... a ja pamiętam szkolenie w Szklarskiej Porębie -wyobraźcie sobie-zajęcia w plenerze, tęgi mróz i powrót do osrodka -na salę wjechał taki stół jakby staropolski z pieczonym prosiaczkiem polanym miodem z chrupiącą skórką
nadziewany kaszą i warzywami, pychaaa!
Obok zeppeliny (takie kartacze) na półmiskach nadziewane masą pysznego mielonego mięsa , polewane cebulką i skwarkami ...Gdybym miała jeszcze jakieś życzenie przed śmiercią to chciałabym to jeszcze raz zeżreć
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach