miejscach publicznych spróbuj się przełamać, jak będzie trzeba to nic nie poradzisz. Są w sprzedaży bardzo fajne pieluszki bambusowe albo muślinowe takie większe, możesz nią zakryć siebie i dziecko tak że nic nie będzie widać, a przepływ powietrza będzie swobodny także może spróbuj.
Pearl współczuję, ale mam nadzieję że małymi kroczkami wyprowadzisz Luka z tego stanu, wiadomo będzie i jest ciężko ale dacie sobie radę. Podjęłaś bardzo dobrą decyzję, zdrowie dziecka najważniejsze. Trzymajcie się dzielnie |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_90 guru
Dołączył: 19 Sie 2013 Posty: 4297 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sro 4 Maj 2016, 12:12 Temat postu: |
|
|
Czyli że istnieje możliwość że Mariuszek w ogóle nie bedzie pił z butli? :/ szwagierka dawała pierś ale jak wprowadzała coś innego to zaciągnął od razu i nie było problemu. No nic.zobaczymy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Sro 4 Maj 2016, 16:54 Temat postu: |
|
|
Karolka12 - tego nikt nie wie. Wiem tyle, że obraz w mózgu w 33tc był prawidłowy (wówczas miałam robione III usg genetyczne). Prawdopodobnie przyczyną była moja infekcja przed porodem, albo w czasie porodu (choć znów poród przebiegał prawidłowo, nic się nie przedłużało). Teraz mi nikt nie powie jak to się stało. No jest i już. Na szczęście to niedotlenienie ma wpływ tylko i wyłącznie na rozwój ruchowy - czyli wolniej się rozwija ruchowo. Teraz się uczy na rehabilitacji raczkować - matko, jaki on ma do tego brak serca albo się prostuje, albo się kładzie i ćwicz tu z nim.
Na szczęście intelektualnie jest ponad swój wiek, mowa też idzie pięknie do przodu.
Z opieką to jest tak, że moi teściowie bardzo by chcieli się zająć Łukaszem - ale dla mnie to nie do przyjęcia. Rozważałam żłobek, ale lekarze nam odradzają przez to, że on już pod diagnozą astmy oskrzelowej jest (trochę na wyrost, ze względu na obciążenia rodzinne). No brak jednej pensji pewnie odczujemy, bo zarabiałam niemało jak na polskie warunki. Z drugiej strony chcę zrobić podyplomówkę i coś swojego rozkręcać, więc to też nie byłby tylko czas siedzenia i niańczenia. No zobaczymy jak będzie. W razie W zawsze mogę do pracy wrócić. _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolka12 uzależniony
Dołączył: 20 Cze 2011 Posty: 695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 4 Maj 2016, 17:36 Temat postu: |
|
|
Kasia a probowalas kupic inna butelke/smoczek? Moze ksztalt mu nie pasuje? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_90 guru
Dołączył: 19 Sie 2013 Posty: 4297 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sro 4 Maj 2016, 19:31 Temat postu: |
|
|
A nie próbowałam. Faktycznie. Może o to chodzi. Dzięki a jeszcze jedna sprawa. To prawda że do 10 dni dziecko może nie zrobić kupki i jest to normalne? Bo mały już siódmy dzień jak nie robi _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolka12 uzależniony
Dołączył: 20 Cze 2011 Posty: 695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 5 Maj 2016, 9:12 Temat postu: |
|
|
Może jeśli nie ma oznak zaparcia a kupka po tych 10 dniach jest normalna oraz nie sprawilo mu trudnosci wypruznienie i ogolnie dziecko przez te 10 dni zachowywalo sie tak jak zazwyczaj. U nas rekord to bylo 7 albo 8 dni.
Zawsze mozesz dać czopka ale traktuj to jak ostateczność. Chociaż ja bym nie wytrzymała 10 dni bardziej bym sie denerwowała tylko. My daliśmy może ze dwa razy jak już też było ok 7dni.
Chociaż z tymi kupami to nigdy nie wiadomo. My jak Młody mial zaklejone jelita zageszczaczem to moglam wszystko robic a kupy i tak nie bylo.
Co może pomóc:
- masowanie brzuszka (wpisz na yt masaż brzuszka na kolke)
- kladzenie na brzuszku
- czeste karmienie
- ciepła kąpiel
- koperek
- jeśli sie nie boisz to sok jablkowy
Jak mówie nam NIC nie pomoglo chociaz ostatnio w akcie desperacji powaznie porozmawiałam z moim Synem i powiedziałam mu, że zamawiam kupe z dostawą w 24 lub 48 h. Nie wiem czy zrozumiał ale kupa następnego dnia była. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanowa guru
Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 11191
|
Wysłany: Czw 5 Maj 2016, 10:34 Temat postu: |
|
|
Problemy z kupka moga byc objawem niedojrzalosci ukladu pokarmowego, ktory nie radzi sobie z trawieniem. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_90 guru
Dołączył: 19 Sie 2013 Posty: 4297 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 5 Maj 2016, 10:35 Temat postu: |
|
|
Tzn kupi ma normalną konsystencję (ostatnio też zrobił na siódmy dzień). Nóżki podnosi do góry ale robi tak też jak jest po kupie. Jeśli chodzi o zachowanie to on ogólnie jest dzieckiem płaczliwym. Choć ostatnio nawet wstać nie mogę od niego bo jest ty. Ale jak mąż wróci z pracy i jak teściowa na kawę przyjdzie to jest zero płaczu. Lubi być w centrum uwagi. Jak do jutra kupki nie bedzie to jutro idę do apteki. Niby pierdzi normalnie i brzuszek też jest miękki. Nic z tych rzeczy nie pomogło. Ostatnio próbowałam wszystkiego. Teraz jeszcze przetestowałam wodę przegotowaną i też nic.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|