Mamusiowe pogaduszki

[Lusilla]

Tsk, na czole tez moze wystapic. Natluszczaj skore, przemywaj gazikiem. Zobacz czy sie luszczy, czy to moze tylko wysypka. Mozna sprobowac z bepanthenem.[/list]
_________________

[kasia_90]

No przemyłam wczoraj troszkę gazikiem i wodą przegotowaną i posmarowalam oliwką i troszkę zeszło. Będę robiła codziennie i zobaczymy może się pozbędziemy w miarę szybko. Na poczatku miał na uszach ale zeszlo po jednym przemyciu. Mam nadzieję że to nie od alergii jakiejś
_________________

[pearl.jamka]

Chcę się tylko podzielić dobrymi wieściami.

Jako, że młody miał wzmożone napięcie w prawej ręce to chodziliśmy na fizjoterapie + ćwiczenia w domu. Szło opornie i gdzieś wyczytałam, że może nam pomóc osteopata. Wybrałam się w sumie z ciekawości i eureka! Jesteśmy po jednej wizycie i napięcie prawie zniknęło! Mega szok, młody zaczął używać "chorej" ręki - dopiero ją odkrywa ale jest meeeega różnica. Okazuje się, że ta poszerzona komora nie ma z tym nic wspolnego - co jest dla nas swietna wiadomością bo nie będzie trzeba rezonansu robić. Jeszcze jedna wizyta nas czeka u tej babeczki i powinno całkiem to napięcie zniknąć. Wizyta była też zabawna. Pani małemu naciskała punkty na ciele a młody leżał i wzdychał z błogości tak jak w kąpieli - pełen relaks.
Nasza zwykła fizjoterapeutka mocno zdziwiona jest ale na razie jej nie mówię, że byłam z nim u osteopaty. Potem ją zakasuję

Piszę to, bo może którejś z mam się przyda kiedyś takie doświadczenie innych. Szkoda, że wcześniej mnie nikt nie uświadomił bo młody nie byłby teraz tak w tyle z rozwojem fizycznym.
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[kasia_90]

Gratuluję! Oby było już tylko lepiej
_________________

[Karolka12]

Ciekawe.. A opiszesz cos wiecej o osteopacie?

Dziewczyny jak u Was wygladaja kolki?
U nas chwilowo jest tak: Mlody placze ("aaa!!") To masazyk to cicho a po jakims czasie znow "aaa" to smoczek, to suszarka, to tulenie, to bujanie, to piers, to koperek, to goraca pieluszka na brzuszek i wszystkie te czynnosci sa przeatane "aaa"..
Wczesniej bylo prezenie i twardy brzuszek i myslalam, ze to kolka a teraz sama nie woem co myslec..
_________________

[korcia1802]

Pearl super!

Karolka - a ten płacz jest dodatkiem do prężeń i twardego brzuszka? Bo jeśli nie to może nie kolka tylko coś innego mu dolega? Może to 'high need baby i chce po prostu być ciągle na rękach? Spróbuj może noszenia w chuście - pomaga i na kolki i na potrzebę przytulaska

PS. My już mamy 7 miesięcy i zaczyna się jazda - raczkowanie Łucja zaczyna się przemieszczać wszędzie jest świetnym dzieckiem, dużo gaworzy i ciągle się śmieje no czasem pomarudzi bo chyba niedługo będą pierwsze zęby
_________________

[pearl.jamka]

Karolka - tu masz stronkę miejsca, do którego ja chodzę, tam sporo informacji, warto poczytać. Ok, przez to, że wkleiłam linka to nie było widać, więc cytuję z www:

[kasia_90]

Mój ma identycznie z tym płaczem. Mało tego..jak go usypiam na rękach to mogę pomarzyć że go odłożę gdziekolwiek. W momencie się budzi. Mimo że śpi twardo. Na szczęście chociaż w nocy daje się odłożyć ale niestety śpi z nami. Czasem nie mam już siły no ale co zrobić. Wolę go trzymać niż żeby non stop płakał. Dobrze że chociaż mogę wtedy siedzieć a nie łazić bo juz w ogóle bym zawirowała.
_________________

[pearl.jamka]

Kasia - a może chusta? Wrzucisz małego na siebie i chociaż ręce będziesz mieć wolne
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[kasia_90]

Noo poważnie rozważam zakup chusty ale nie mam bladego pojęcia jaka jest różnica między nimi wszystkimi. Ogólnie w domu mam nosidełko ale mały jest jeszcze za mały
_________________